Ja najprawdopodobniej 9-11.08 będę w Anglii ale to za wcześnie, żeby coś wiedzieć na pewno. Nie patrzcie na mnie tylko coś ustalajcie, jak będę mogła to będę
Ja najprawdopodobniej 9-11.08 będę w Anglii ale to za wcześnie, żeby coś wiedzieć na pewno. Nie patrzcie na mnie tylko coś ustalajcie, jak będę mogła to będę
Dzisiaj pracowity dzień.
Pogoda bez warunków na zachwyt,ale rano trochę sobie polatałam,jak Sabinka,nawet było słońce,ale niegrzejące bo wiatr był jaki powinien być
nad morzem.
Popatrzylam na wasze dekoracje świąteczne,potem na moje okna ze smętnie zwisającymi resztkami pelargonii i wzięłamsię za porządki.Tym bardziej,że gałęzie świąteczne,wcale nie tanie,już kupiłam i za kilka dni w ciepelku domowym zaczęłyby się sypać.
I to na razie tyle z przygotowań świątecznych
Jak wyrzut sumienia leży też zaczęta kurtka sportowa.Coś mi w niej trochę nie kapuje i nie bardzo wiem co trzeba by zmienić.Czekam na wenę...
Za to w nowej burdzie są dwie sukienki,które po prostu musze mieć,ale nie mam jeszcze materialu - marzy mi się zielona , kobaltowa albo fuksjowa -najlepiej wszystkie 3!To też rodzaj zakupów świątecznych bo przyjemnie jest ładnie wyglądać w święta
Pomyślałam sobie,że to może nie jest dobry moment na organizowanie zlotu.Ostatnio robilyśmy to w styczniu i poszło całkiem gładko
W międzyczasie porozglądajmy się wokół zaproponowanego przez Kasię weekendu 23-25.08 chyba.
Wszystkie chcemy się spotkać,coś się na pewno urodzi.Do lata daleko,jak nie potrzebujemy obleganego kurortu to można rezerwować i troszkę póżniej.Ten weekend nie jest już tak bardzo oblegany.
Teraz trochę prac domowych,jak mnie nie ciągną to pewnie jeszcze zajrzę,miłego wieczoru
Krysiu
Czy po zabiegach ,masażach i innych cudownościach rehabilitacji czujesz się choć trochę lepszą wersją siebie?
Ostatnio edytowane przez gruschka ; 10-12-2018 o 18:46
Nowa wiosna- nowe zadanie
Zaciskanie paska - na początek 6 cm.
Docelowo 20cm do zgubienia
http://www.jestemfit.pl/forum/tylko-...izacja-42.html
Agnieszko, pytałaś tylko o weekendy, a może realny byłby termin między 12 a 16 sierpnia, w tygodniu? Wtedy nie zaczęłabyś jeszcze zajęć, Sabinka już by wróciła, Maniusi łatwiej może byłoby wziąć urlop, no i Gruszka z Terenią mogłyby się załapać, tak jak im zależało? Zostaje tylko pytanie, co z Kasi dojazdem
Maniusiu, skojarzyłam, że trudno o urlop, bo macie wtedy nawał roboty, stąd takie terminy mniej Ci pasują. Chyba za dużo pokombinowałam .
Gruszko, przypomniałaś mi o czymś takim, jak Burda . W dawnych czasach, kiedy jeszcze ambitnie myślałam, że będę sobie to i owo szyć, kupowałam ją dosyć systematycznie. Z zachwytem oglądałam różne projekty i na tym się kończyło . Nie miałam pojęcia, że dalej można ją dostać.
Dzisiaj poprosiłam panią o masaż poniżej linii pleców, bo pojawiły się nieprzyjemne bóle w nocy. Wszystko tam twarde na kamień i bolało w trakcie masażu naprawdę mocno. Po jednym razie pewnie nie poczuję zmiany, ale zostało jeszcze parę spotkań. Natomiast w plecach po tych kilku razach odczuwam wyraźne odprężenie.
Myślę że odkładanie rozgrzebanej kwestii do stycznia nic nie uruchomi. Samo się błyska albo grzmi sprawy trzeba dogadywać do końca , a tuż każdy bułkę przez bibułkę. No bo jak Agnieszka kończy wakacje 20 to po kiego grzyba organizować zlot w ostatni weekend sierpnia. Byłam przekonana, że z jej powodu, żeby mogła wykorzystać wakacje?Koniec miesiąca to i u Maniusi jakieś schody.
Ja emerytka nie mam przeciwskazań terminowych.Proponuję jednak żeby osoby pracujące powiedziały w jakim terminie sierpnia im części tygodnia im pasuje.
A czy sierpień był uzgadniany we Wrocławiu czy to taka tradycja z roku na rok powtarzana powstała.Widzimy, że w Kuklówkę się nie wpasujemy. Chyba że w lipcu.Czy 23-25który zaproponowała Kasia jest datą zarezerwowanego przez nią urlopu?
Teresko, jak napiszę, ze się dostosuje, to dostanę po uszach hihi......Ale tak jest. No skoro do spotkania jest jeszcze 9 miesięcy, to ja mogę dostosować inne plany do tego, a nie odwrotnie. Będę elastyczna i nie mam żadnych ograniczeń. Może rzeczywiście propozycja Krysi - termin wcześniejszy jest czyli ok połowy sierpnia jest bardziej prawdopodobny wszystkich ? Można to połączyć z 15 sierpnia, który jest wolny?
Mnie weekend 23-25 pewnie by pasował. Wczesniejsze raczej nie bo może będę w Anglii, jeszcze nie wiem. Agnieszce chyba też ( ale weekend bo w tygodniu ma juz szkołę). Kasi chyba też bo to zaproponowała.
O długim weekendzie połączonym z 15 sierpnia raczej nie ma co myśleć bo będzie kocioł wszędzie.
To jeszcze może niech się wypowiedzą inne dziewczyny czy ten weekend - ewentualnie przedłużony dla chętnych i tych, które mogą zostać, będzie ok.
To uff, przynajmniej jedno będzie ustalone