Sabinko, to wcale nie jest tak jak napisałaś
Przynajmniej jeśli chodzi o mnie, Wasze życzenia były tak zaskakujące i fajne, że skupiłam się na Waszych słowach , a nie na tym jak wyglądacie, bo jak zwykle wyglądałaś super
Oj nareszcie po świętach. No bo 3 Króli jest w niedzielę to tak jakby było normalnie, a nie swiątecznie.
Ja zz zoładkiem lepiej, wróciłam do picia soku i nawet dodałam z kapusty białej, który w dwa tygodnie leczy rzekomo układ pokarmowy(nabłonek żoładkowo-jelitowy i truje helikobacter pylori).
Dziękuję Sabince za pozytywna ocene narybku, bo ja przecież do niego razem z Marti sie zaliczam.Gorczynka gdzieś nam sie zawieruszyła.
Sabinko jesteś przewrażliwiona na punkcie , ze jest u ciebie strasznie źle. Najlepszym tego probierzem jest J. Jakoś nie widać , żeby uciekał gdzie oczy poniosą, a wręcz odwrotnie dba o ciebie (ta czerwona rzecz, w której ci tak do twarzy ).
A my cie rozpieściłyśmy, bo tyle komplementów zbierasz i ty i twoje dziewczyny, to jak raz człowiek się zabaczy i nie wychwali to waćpanna do tego jakąś wręcz "indiańską" historię dobudowuje.
Zaweźmij sie bo wtedy lepsze samopoczucie jest i człowiek szczęśliwszy, ale nie rzucaj się na diety tak niskokaloryczne jak WO, bo myślę, że tak jak Marti zbierasz teraz przykre żniwo jojo po zbyt restrykcyjnym i gwałtownym schudnięciu latem.
WO jest zdrowa i oczyszczająca, ale jak ktoś nie jest tak zdyscyplinowany jak Agnieszka to może ona wyrządzić więcej szkód(jojo) niż korzyści.
Moze byś spróbowała Moosleya. Bo tak jak Kasia masz w związku z trybem życia towarzyskiego wiele okazji do biesiadowania, to takie 2 dni zaciśnięcia pasa (system 5/2) może by się u ciebie sprawdził.
A widzisz u mnie poszło odwrotnie.Ksiązka mi się podobała, a serial po 4 odcinku przestałam ogladać.Zdecydowanie główna bohaterka i cała scenografia zupełnie mi nie pasowały do wyobrażenia , które zbudowałam sobie czytając.
Mój Szarlotek to widmo i przytulas, Browni to maruda i szlachcic, a Kasi nie umiałam zaliczyć. Jest zupełnie unikalna, zarówno charakterem jak i wygląde.Takiego dziwacznego kota jak ze skrawków by go ktoś pozszywał, nie widziałam, i brzydka i śliczna, teraz ma zielone, agrestowe oczki(w dzieciństwie błekitne) i jest bardzo inteligentna.
Ludzi się nie boi, ale wystrzałów tak i to bardzo, uwielbia muzykę i jak tylko coś mi zagra w telefonie to leci zobaczyć co, jest bardzo bojowa i odważna, a jednocześnie rodzeństwo ją zdominowało w dzieciństwie(ona była najmniejsza z miotu) i czeka pokornie na dojście do jedzenia jak coś zostanie i zajmuje najgorsze leżanki, no taki mały zahukany paskudek.
Nie rozumiem co powoduje przykrość Maniusiu?????
Mój szwagier też miał w wypadku samochodowym bardzo pogruchotaną rękę i też ma płytke i sruby mu wyciagali i kosć skrobali, ale w dwa dni wyszedł ze szpitala. To już było zdecydowanie mniejsze nasilenie bólu i ingerencji w strukturę kosną. I Kazikowi też drut z ręki wyszarpnęli (miał drutowany złamany nadgarstek)nawet bez znieczulenia, ambulatoryjnie. Marti będzie dużo lepiej niż to widzisz.Te drugie operacje są już zdecydowanie mniej inwazyjne.
Jak napisałam na apce nie dzwoniłam do Kołobrzegu bo muszę wyjaśnić z operatorem co się dzieje z moim kontem .Czegoś nie rozumiem , ale nie chcę znowu po jednej rozmowie zjeść caly stan konta.
pobrane (1).jpgpobrane (2).jpg
Teresko kochana, wszystkiego najlepszego dla Ciebie w dniu urodzin, niech Ci się darzy, szczęści , a przede wszystkim zdrowi Dużo radości, uśmiechu, mnóstwa podróży w ciekawe miejsca sto lat
Ostatnio edytowane przez Agnieszka111 ; 03-01-2019 o 06:27
Impreza rozpoczęta przez Agnieszkę grubo przed świtem
Teresko
wszystkiego najlepszego,zdrowka w pierwszym rzędzie a potem to już tylko "sky is the limit"
Dobrego nastroju,pociechy z kotkow,radości,zgubienia brzuszka i tego co pojawia się na bieżąco,niech się spełnia
Bardzo się cieszę,że cię Kasia do nas wciągnęła,świetny nowy narybek
Widzę,że dla większości z nas wagi niełaskawe a nawet okrutne po świętach,obiektywy teżKomórka i cudowne lustro jakoś dają radę,ale obiektyw M zawsze prawdę mi powieNiby we wszystko się mieszczę,ale nie taki był zamysł projektanta...
Zima u mnie na całego,co chwilę świata nie widać taka zadymka.O ruchu na powietrzu mogę tylko pomarzyć,nie jest dobrze.
Rozważam nawet jakiś karnet na siłownie - rower,bieżnia,schodki.Nie chce mi się bardzo,ale nie widzę innego wyjścia.
Plan anty ufokowy wdrożony,beret czerwony prawie skończony,jeszcze tylko zszycie.
Zeszła zima byla dość łaskawa i zeszła mi na bardziej jesiennych rzeczach i ubraniu na cebulkę.Teraz jednak widzę,że potrzebuję jakiegoś zimowego konkretu,niestety na sklepy z gotowymi płaszczami nie mam co liczyćPozostaje kupić materiał i do roboty,bo nawet jak się troszkę poprawi to nie będę miała w czym maszerować.
Agnieszko
mam nadzieję,że z planem sobie poradziłaś i przede wszystkim dla ciebie jest dobry.To taka premia za pracę ,której nikt nie chciał
Maniusiu
też nie wiem,co bylo dla ciebie przykre,ale na wszelki wypadek przepraszam,kajam się ,miało być po prostu przyjaźnie
Wydaje mi się,że nasza pajęczynka jest już na tyle mocna,że sama na pewno się nie rozerwie,czasem miejscami trzeba coś tam załatać,ale jakoś tych napraw ostatnio mniej potrzeba
Ogarnięcia się na dziś z jedzeniem wszystkim nam życzę,sobie chyba najbardziej
Ostatnio edytowane przez gruschka ; 03-01-2019 o 08:29
Nowa wiosna- nowe zadanie
Zaciskanie paska - na początek 6 cm.
Docelowo 20cm do zgubienia
http://www.jestemfit.pl/forum/tylko-...izacja-42.html
Teresko , ode mnie także i tu
Mam nadzieję, ze zdajesz sobie sotawe, jak bardzo się cieszę, ze pojawiłaś się w moim życiu
Życzę Ci wszystkiego co najlepsze, długich lat w zdrowiu i ludzkiej przyjaźni i kociej miłości. Masz tak otwarte serce dla wszystkich stworzeń, ze na pewno karma do Ciebie niejednokrotnie wraca i wracać będzie i tego również Ci życzę.
Dzień dobry
Tereniu również i tutaj składam ci serdeczne życzenia z okazji urodzin, dziewczyny już tyle miłych słów napisały o tobie, że tylko podpisuję się pod nimi obiema rękoma i nogami i pod ich życzeniami również a od siebie życzę ci jeszcze, żeby ci się spełniły wszystkie najskrytsze marzenia Czasem coś nam po głowie chodzi i nie dopuszczamy sobie do siebie myśli, że to mogłoby się udać, więc życzę ci, żeby nawet te cichutkie, nigdy głośno nie wypowiedziane marzenia się spełniły1739bdeb310c5b16304248054da7201e.jpg
Tereniu, nie wiem co jeszcze dodać do tak pięknych i prawdziwych życzeń od dziewczyn . Przede wszystkim jak najwięcej zdrówka i dużo siły. Żeby spełniły się Twoje marzenia i postanowienia noworoczne. Żebyś tak tu sobie z nami była dokładnie taka, jaka jesteś. I cieszę się, że się nam tak pięknie pojawiłaś .
urodziny.jpg wszystkiego.jpg najlepszego.jpg
Więcej postaram się dopisać wieczorem .
Jesteście słodkie, promieniujecie ciepłem i dobrocią.Chyba się przy Was staję lepszym człowiekiem.Tak pi÷knie każda z was do mnie tu i na apce napisała. Muszę w końcu wyjść z domu co mi się od 3 godzin nie udaje. Chyba jednak jest sporo osób ktore w jakiś sposób mnie lubią. To miłe. Może urodziny wcale nie są złe?