Cześć Gruszko
Dziewczyny będą miały od rana i dobre życzenia i pachnącą ( od Ciebie), i wyględną ( ode mnie) kawę
Najpierw wtręt osobisty Dla mnie mijający rok był bardzo dobry- udany powrót z urlopu do pracy i zdecydowanie lepsza w niej atmosfera..(.generalnie w pracy mega dobry rok) udana matura później start na studia Kuby, remont( w końcu skończony ) łazienki, udany remont i przeprowadzka u córki, stabilizacja finansowa w domu, tu też żadnych konfliktów, cudowny zjazd rodzinny w Kuklówce i jeszcze wiele innych dobrych zdarzeń. Wiadomo, było czasem trudno, ciężko i źle, ale najważniejsze, to sobie z takimi rzeczami poradzić, gdy uniknąć nie sposób. A ponieważ życie, to życie, to uniknąć się nie da.
Dziękuję, że byłyście częścią tego roku, bardzo ważną częścią
Cieszę się, że mogłam poznać Tereskę i Marti, jesteście mi bardzo bliskie- Marti z uwagi na dość częste zbieżności swojego życia z moim, co pozwala mi wiele zrozumieć i spojrzeć z dystansu na własne życie, Tereska, bo często gdy coś pisze lub mówi, to tak, jakbym mówiła lub pisała jak ja sama.Zachwycacie mnie swoją wrażliwością, umiejętnością wybaczania i często bycia ponad konfliktami i sporami- pozytywne ponad
Pozostałe Zawziętaski , to trwały, mam nadzieję niezmienny byt, bez którego nie potrafiłabym się już obejść.
Krysia i Kasia zawsze wyczuwające, że coś u mnie nie tak, reagujące od razu prywatnym telefonem i cudowną, regenerującą rozmową, Sabinka ze swoim pragmatycznym stawianiem nas do pionu, Maniusia, delikatna i wrażliwa, mało odporna na ciosy dziewczyna, dzięki której zrozumiałam, że czasem lepiej coś przemilczeć niż dać upust złości lub frustracji, Magda, że swoim zwyczajowym a zarazem egzotycznym ciao, bo już wiem, że za chwilę będę latać po necie w poszukiwaniu tego, co nam wrzuci w swoim poście i Gruszka, która pokazuje mi, że można nauczyć się być dobrą dla samej siebie , a nie zawsze jest to dla mnie oczywiste.
To takie moje przemyślenia po minionym roku. Nie jestem zachłanna, nie chcę żeby ten nowy rok był lepszy, niech będzie po prostu taki sam
I wy się nie zmieniajcie, bądźmy takie kolorowe, jakie jesteśmy
Kaniu, dziękuję za Twoje życzenia i dla Ciebie ode mnie płyną najlepsze. Cieszę się, że do nas zaglądasz, żałuję, że tak rzadko i nie ustaję w nadziei, że poznamy się osobiście, tym bardziej, że i Ty jesteś Warmianką
Teresko, nawet nie wiesz, jak bardzo jest mi bliski Twój ostatni post...łzy napłynęły mi do oczu, gdy go czytałam, bo nie zmieniłabym w nim nawet przecinka
Też wolę forum niż apkę, ale bez apki, tak jak napisała Gruszka nie dało by się wielu rzeczy przegadać, wyjaśnić, powiedzieć, bo tam jesteśmy tylko my. Dla mnie to namiastka spotkania i rozmowy w realu
Życzę Nam, żeby nowy rok nie przyniósł nam żadnych rozczarowań i strat ( poza kilogramami ) a dostarczył dobrego zdrowia i wielu powodów do radości
Isę szykować świąteczne śniadanie