Strona 2552 z 3048 PierwszyPierwszy ... 1552 2052 2452 2502 2542 2550 2551 2552 2553 2554 2562 2602 2652 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 25,511 do 25,520 z 30477
Like Tree69314Lubią to

Wątek: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

  1. #25511
    krysiapysia jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Posty
    2,691

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Maniusiu, przyznaję, że gdyby ktoś gotował mi tak, jak w tej wegetariańskiej restauracji we Wrocławiu, to mogłabym już nic innego nie jeść . Jeżeli chodzi o wo, to wygląda na to, że teraz już wszystkie jesteśmy na wyjściu. U mnie minął tydzień, został jeszcze jeden. Na razie jakoś się trzymam, chociaż podejrzewam, że dzisiaj stanowczo popłynęłam. Trudno, ważne że się staramy. Niepokojące są te krwotoki z nosa . Mam nadzieję, że sprawdzisz co się dzieje?

    Sabinko, a zaczęłaś już czytać Wilczogłodną? Może tam znajdzie się jakaś rada na te skubane zachciewajki?

    Marti
    gruschka, marti38 and Agnieszka111 like this.

  2. #25512
    Awatar TinnGO
    TinnGO jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    17-03-2010
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    7,237

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    No nareszcie mogę troche pobyć w domu. Rano miałam wcześniejszą gimnastykę bo zajęta była duża sala i podzielili nas na inne grupy.Byłam na 8:30. Po gimnastyce wpadłam do domu , przebrałam się i pojechałam na pożegnanie emerytki do starej pracy. Tam już mam niedaleko działke i postanowiłam dzisiaj zakończyć zimowe ogarnianie. Okryłam flizeliną hortensje, owinęłam słomianą matą róże i zrobiłam kopczyki koło korzeni młodych jabłonek. Użyłam do tego ziemi z kopców, które mi jesienią pokopały kreciska. Resztę ziemi rozgrabiłam, żeby trawa nie wygniła pod kopcami.
    No przy różach się pokaleczyłam, nie za bardzo ja lubię te roboty przy królowej kwiatów.
    Cytat Zamieszczone przez krysiapysia Zobacz posta
    Tereniu, pojawiają się ciągle nowe podejścia do dietkowania (nowe od Gruszki, też przekonujące). Naprawdę jestem ciekawa, co z tego wszystkiego wyciągniesz dla siebie.
    Krysiu byłam zdecydowana na ten weekend na koktajle, ale jeden telefon mnie na inne tory przestawił.
    Antoś jest chory i potrzebują mnie na poniedziałek na cały dzień, a później może się okazać, że też.No to jak mam mieć kontakt z chorym dzieckiem to nie chcę się osłabiać odchudzaniem.
    Utarłam sobie miodu z kurkumą , osłodzę tym wodę z cytryną pitą rano.Witaminy na oczy i żurawinę biorę codziennie więc dołożę sobie jeszcze lewoskrętną wit C z dziką różą.
    Jutro idę na kije, w niedziele też. W poniedziałek odpuszczam angielski bo mam Antosio dyżur, ale we wtorki, czwartki i piątki postanowiłam korzystać z gimnastyki.Dzisiaj znowu były ćwiczenia z innymi przyrządami, takimi obręczami uginającymi się pod naciskiem.
    No cóż dalsze odchudzanie musi troszkę poczekać.
    Ale nie ma większej tragedii, potrzebuję zrzucić 3-4 kilo.Przez dwa miesiące od wakacji schudłam 2 kg. Wolałabym więcej, ale przynajmniej nie utyłam.
    Ciągle uwzgledniam wszystkie szkoły odchudzania. Kolezanka z Celownika zapodała mi taki link gdzie o leczeniu dolegliwości mojego typu też jest. Może którąś zainteresuje,[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    Cytat Zamieszczone przez krysiapysia Zobacz posta
    Sabinko, a zaczęłaś już czytać Wilczogłodną? Może tam znajdzie się jakaś rada na te skubane zachciewajki?
    A ta Wilczogłodna to poradnik czy powieść????
    Ja zawsze obudzenie się głodu wiążę z wydzieleniem przez trzustkę insuliny.
    Dlatego takie łatwe są dla mnie diety ketogeniczne(Dukana,Attkinsa, Optymalnych), gdy odżywianie organizmu nie idzie szlakiem węglowodanowym i nie ma wyrzutów insuliny.Wtedy zachowuję się jak normalny człowiek, który panuje nad swoim głodem.
    W tych dietach zresztą głodu się nie odczuwa.
    Podobna zasada jest u Montigniaka, opartego na niskoindeksowych węglowodanach.
    Niestety u Dukana mimo długiego wychodzenia(tam to nosi tytuł IIIFaza) wraca się do normalnego jadła(chleb, owoce) i wtedy zaczynają się harce trzustki , wyrzuty insuliny, pu.ki nie ma węglowodanów puty nie ma zachciewajek
    gruschka, marti38 and sabinka57 like this.

  3. #25513
    Awatar Agnieszka111
    Agnieszka111 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Mieszka w
    łódzkie
    Posty
    7,652

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Dzień dobry

    images (17).jpg

    Wilczogłodna, to i książki i blog i strona internetowa. Fajnie się czyta, ale większość rzeczy wiemy. [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    Marti, mam nadzieję, że z kociakiem lepiej...
    Udanego weekendu wam życzę
    Ostatnio edytowane przez Agnieszka111 ; 24-11-2018 o 07:13
    marti38 and sabinka57 like this.

  4. #25514
    Awatar kania79
    kania79 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    06-01-2008
    Posty
    8,835

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Dzień dobry "przez płot"

    Cytat Zamieszczone przez sabinka57 Zobacz posta
    skąd wziąć morszczyn?
    przed laty kupiłam w sklepie zielarskim...do koktajlu zalewam go
    na troszkę wrzątkiem,wtedy mięknie i nie zgrzyta w zębach...do
    tego koktajlu nie dodaję czosnku,bo dla mnie jest to smak nie do
    przełknięcia,natomiast sok pomidorowy,siemię,morszczyn,tuńczyk
    już całkiem,całkiem...
    spoza "odchudzania weekendowego" najbardziej smakuje mi
    koktajl pt "Eliksit na odmłodzenie serca":
    - szklanka jogurtu lub mleka sojowego (wolę z mlekiem sojowym)
    - pół banana
    - 2 figi
    - łyżeczka kawy rozpuszczalnej,wcześniej zalana gorącą wodą
    - pół łyżeczki cynamonu
    - łyżeczka kakao
    - łyżeczka siemienia lnianego
    - łyżeczka płatków migdałowych
    Pychotkai trzyma bez głodu całkiem,całkiem

    wszystkiego dobrego sąsiadkom

    P.S. moja córka,mimo przyjmowania sterydów,chudnie na diecie
    zupowej

  5. #25515
    krysiapysia jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Posty
    2,691

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Witajcie!
    Agnieszko, tak na zachętę i dobry dzień dosiadam jeszcze z (chyba ) herbatką.

    herbatka.jpg

    Marti i co

    Tereniu, faktycznie nie ma żadnej tragedii. Trzy-cztery kilo do zrzucenia, co to jest? Dla mnie póki co kraina marzeń . Bardzo się rozgimnastykowałaś, wiec myślę, że ta nadwyżka to już tylko kwestia czasu . A co z Twoją siostrą? Bywa już w swoim nowym mieszkaniu, żeby wspomóc wnuki, czy na razie musisz sobie radzić sama? No i co zdrowotnie ze szwagrem?
    O Wilczogłodnej napisała już Agnieszka, ja jeszcze tylko dodam, że w zasadzie dotyczy bulimii, ale warto poczytać, jeżeli podejrzewa się u siebie tendencje do kompulsywnego objadania się.

    Sabinko, ponieważ przymierzałaś się do czytania, więc mam nadzieję, że napisze coś więcej?

    Kaniu 79, dzięki za odwiedziny i za przepis na eliksir młodości . Fajnie, że wspominasz też o diecie zupkowej. Również o niej dopiero co napomykałam, bo zaczynam się jej przyglądać. Tyle, że mam spore obawy, czy wytrzymałabym tylko na zupach. Ale to głównie przez swoje gotowanie (mam problemy z dobieraniem smaków). Natomiast jak ktoś potrafi i lubi gotować, to może mieć świetne pole do popisu, z nagrodą w postaci uregulowanego metabolizmu i chudnięcia. A córcka tak od dawna?

    Wybieramy się zaraz do sklepu. Nic nie napisałyście o wczorajszych ewentualnych zakupach. My sprawdzimy, czy załapiemy się na coś dzisiaj, a konkretnie będzie szukanie zimowego płaszcza. Miłego dnia.

  6. #25516
    maniusia72 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    07-08-2010
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    7,240

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    hej
    ja wóciłam z zakupów, ale zwykłych domowych, muszę się przyjrzec tej diecie zupowej, bo zupy lubię, zaraz się przeniosę poczytać. Generalnie przeziębienie zaczyna puszczać, za to mi się Artur rozłożył... I tak w koło Macieju.
    Marti jak kotka?
    gruschka, marti38 and Agnieszka111 like this.

  7. #25517
    sabinka57 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Posty
    4,106

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Dzień dobry
    Ja dzisiaj trochę czasu spędziłam w kuchni, nawet nie trochę a trochę więcej bo J. wyprawia dzisiaj imieniny a moim zadaniem jest zapewnić catering dosłownie catering bo wszystko przygotowuję w domu i potem zawozimy jedzonko do niego, on dzisiaj pracuję i będzie gdzieś dopiero o 16:00 a goście mają być od 18:00.
    Marti napisz coś jeśli możesz i mam nadzieję na pozytywne wiadomości. Krysiu Wilczogodna przejrzałam ale nie do końca trafiła do mojego serducha, może jeszcze raz zajrzę ale generalnie coś mi w niej nie grało... Zastanawiam się nad Montignakiem, nie jest prosty ale jest w internecie mnóstwo przepisów, jadłospisów dla tej diety i może warto spróbować?, może akurat byłoby to to? Swego czasu jak byłyśmy jeszcze na kafeterii to jedna z naszych koleżanek pięknie chudła na tej diecie, umknęło mi jej imię a w zasadzie nick, może któraś ze starej gwardii podpowie? Już mi się przypomniało to chyba była Blandyna czy Filipina czy jakoś tak.
    A jak ty się czułaś stosując tę dietę Marti? trudno było czy nie najgorzej?Montignac opiera się głównie na produktach z niskim indeksem glikemicznym to może nie ma aż takich wielkich chęci na podjadanie?
    Tyle na razie Idę wziąć prysznic, pomalować paznokcie, ubrać się ładnie i pomalować swoją buźkę, żeby jakoś zrobić się podobną do ludzi
    Mam nadzieję na miły wieczór
    Ostatnio edytowane przez sabinka57 ; 24-11-2018 o 15:39

  8. #25518
    Awatar marti38
    marti38 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    06-08-2011
    Posty
    7,934

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Dzień dobry :-) wpadam z krótkim raportem:
    Byłam rano u kolejnego lekarza, który uczciwie postawił sprawę- lekarz starej daty i chwalony bardzo na forach.
    Teraz siedzę jeszcze w jednej przychodni i to już jest moja ostatnia wizyta. Jeśli i ten lekarz każe wdrożyć leczenie paliatywnej i pogorszy sie morfologia, pożegnamy Melę.
    Przed południem płakałam cała drogę do domu, ciężko mi się z tym pogodzić. Ale nie o mnie tu chodzi przecież. Mela ma nie cierpieć i to jest priorytet. Najprawdopodobniej to nowotwór albo otrzewnej albo wątroby.
    Jestem teraz jeszcze u lekarza, który wykonywał sekcje zwłok u kotów z takimi samymi objawami jak Mela, może zdarzy się cud. Ale żadnych więcej inwazyjnych badan, tylko morfologia.

    Sabinko, Monrignac jest prosty, naprawdę. Znajdź podstawowe zasady tej diety i już, bez zgłębiania się w ładunki glikemiczne. Kiedyś funkcjonowało forum Zuzla, nie wiem czy jeszcze jest, to była skarbnicą wiedzy.
    Na Montim miałam mnóstwo energii i dobrze szło, zbieram się od dłuższego czasu do wprowadzenia znowu tego. Wystarczy powiedzieć, ze na Montim jadłam naleśniki i tiramisu i schudłam ślicznie. A Kaja jak sama mówiła, na kolację żarła boczek i schudła 30kg w pół roku.
    Czas odkurzyć chyba stare jadlospisy. Na razie u mnie to liczenie kalorii i ruch. Od początku października mam - 4 kg. Fajnie, ale przy tej kawie będzie widać- 14 albo 24, nie mam złudzeń. No ale dobre i 4 przez troszkę ponad miesiąc.
    gruschka and Agnieszka111 like this.

  9. #25519
    krysiapysia jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Posty
    2,691

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Marti i co powiedział ten ostatni weterynarz? Ciężko czytać, co teraz przechodzisz . A za wytrwałość i spadek oczywiście należą Ci się gratki!

    Sabinko, mam nadzieję, ze wieczór udany. Dobrze ma się ten J. z Tobą, że tak zupełnie nie musi się martwic o jedzonko dla gości. Aż jestem ciekawa, co takiego wymyśliłaś na ten catering . Napisz potem, co Ci nie zagrało z Wilczogłodną. Chyba tez będę musiała w końcu do niej zajrzeć. Montignak jest znany i polecany wiec jak najbardziej próbuj. Może akurat i Marti się zdecyduje, to byście się wspierały.

    Maniusiu i co, doczytałaś się czegoś ciekawego albo inspirującego?
    gruschka, marti38 and Agnieszka111 like this.

  10. #25520
    sabinka57 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Posty
    4,106

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Krysiu wieczór był bardzo udany a jedzonko smakowało
    gruschka, marti38 and Agnieszka111 like this.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •