Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
No tak , żeby raz Krysia miała blisko, to by Sabinka i Gruszka miały bardzo daleko.
Kuklówka jest 40 km od Warszawy.
Dojazd z Łodzi(no z Kutna i Skierniewic jeszcze bliższy, a to duże wezły kolejowe) via Agnieszka czy z Warszawy via Marti to wcale nie koniec swiata.
Kasia dojazd z mężem do Łodzi posiada, zresztą może u mnie się zatrzymać.
Znalazłam samodzielny dojazd do Radziejowic, na lotnisko Chopina OK busem , a tam do Radziejowic usługi transportowe są za 8.50 z Al Krakowskiej 48 min.
Nawet nie musiała bym absorbować dziewczyn samochodowych chyba, że do odebrania z tych Radziejowic, ale to już ta sama gmina.Mam blisko to mogę się pobłąkać po kilku środkach lokomocji.
Jezioro pod Poznaniem też mi leży tylko nie znam fajnej i taniej mety. 80 ze śniadaniem to dobra cena.
Rozumiem Sabinkę , że się broni przed kilkugodzinna podróżą, ale nie wiem czemu jej Łódź tak nie leży jak ma bezpośrednie autobusy 8godz40min.Poznań jest 1,5 bliższy.
A Krysia to nie wiem gdzie mieszka . I Maniusia grzeszy, że do Łodzi ma zły dojazd. Ja do niej mam dobry.
Mnie miasto też nie leży bo w nim mieszkam na co dzień.
To już wolę te psińcowe górki niż drugi Wrocław i dreptanie po brukach, padłe szczury i chore koty.
Najwyżej wystawię krzesło na trawke i nie pójdę zdobywać szczytów.
Myślę, że ktoś do kompani i "obgadania" reszty się nada.
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Teresko podpisuję się pod twoim postem , a co do Łodzi to przypominam, że to ja proponowałam Łódź :)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
TinnGo i tu się trochę mylisz - do Łodzi rzeczywiście mam autobusem tyle godzin ile napisałaś ale autobusem nie znoszę jeździć na takie odległości a pociągi mam z przesiadkami, zresztą już tak jechałam do Agnieszki a do Poznania pociąg jedzie niecałe 5 godzin. Ale nic to - skoro już w zasadzie zdecydowane to się dostosuję albo i nie :) Wiadomo, że ważne, żeby większości pasowało i to normalne, nigdy się wszystkim nie dogodzi:)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Gruszko ja chyba na apce napisałam że jest tam wielka świetlica do posiedzenia . Są tam kanapy, fotele, stoły . I jest wiata na świeżym powietrzu . Nawet gdy lało było .
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Przemek zna fajną miejscówkę pod Poznaniem, Powidz , nad jeziorem. Ale od Poznania to jest godzina drogi samochodem.
Tak jak deklarowałam wcześniej- mam 3 miejsca w samochodzie, na
ścisk to 4
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Urwało mi - mogę wozić i zabierać gdziekolwiek.
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Agnieszko
miejsce to wiem,ale czy byloby tylko dla nas i co z prowiantem,czy trzeba sobie wszysko przywieżć i czy można,czyli taka proza życia:)
Czy można się w tej świetlicy rozłożyć z własnym gospodarstwem czy będzie dietetycznie:)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Można mieć swoje, mogą nam ugotować , jak sobie będziemy życzyć . Ognisko nie jest obowiązkowe, jakiś do tej pory bez niego sie obywalysmy , niedaleko są sklepy .
Żeby nie było-,nie namawiam was, choć dla mnie to miejsce jest super. Odpowiadam tylko na posty Gruszki:) ale chyba już sie wyczerpałam :D
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Może zaczniemy od telefonu tam i w ogóle sprawdzenia czy są miejsca ? Bo jak nie ma albo jest duża impreza, to dyskusja nie ma sensu.
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Rozumiem,że moje marudzenie może być wkurzające:oops:
Bardzo,ale to bardzo chciałabym być na spotkaniu i staram się je jak najbardziej uprawdopodobnić.
Do Wrocławia mialam ponad 500 km,więc trudno powiedzieć,że blisko.Czasem łatwiej jest dojechać daleko,byle dojazd był dobry:)Gdynia mi się bardzo szczęśliwie trafiła bo wynikła z Kasi obecności u rodziny:)
Być może przyjdzie mi samej się dotelepać na miejsce i będę z domu wychodzić w ostatniej chwili i ma znaczenie,czy muszę jechać z prowiantem i nie tylko,czy wszystko będzie na miejscu.
Bardzo proszę więc o wyrozumialość....Myślę,że to jest wlaśnie dobry moment,a nie wtedy kiedy wszystko będzie zorganizowane i zaplanowane.
Może każdy poszuka jeszcze w necie lub popyta znajomych,a Agnieszka rzeczywiście sprawdzi dostępność jej miejscówki:)
Może być też natura blisko Krysi ale tak w drugą stronę,bliżej środka:)Sama chętnie odetchnę od tego co mam w sezonie u siebie.
:love::love::love: