
Zamieszczone przez
marti38
Gruschko, cieszę się, że jesteś I zgadzam się z Tobą, że czasem piszemy coś w dobrej wierze i chyba musimy wszystkie a priori założyć zyczliwość i dobrą wolę piszącego i to, że nie chcemy sie tutaj nawzajem skrzywdzić. Wiem jednak, że czasem bywa to trudne, szczególnie kiedy ma się gorszy dzień czy nastrój. Czyli wszystko będzie sie kręciło jak dotąd, z ułomności słowa pisanego będą czasem nieporozumienia, ale z drugiej strony w tak dużej grupie to jest nieuniknione. A na codzień jednak króluje masa życzliwości i ciepłych mysli skierowanych do siebie.