Zaniemyśl również bardzo fajny . Chyba dojazdowo łatwiejszy i cenowo też atrakcyjniejszy, tyle, że może dalej od wody? Ale oba miejsca super. Decydujcie dziewczynki!
Zaniemyśl również bardzo fajny . Chyba dojazdowo łatwiejszy i cenowo też atrakcyjniejszy, tyle, że może dalej od wody? Ale oba miejsca super. Decydujcie dziewczynki!
Krysiu to nie jest herbatka z imbiru tylko herbata z imbirem. Do normalnej czarnej herbaty(ja używam lipton w torebkach) możesz wtarkować albo wkroić kilka cienkich plasterków imbiru.Bardzo fajnie smakuje, ja nie słodzę herbaty i ma ona taki orzeźwiający , swieży posmak.Dlatego piję ją do każdego posiłku. Mnie tak mama wytresowała, że posiłki się popijam ciepłą herbatą. Wiem, że to jest ganione, ale ja łatwo sie zapycham i dostaję czkawki więc do każdego posiłku piję herbatę czarną najchętniej. Nie lubię zielonej ani białej, jeszcze czerwona ujdzie w tłoku. No jest tylko jeden gatunek takiej , która mi smakuje zielona, ale mocno droga Silver Tips.
Ostatnio edytowane przez TinnGO ; 06-01-2019 o 23:27
Dzien dobry!
Nowy tydzien...nowe mozliwosci... ja w kazdym razie zamierzam dzis pokekwickowac...czyli bedzie dietetycznie i tlusto!
Gruszko- ta ostatnia propozycja w Zaniemyslu mi sie chyba szczegolnie podoba, ake moze ograniczyc nasze poszukiwania od zapytania czy w tym terminie sa miejsca wolne?
A tak na marginesie to ja naprawde myslalam, ze my chcemy byc pod Poznaniem, ale w takiej odleglosci by dojechac tam podmiejska kolejka czy czyms podobnym. Jesli bedziemy geboko w lesie nad jeziorem to sie stamtad przez caly weekend nie ruszymy.
Moze zatem zdecydujmy najpierw -czy chcemy zwiedzic Poznan czy byc w naturze?
Co do upominkow spotkaniowych przyznam szczerze, ze jest mi troche przykro. Nie wiem czemu robicie z tym taki problem.
To co przygotowuje dla was zwiazane jest z poczatkiem roku, wiec nie moge tego podarowac pozniej. Nie jest to zaden kosztowny czy duzy prezent, bo nie wyobrazam sobie, ze ktorakolwiek z nas takiego oczekuje... Dla mnie liczy sie po prostu pomysl i przyjemnosc przygotowania.
Szkoda, ze widzicie to jak jakis uciazliwy obowiazek...
Ja Kasiu wiedziałam
Mi się podoba Arenda i to ostatnie miejsce
Tylko się zastanawiam jak z dojazdem, do Poznania pociąg a co dalej?
Ostatnie dni mnie umęczyły dość mocno, no ale jest nowy tydzień i będzie lepiej teraz !
Kasiu w kwestii prezentów zgadzam się z Tobą, ale rozumiem też drugą strone
Ostatnio edytowane przez maniusia72 ; 07-01-2019 o 08:38
Już myślałam,że kawki nie będzie,bo Agnieszka od rana w pracy,a tu taka miła niespodzianka
Kasiu
na razie wrzucam to co jest przystępne cenowo.Nie będę wszędzie pytać o dostępność,bo chcę żebyście najpierw obejrzały.
Wokół Poznania z łatwym dojazdem jest dużo ladnych miejsc,ale niestety są dość drogie....Są to takie bardziej pensjonaty-spa albo miejsca na wesele.I wtedy mają w ofercie pobyty weekendowe.
Z kolei tanie miejsca są bardzo brzydkie i zniszczone.Albo zdecydujemy się więc na wyższą kwotę albo odpuszczamy miasto.Jest wiele miejsc zastrzeżonych,ze dobra cena to na caly tydzień,a przy pobycie weekendowym jest dość drogo.
Z mieszkaniem w mieście jest zdecydowanie latwiej,bo często wynajmy to właśnie weekend.Ten ośrodek w Dąbkach też nie chciał nam wynająć tylko na weekend.
Polska jest teraz popularna na wakacje i właściciele ośrodkow z tego korzystają.Może jeszcze popytajmy wśród znajomych i znajomych znajomych.
Sprawa prezentow.Nie jest to dla mnie żaden uciążliwy obowiązek,zdecydowanie przyjemność.Ale chciałabym,żeby dotyczyly takich spotkań,kiedy jesteśmy wszystkie,a nie cząstkowych,przy okazji czyjegoś pobytu w okolicy dalszej lub bliższej.Dlatego na spotkanie w Warszawie niczego nie przygotowałam.Bo kawka to kawka,a doroczny zlot to zupełnie inny kaliber.I najbliższe spotkanie też traktuję trochę jako szczęśliwy zbieg okoliczności,ale dodatkowyI ja bym chciała,żeby ta wyjątkowość zlotu z celebracją wręczania upominków pozostała
Jako nasze małe święto
Ale oczywiście jak większość z nas zdecyduję,że prezenty szykujemy dla siebie zawsze,to ja też będę je robić.Bez uciążliwości.
Maniusiu
pisałyśmy razem
Marti
może tobie uda się znależć coś fajnego,masz do tego dobrą rękęMamy jeszcze trochę czasu.
Ostatnio edytowane przez gruschka ; 07-01-2019 o 08:42
Nowa wiosna- nowe zadanie
Zaciskanie paska - na początek 6 cm.
Docelowo 20cm do zgubienia
http://www.jestemfit.pl/forum/tylko-...izacja-42.html
Gruszko- moze faltycznie źle to okreslilam- a nie chcialam przeciez kogos tym urazic...
Masz rację-spotkanie kawkowe dwoch-trzech osob rzeczywiscie nie koniecznie musi byc okraszane prezentami.
Nasze spotkanie w Kolobrzegu nie zalicza sie jednak do tego rodzaju. Jestesmy tam kilka dni i w 7 osob.
Dla mnie raczej to zlocik zimowy, ktory w zaden sposob nie konkuruje z letnim a jest jego dodatkiem.
Proponuje jednak by zamknąć temat. Niepotrzebnie go poruszylam...
Nie chce by ktos czul sie do czegokolwiek zmuszony
Dzień dobry
Gruszko, dziś nie jestem w pracy, bo robię badania okresowe Siedziałam od 7 rano w przychodni, pobrali mi krew, zrobiłam ekg, rtg, jeszcze w czwartek mam laryngologa, odbiór wyników i lekarza. Dziś więc mam luzy, bo przysługuje mi dzień wolny na badania, mam zamiar wykorzystać go książkowo i serialowo
Z tego co wrzuciłaś, najbardziej podoba mi się Arenda.Kuszą mnie nazwy domków i gust z jakim są wyposażone
Zabawa, zabawa, to film z mojej półki, dla mnie znakomity począwszy od osoby reżyserki, obsady po fabułę.
Kasiu
bardzo się cieszę,że napisałaś co czujesz w związku z prezentami.Bo po co hodować w sobie hydrę rozgoryczenia skoro można łatwo jej uciąć łebI wcale nie poczulam się urażona ani zmuszana.Mam nadzieję,ze ty też
Myślę,że dobrze byloby jakby dziewczyny też napisały jak to widzą.Takie burze mózgów raczej nas do siebie zbliżają niż oddalają
Jeszcze trochę matematyki wg mojej interpretacjiW warszawie bylyśmy we 4 ,a miało nas być 7.
W Kołobrzegu na dłużej będziecie 2,jak wszystko dobrze pójdzie to we 3Reszta to tak raczej na kawkę z winkiemJa najprawdopodobniej tylko na 1 dzień
Więc z mojej perspektywy to nie zlocik zimowy tylko kawa i herbata z duchemZlocik bylby wtedy,gdyby WSZYSTKIE mialy możliwość ,a nie tylko chęci.
Agnieszko
trzymam kciuki za wyniki,dziękuję za recenzjęMoże też coś napiszesz o prezentach z pozycji osoby nieobecnej.
Dzień zaczęłam bardzo zdrowo i sportowo,parę minut,ale bardzo cennych,jogi i prawie godzinka dreptania,miejscami pod górę i trochę szybciejZaraz zdrowe śniadanko i do pracy.
U nas dziś też dzień badania.Ważnego.
Ostatnio edytowane przez gruschka ; 07-01-2019 o 10:39
Nowa wiosna- nowe zadanie
Zaciskanie paska - na początek 6 cm.
Docelowo 20cm do zgubienia
http://www.jestemfit.pl/forum/tylko-...izacja-42.html
Nie dziękuję Gruszko
Ważniejsze dla mnie są wyniki Kuby, które odbieram dziś lub w środę. Ostatnio gdy robiliśmy rok temu, miał znów za wysoką prolaktyne, hormony różnie. Mam nadzieję, ze te będą lepsze bo jak nie to znów czeka nas jazda po endokrynologach
Jeśli chodzi o prezenty, to z uwagi na dość łatwą przystosowalność do różnych okoliczności zwykle robię tak jak ustalą wszyscy. Ponieważ jak czytam, większość woli żeby to było raz w roku, to i ja bym się do tego skłaniała.