images (6).jpg
Dzień dobry
Akademia udała się bardzo, dziękuję za Wasze kciuki
Krysiu, podam Ci przepis na kapuśniak wg Dąbrowskiej, który jest po prostu przepyszny i od momentu gdy zrobiłam raz, jest to moje ulubione pożywienie na diecie, a i teraz na wychodzeniu sobie robię bardzo często. Jeśli jadłaś wigilijną kapustę z grochem, to smak jest niemal identyczny. No i bardzo łatwo się robi.
1 kg kapusty kiszonej
2 marchewki
1 cebula
kalafior
W suchym garnku podsmażasz pokrojoną marchewkę i cebulę ( nie ma znaczenia jak pokroisz) . Gdy się lekko przypali dolewasz troszkę wody - szklankę np. i warzywa lekko podduszasz, tak z 5 minut. Do tego wrzucasz kalafior, dolewasz wody tyle żeby mógł się w niej ugotować, ale nie za dużo, bo potrawa powinna być gęsta, choć ja lubię ją także w postaci zupy.Gdy warzywa są miękkie, blendujesz je na gładkie pure.
W tym samym czasie w drugim garnku w małej ilości wody gotujesz do miękkości kapustę kiszoną- lekko ją wyciśnij żeby nie była za kwaśna.
Gdy kapusta ugotuje się, łączysz ją z pure. Wtedy dopiero doprawiasz. Ja daję wszystkie swoje ulubione przyprawy i mało soli, bo z reguły wystarczy jej ze słoności kapusty.
Naprawdę jest pyszna.
Kurczę, fajny masz spadek Krysiu, trzymam kciuki za następny
Maniusiu i za Twoje wo ściskam kciuki
Marti, fajna piosenka. Nie znałam jej, choć wydawało mi się, że znam wszystkie z tego okresu
Lubię mleko kokosowe, bo curry u nas jest na porządku dziennym, więc kupuję je hurtowo i zawsze muszę mieć zapas wypróbuję i je w warzywkach
Gratuluję Ci zawziętasa i spadających kilogramów. Super się to czyta i w moim przypadku jest to mega motywujące
Sabinko, nawet jeśli jesteś tak jak piszesz najgrubsza, przy tym na pewno najładniejsza i najsympatyczniejsza, więc nie masz się czym przejmować
No, idę kończyć wczoraj upieczony sernik, dziś przyjeżdżają wszystkie moje dzieci Na obiad będzie babka ziemniaczana, mam co robić