Choroba okrutna,jak wiele innych,szczególnie te dotyczące dzieci.
Sabinko
dobrze,że będziesz miała towarzyski weekendMoże cię choć troszkę rozweseli.
Chciałam też iść na 7 uczuć,ale mam wątpliwości.Bo nie przepadam generalnie za Koterskim, ani Dzień Swira ani Wszyscy jesteśmy Chrystusami zupełnie do mnie nie przemawia.Poczytałam trochę recenzji i się zniechęcilam.Ale nie dlatego,że są złe dla filmu,tylko,że to jeszcze bardziej Koterski.I bardzo nie lubię maniery młodego Koterskiego.Szczególnie po obszernym,bardzo szczerym wywiadzie jego matki parę lat temu.Piszę to ,żeby nie było ,że krytykuję dobry filmCieszę się,żę ci się podobał.
Z frontu zdrowia M dobre wieści.Jest wprawdzie przeziębiony,ale to wiedzieliśmy.Ale na szczęście nic poważnego się za tym nie kryje.
Mam też inne dobre wieści.Wszystkie wyniki ma jak dzwon ,łącznie z cholesterolem.
Piszę to dlatego,że ten człowiek w całości składa się z parówek,kiełbas i kotletów,a także skwarek i masła
W domu głównie używam masła,czasem do wyższych temperatur oleju.Więc możę nie taki ten diabeł tłuszczu zły?
Ale muszę przyznać,że jak piekę coś to kg cukru starcza nam na 1,5 - 2 miesiące,jak nie piekę to i na 3.Jak nas najdzie na słodycze to kupuję nam po 2 jakieś bardzo dobre cukierki lub gorzką czekoladę.
M zrobił badania,bo ostatnio już strasznie marudziłam,że kto to słyszał tyle wędlin i mięsa jeść.I tłustych serów,bo to nasza wspólna słabość
Krysiu
te występy aktorskie,żeby mi jeszcze bardziej unaocznić cierpienie z powodu męskiej grypy to był spektakl M.Na szczęście mogę je nadal troszkę obśmiewać.
Zaraz się zbieram,bo Marti już prawie w salonie piękności i będę ją niedługo jeszcze piękniejszą odbierać