Strona 2542 z 3048 PierwszyPierwszy ... 1542 2042 2442 2492 2532 2540 2541 2542 2543 2544 2552 2592 2642 3042 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 25,411 do 25,420 z 30477
Like Tree69314Lubią to

Wątek: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

  1. #25411
    maniusia72 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    07-08-2010
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    7,240

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Dzięki dziewczyny, na szczęście śmierć był lekka, dziadek po prostu zasnął
    Agnieszka111 lubi to.

  2. #25412
    Awatar Agnieszka111
    Agnieszka111 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Mieszka w
    łódzkie
    Posty
    7,652

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Maniusiu , a Marta da radę dotrzeć na pogrzeb? Smutne dni przed wami.

    U mnie synek wyjechany, jedzenie wydane, Kuba lubi sam pichcić wiec gdyby nie brak czasu wszystkie obiady robiłby sam, a tak, to te domowe ratują go przed fastfoodami .

    Dzis miałam fajną, kominkowo- książkową niedzielę, i bardzo mało dietetyczną- za dużo zrobiłam smacznych rzeczy
    maniusia72 and marti38 like this.

  3. #25413
    maniusia72 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    07-08-2010
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    7,240

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Nie Agnieszko Marta nie przyjedzie, Marta dziadka za dobrze nie znała, pojechała by dla Artura gdyby była na miejscu, ale nie bedziemyjej zaległości robić, pojedziemy trójkę z Adą

    Dzisiaj miałyśmy z Ada mły horror. Artur ją odwiózł do domu. po jakimś czasie dzwoni do mnie Ada, czy już wrócił. Mówię że nie, na to ona, że dzwonił do niej i się nic nie odzywał, a w tle słyszała jak ktoś mówi: niech się pan nie rusza bo pogotowi już jedzie. Dzwonię do niego nie odbiera, z chwilę dzwoni Ada że jadą z mamą tą samą drogą i zobaczą co się stało. Dzwonie na 112 czy był jakiś wypadek w drodze na Blachownie, pani mówi że tak wyjechały dwie karetki ale ona nie wie kto jest poszkodowany bo to za wcześnie. Dzwonię do Ady powiedzieć gdzie był wypadek. Potem było długie czekanie o dzwoni Artur. Co się okazało, jak dzwonił na 112 , to wsadził telefon do kieszenie i wybrało się połączenie do Ady o czym nie wiedział, i to by jego głos w tle... Potem zaczął udzielać pomocy poszkodowanym więc telefonu nie wyciągał, słyszał że ktoś dzwoni ale sobie pomyślał, że oddzwoni później, w jednym z aut była poszkodowana dziewczynka w foteliku i nieprzytomny starszy mężczyzna, który głową rozbił boczną szybę. Ada była w takim szoku , że jak dojechała to minęła Artur i biegła krzycząc: tam jest mój tata. Potem kazała mu do mnie zadzwonić powiedzieć że jest wszystko dobrze. A potem zadzwoniła do mnie i mi powiedziała że skoro nic mu nie jest to teraz możemy go zabć za to straszenie

    Niech się ten dzień już skończy , ufff
    Ostatnio edytowane przez maniusia72 ; 18-11-2018 o 19:22
    marti38 and Agnieszka111 like this.

  4. #25414
    sabinka57 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Posty
    4,106

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Maniusiu współczuję takiego horroru szczególnie po porannej wiadomości o śmierci dziadka Artura.
    Agnieszko fajny taki dzień kominkowo-książkowy prawda?
    Ciekawe jak tam nasza Krysia na spotkaniu.
    Maniusiu chyba kiepską kawę zaparzylysmy bo jakoś chętnych brak

  5. #25415
    Awatar Agnieszka111
    Agnieszka111 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Mieszka w
    łódzkie
    Posty
    7,652

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Sabinko, dla mnie wasza kawka była pyszna

    Masz rację super jest taki dzień . Skończyłam Cuda i cudeńka Agnieszki Olejnik- drugi raz czytałam, cudna ksiazka
    marti38 lubi to.

  6. #25416
    sabinka57 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Posty
    4,106

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Muszę poszukać tej książki
    A kawa tylko tobie smakowała oprócz czestujacych
    marti38 and Agnieszka111 like this.

  7. #25417
    maniusia72 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    07-08-2010
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    7,240

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Sabinko moją kot wypił, to może się dziewczyny obraziły

    Moje milion korekt vat się okazało nie być takie straszne, bo to klient jak się okazało żle wykazał a u mnie jest okjutro telefon do skarbówki i chyba będzie dobrze
    marti38 and Agnieszka111 like this.

  8. #25418
    Awatar kasiaogrodniczka
    kasiaogrodniczka jest nieaktywny Sławny na forum
    Dołączył
    30-11-2010
    Mieszka w
    Frankfurt am Main
    Posty
    13,164

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Dobry wieczor dziewczyny!

    Kawki porannej przyznam , ze nie za bardzo mialam jak wypic, bo ostatnie dwa dni to byly takie pt..szybko...szybko...
    Zaraz opowiem czemu tak bylo. Ale bardzo za nia dziekuje, bo bez tej naszej kawki tutaj, to jakby dzien sie nie mogl rozpoczac...

    Maniusiu z serca wspolczuje z powodu straty osoby, ktora jak wiemy byly ci bardzo bliska. Dobrze, ze mial tak lagodna smierc. Odejscie we snie to odejscie o jakim marzy wiekszosc starszych ludzi. Tak czy owak jednak, kazda smierc jest strata i bardzo wspolczuje tobie i twoim bliskim. A to co juz opisujesz w tej historii z wypadkiem to juz jak scenariusz z filmu. Matko jedyna, chyba bym zeszla na zawal serca...

    Mialam szczery zamiar popisac tutaj na forum juz po powrocie z Berlina, ale jak wiecie probuje przestawic sie na polowe dawki tego leku i moj organizm daje mi sie niestety we znaki. Ale dzis zapomnialam wziac tabletke w ogole przez ten pospiech i do godziny 15 tej nawet tego nie zauwazylam. Gdy Romek pojechal zawiezc Madzie na dworzec polozylam sie na troche i wlasnie obudzilam sie cala ociezala i obolala...
    To dowod, ze pomysl by odstawic ten lek calkowicie nie jest chyba najlepszy na ten moment...

    A czemu wszystko bylo tak na wariackich papierach? Ano bo i wczoraj z rana i dzis z rana musialam wyjsc wczesnie z domu, bo byly sprawy do zalatwienia zwiazane z wczorajsza msza , no i sama msza, a dzisiaj wyjazd juz o 15 tej naszej corci. Obiad gotowalam tez w biegu.
    Lubie jak niedzielny obiad jest bogaty w surowki, bo w tygodniu to nie ma ich za bardzo jak przygotowywac. Dzis zrobilam jedna z ostatniej naszej kapustki, selera, marchewki i jablka. Z odrobina majonezu i jogurtu. A druga z czarnej rzepy z kwasna smietana.

    Czarna rzepa ma wiele walorów odżywczych i leczniczych - działa żółciopędnie i przeciwbakteryjnie w przewodzie pokarmowym, pomaga przy kaszlu, kamicy moczowej, niedokrwistości i nerwobólach. Z wyglądu niepozorna - rzepa jest prawdziwą bombą witaminową. Dlatego też nie powinno jej zabraknąć na twoim stole.


    Nie bez powodu mówi się: zdrowy jak rzepa. Korzeń tej rośliny – bulwa pokryta czarną skórką, pod którą kryje się biały miąższ o ostrym smaku – ma walory zarówno odżywcze, jak i lecznicze. Dlatego czarna rzepa, nazywana także czarną rzodkwią, należy do najstarszych roślin uprawianych w Azji, Europie i Afryce.
    Czarna rzepa - co w sobie kryje

    Korzeń rzepy zawiera glikozydy gorczyczne, które są bogate w cenne związki siarki. W momencie rozdrabniania bulwy glikozydy ulegają rozpadowi. Powstają wówczas lotne związki – izosiarkocyjanidy, zwane olejkami gorczycznymi, o specyficznym smaku i ostrym zapachu. Mają one bardzo silne działanie – intensywnie zwiększają ukrwienie skóry, pobudzają wydzielanie śliny, soków trawiennych i żółci. Rzepa zawiera też fitoncydy, czyli substancje podobne do antybiotyków, które hamują rozwój mikroorganizmów chorobotwórczych. W bulwach rzepy jest również rafanina i rafanol (związki siarkowe) o działaniu odkażającym i przeciwłojotokowym, a ponadto cukry, enzymy, duże ilości witaminy C, B1 i B2, PP oraz sole mineralne – głównie potasu, żelaza, wapnia, magnezu, siarki i fosforu. Taka kombinacja cennych składników sprawia, że rzepa ma liczne zastosowania. Zwiększa wydzielanie soków trawiennych, działa żółciopędnie i przeciwbakteryjnie w przewodzie pokarmowym. Pomaga przy kaszlu, zapaleniu górnych dróg oddechowych, kamicy moczowej i niedokrwistości, a sok stosowany do nacierań – przy nerwobólach i zapaleniu korzonków.
    Gdzie występuje czarna rzepa

    Czarna rzepa w stanie dzikim występuje dość powszechnie jeszcze na wybrzeżach Morza Śródziemnego, w Polsce znamy tylko jej odmiany uprawne. Bulwy zbiera się późną jesienią, tuż przed przymrozkami, i przechowuje w piwnicy lub kopcu przysypanym wilgotnym piaskiem.
    Zrób to koniecznie


    Nalewka z czarnej rzepy

    Zetrzyj rzepę na drobnej tarce i zalej alkoholem 40–70-procentowym w proporcji 1 część rzepy na 5 części alkoholu. Odstaw na 2 tygodnie, potem przefiltruj. Nalewkę możesz stosować do wcierania w skórę głowy przy wypadaniu włosów, do nacierania obolałych mięśni, stawów, przy nerwobólach, do przemywania skóry przy trudno gojących się ranach.
    Świeży sok z czarnej rzepy

    Startą rzepę odciśnij przez gazę. Pij po kilka łyżek dziennie świeżego soku (możesz go połączyć z sokiem z marchwi) jako środek na wzmocnienie, regulujący czynności przewodu pokarmowego, wątroby i pęcherzyka żółciowego.



    Przeczytaj także:
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]


    Właściwości lecznicze rzepy

    Wyciąg z korzeni czarnej rzepy jest ważnym składnikiem wielu preparatów ziołowych, przede wszystkim wspomagających czynność wątroby (np. Raphacholin, Raphalamid). Można go znaleźć także w środkach wspomagających odchudzanie (np. Turbo Slim) oraz w kosmetykach, m.in. do włosów (np. firmy Joanna, Ziaja, Barwa), które służą wzmocnieniu cebulek włosowych, przeciwdziałają łojotokowi i łupieżowi.

  9. #25419
    Awatar TinnGO
    TinnGO jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    17-03-2010
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    7,237

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Oj dziewczyny na kawę już za późno, ale na wieczorne pogaduszki się przygarnę.
    Ja dzisiaj trochę niezdrowa jestem ale z powodu jakiegoś grypopodobnego świństwa, a nie skutków imienin. Oj dobrze że ja w młodości się wybawiłam i poszalałam i swoje wypiłam bo teraz to już nie te lata, nie to zdrowie.

    Miałam w planie pójść na działkę bo do południa nie było najgorzej z pogodą, ale jak mi po kościach taki jakiś zamróz chodzi to głupotą jest się doprawić.
    Jutro będę w tamtych okolicach (działki bo mam niedaleko angielski) to zajrzę z jedzeniem dla kotów(dobrą promocję na Purinę w Kauflandzie znalazłam).
    Wiecie, ja świetnie się orientuję w cenach kociego jedzenia, co i za ile opłaca się kupić, dużo lepiej niż w cenie ludzkiego.
    Muszę się nauczyć gospodarzyć oszczędniej bo ledwie dociągnęłam do emerytury.
    Co do ruchu to mam plan na 2 x kijki i 2 lub 3 gimnastyki w tygodniu. Nie jest to tak intensywne jak 5 zumb, ale też coś daje.

    Gorzej z planami diety. Prawda jest taka(postanowiłam spojrzeć faktom w oczy), ze czepiam się WO bo jest dla mnie za trudna.
    Może dla kobiet , które dobrze gotują i prowadzą dom nie jest ona takim wyzwaniem, ale tak jak dieta wege, wymaga niesamowitej pracowitości, talentu no doswiadczenia kuchennego.
    Już prościej chyba zrobić MŻ i liczenie kalorii z jakimiś dniami na sokach, płynach. Liczenie kalorii z naszym kalkulatorem Tabele kalorii, gdzie mam swoje ulubione produkty, bo wiele miesięcy liczyłam kalorie, a raczej ilości białka , tłuszczu i węgli i ich wzajemne proporcje nie jest dla mnie trudne.
    Nie wychodzi mi ten Dukan (zmodyfikowany), na normalnego 5/5 dni czy3/3 nie mam siły i troche się go boję (Krysia mnie tymi stawami straszy).
    Z kolei koleżanka z Celownika wytrzymała 6 tygodni na WO bo najbardziej ją właśnie układy kostno stawowe interesowały i jojo po było szybsze niż chudnięcie.A w kwestii poprawy czegokolwiek nic nie zauważyła.
    Tak więc na WO się boję, na Dukana się boję został sport i buzia na kłódkę i bezsłodyczowy adwent.Dobrze, że nie mieszkam tam gdzie Kasia bo te adwentowe jarmarki to jedna wielka pokusa.

    U was same smutne zdarzenia, pogrzeby, wiadomości o śmierci, przykro mi , że tak niewesoło sie dzieje.
    No ale horror z Arturem w tle może dla jego córki będzie wskazówka jak jednak ojca kocha i się o niego boi .
    W takich chwilach docierają do nas często uczucia, których nie dostrzegamy na bieżąco.

    Marti , a kiedy z Melą robisz przymiarkę następną do badań?
    A Mia już mocno urosła.Śliczne ma te białe skarpeteczki.
    Oglądałam dzisiaj o 13:10 program o psach. Też są fajne.Chętnie bym o kotach taki zobaczyła.
    Moje kociaste dzisiaj cały dzień śpią. Szarlotek na swoim posłanku (taka rybka, legowisko z kożuszka) leżącym na stole wygląda jak pieczone białe prosię na tacy, wstawię na apkę zdjęcie.

    Życzę wszystkim i sobie też mniej listopadowego nastroju. No ja nijak jesieni tej późnej, zimnej, wilgotnej i z krótkim dniem to nie lubię.AUUUUUUUU wyć sie chce , a tu nawet nie pełnia.

  10. #25420
    maniusia72 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    07-08-2010
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    7,240

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    wiesz Tereniu że o tym samym pomyślałam

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •