No życie nie zna pustki miną jedne burze pojawią się następne.
Sorry, zachowałam się nietaktownie skrytykowałam coś co jest grupowe i utrwalone.
Siedzę nad angielskim i uczę się nazw umeblowania. Strasznie dziwaczne są te niektóre nazwy zwłaszcza zasłonki, komoda, szafa na ubrania , szafki kuchenne. Co chwila zapominam jak się to wymawia. Ja jestem wzrokowcem, łatwiej mi zapamiętać pisownię niż wymowę.Koleżanka ma słuch muzyczny i fajnie wymawia i akcentuje.A ja co chwila wbijam w diki.pl i słucham lektora.
No to weszłam na forum bo to fajniejsze zawsze niż uczenie się . Ale was gdzieś wywiało.