69314Lubią to
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Ja wiem, że nie powinnam kupować chłopakom tych skrzeczących dinozaurów.Albo Jasiowi puszek do ustawiania w piramidę i rzucania w nią woreczkiem z piaskiem.Puszki spadają z wielkim rumorem.Ale Jasio uwielbia się tym bawić i jest umowa, że jak go odwiedzam puszki są wyjmowane z wierzchu szafy i się bawimy do padnięcia(mnie) bo dzieci mogą powtarzać zabawę w nieskończoność.Antolkowi też kwik tego dino bardzo się podobał.Najwyżej znowu mu schoeają i pobawię się z nim przy następnej okazji.
Ludziom, ktorzy nie mają dzieci na codzień czasami trudno jest wybrać zabawkę. Kupują coś wg swojego gustu. To u mnie nie jest premedytacja.Raczej brak przewidywania konsekwencji.U mnie te kwikoty wywoływały śmiech i u dzieci też.A o to szło.
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Od wczoraj czytam świetną odstresowującą książkę Małgorzaty Mroczkowskiej - "Od jutra dieta". Bardzo zabawna, lekka, momentami śmieszna a momentami dająca do myślenia...Bohaterką jest 39 kobieta, matka, żona, kobieta gruba jak siebie sama nazywa, próbująca oczywiście schudnąć. No jakbym siebie widziała ( tylko męża i dziecisków małych brak, no i koleżanek z pracy też wiecznie się odchudzających ale za to jesteście wy wszystkie )
Po każdym rozdziale ( krótkie są ) jest świetna "złota myśl" - typu :
- Tylko kobieta potrafi zaburzyć nawet prawa fizyki. Im cięższa, tym łatwiej ja poderwać 
- Kiedy nachodzi mnie ochota na sprzątanie, to najpierw otwieram wino, siadam i czekam aż mi przejdzie 
- Moje dwie ulubione rzeczy to jedzenie i chudnięcie 
- Kupiłam herbatkę odchudzającą. Niestety najlepiej mi smakuje z goframi z bitą śmietaną
-Dlaczego się malujesz?
- Żeby ładniej wyglądać.
-A kiedy to zacznie działać? 
I wiele podobnych. Polecam
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Sabinko, nie wiem jak inne dziewczyny dopytujace o Twoje menu, ale mną kierowała ciekawość- zawsze o czymś nowym można.przeczytać. Tak samo jest, kiedy Gruschka czy Aga dzielą się tym co zrobiły.
No i właśnie przepis na sałatkę z krakersów ładnie poproszę :-) Całość brzmi super i na pewno sporo czasu spędziłaś w kuchni A J musiał być bardzo zadowolony z takiego przyjęcia.
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Marti wpisz w wyszukiwarkę sałatka warstwowa na krakersach - przepisy Joli. Robiłam zgodnie z przepisem i wyszła fajna
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Sabinko, kasiążkę zapisałam 
Wiesz, ja też kiedyś robiłam sałatkę na krakersach- Maniusia chyba też o ile się nie mylę i moja wyszła bardzo sucha. Pewnie coś pomyliłam w proporcjach i domownicy spróbowali, ale nie zasmakowało im.
Natomiast kochana, Twoje menu po prostu wymiata. Ja prawie takie przygotowuję na święta( zwiększając tylko ciasta
) szacun, że powtórzę za Tereską 
Ten robot, to moje wielkie marzenie, tym bardziej, że ostatnio zepsuła mi się maszynka do mięsa, dwa blendery i młynek do kawy. Więc jak miałam to wszystko kupować oddzielnie, to zaszalałam
Dziś cytrusy na sok wycisnęłam w minutę 
Flondry nie kupiłam, bo obawiałam się tych paprochów
Marti, też rozważałam kitchena, ale ostatecznie przekonała mnie kijkowa kumpela, która kenwooda używa od roku i cały czas jest zachwycona.Ma ten sam model, więc jej zawierzyłam
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Agnieszko, może i lepiej, bo Kitchen w wersji podstawowej jest niewiele tańszy A dostawki do niego kosztują majątek.
Ja swojego dostałam na 40 urodziny, o byl moj od lat mój wymarzony prezent. A ponieważ cienko było wtedy z kasą, bo Przemek po wypadku jakiś czas nie mógł chodzić, kupił go po prostu na raty. Żeby było taniej, to wziął model perłowy, bo nikt nie chce robota z brokatem hihi. No chyba że żona jest blacharą jak ja i brokatu nigdy dość :-))))))
Bardzo mnie wtedy rozczulił, tym robotem na raty i tańszym brokatem.
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Teresko, rodzice są od wychowywania i nie kupowania wnerwiających zabawek, a ciocie i babcie od rozpieszczania, przynajmniej ja tak uważam. Moje dzieci były szczęśliwe z powodu wyjacych zabawek, takie prawo dzieciństwa.
Taki dinozaur i tak przecież nie generuje jakiegoś dramatycznego hałasu, a jeśli zabawki są chowane na czas Twoich wizyt to super, salomonowe rozwiązanie. Rodzice nie muszą znosić rymów dinizaura na co dzień A chłopcy się uczą, że ciocia Tereska taka zabawka się z nimi pobawi. A Ty się pośmiejesz i o to chodzi :-)
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Moje wszystkie plany na dzisiejsze popołudnie zniszczyła migrena. Teraz już jest trochę lepiej, ale nadal głowę mi rozrywa. I na zumbę nie pójdę, bo nawet schylić się nie mogę, żeby buty zawiązać.
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Witajcie!
Marti, może za dużo się tego wszystkiego ostatnio nagromadziło i teraz organizm tak odreagowuje
. Miejmy nadzieję, że jutro wyjaśni się sprawa Meli. Nawet nie próbuj myśleć, że męczysz nas tematem. Zupełnie nie ma znaczenia, czy któraś z nas woli pieski czy kotki. Odczucia i niepokój są takie same
. Też myślę, że często coś dzieje się po coś. Również się cieszę, że zdecydowałaś się do nas dołączyć i stałaś się częścią tej naszej tak różnorodnej grupki. A Twój Przemek to naprawdę fajny gość
Agnieszko, zakup naprawdę super
. Dla mnie, poza różnorodnymi możliwościami robota, ważne jest też to, że wydaje się łatwy do czyszczenia. Też podejrzewam, że wasza Adelka jest przeurocza i trochę mi żal, że nie miałyśmy okazji poznać tego waszego żywiołka
. Dzięki za przemyślenia i dużo mądrości.
Kasieńko, nawet nie wiesz jak mi się dobrze czyta znowu Twoje wpisy. Fajnie, że nie zaniedbujesz ani basenu ani spotkań ww. Masz rację, że tygodnie mijają w tempie zawrotnym. Szkoda, że nie będziesz mogła być na spotkaniu. Wiedziałam, więc nie wołałam, ale szkoda. Baw się za to dobrze na andrzejkach. A co! 
Gruszko, bardzo będę ciekawa działania tych jednodniowych postów, więc mam nadzieję, że co jakiś czas napiszesz coś więcej. Widzę, że tak mimochodem przechodzisz na zupki, a to tylko krok do dietki zupowej, też wartej przemyślenia. Znowu mnie zaciekawiłaś, tym razem tą lodówką i zamrażarką. Gdyby to naprawdę tak chciało działać, to byłby to całkiem konkretny i możliwy do realizacji pomysł.
Przykro czytać o tym, co dzieje się z różnymi zakładami pracy. Myślę, że Maniusia trochę to wczoraj odchorowała. To zawsze jest przygnębiające, kiedy zamiast o rozwoju słyszy się o upadku
.
Torebka w zupełności mi wystarczy, natomiast odzyskane pieniądze chciałabym jednak dalej przeznaczyć dla moich panów
.
Sabinko cieszę się, że zaczęłaś, że opanowałaś zasady i do tego przepisy nie wydają Ci się nadmiernie skomplikowane. A więc może będzie szansa, że to pociągniesz. Co do menu, które przygotowałaś dla J. to mogę tylko powiedzieć, że nic z niego nie zrozumiałam i szczęka opadła mi totalnie
. Jesteś nie ujawnionym talentem i po prostu wymiatasz! Książki Małgorzaty Mroczkowskiej nie znam, ale wybrane przez Ciebie cytaty bardzo mnie rozbawiły
. Proszę o więcej!
Maniusiu naprawdę poczytaj o dietce zupowej. Jak pisałam, myślę że to naprawdę dobry pomysł dla tych, którzy lubią zupy, a do tego potrafią je gotować.
Tereniu, nie wiem o co chodzi z tą cytryną, ale może na razie zastąp ją wodą z imbirem? Napisz zaraz, jak wyszły badania. A zabawkami się nie przejmuj. Rodzice je pochowają, a Ty będziesz babcią od wspaniałych, grających cudeniek
.
A na koniec jeszcze, żebyś nie miała żadnych wątpliwości, to ten akurat kotek jest specjalnie dla Ciebie
.
kotek.jpg
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
kawowy_typy_kaw_glowne1.jpg
witajcie w czwartek kawa dzisiaj do wyboru
u mnie wyszedł delfin
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum