Dziewczyny, bardzo dziękuję za miłe słowa, ale piszecie trochę tak, jakbym miała Krysię na plecach zanieść nad morze
Bardzo lubię prowadzić, po prostu pojechałałabym inne trasą i trochę dalej, ale bez przesady, nic ponad siły - po Kanię do Iławy stwierdziłem że nie dam rady zrobić kolejnych 200 km, trzeba z głową. Skoro do Debek mozna ajechac orzez Wroclaw , to czemu nie do Kolobrzegu przez Katowice ? Aczkolwiek patrzyłam na mapę i Kasia mogłabyś się dołączyć po drodze ,
Jeśli mogę się czymś podzielić, to po prostu to robię i już.
Dlatego Krysiu, jeśli zdecydujesz się jechać, to z największą przyjemnością dowiozę Cię jak jajko w puchu. A na miejscu wszystkie otoczymy Cię opieką.
Pod słowami Tereski o podejściu do tego wypadku absolutnie się podpisuję. Ja akurat bardzo cenię takie trochę bardziej stanowcze mówienie, a to co powiedziała Tereska, to czysta troska. Krysiu, wypadek się zdarzył, Ty jestws poszkodowana. I chociaż rozumiem Twoje obiekcje, bo tak samo mualam po złamaniu nogi, to teraz jest czas, żeby o siebie zadbać. A widocznie ktoś na górze postanowił dać Ci klapsa za ten powrót :-) I dał.odczuć, ze z jakiegoś powodu ta emerytura jest dla Ciebie o niebo lepsza niż praca.
Mualam dzisiaj strasznie ciężki dzień, występowałam po raz.kolejny jako świadek w sądzie w sprawie o mobbing u mnie w firmie. Mobbing, rezultatem którego kilka lat temu było samobójstwo mojej bliskiej koleżanki z pracy. Emocje wróciły i bardzo się starałam nie płakać.na sali sądowej, ale nadal jest to smutne i boli. Mai nie ma już 5.5 roku, a człowiek, który w ogromnej mierze do tej śmierci się przyczynił, usiłuje za wszelką cenę się wybielić.
Potem spotkałam się z przyjaciółką i mogłam porozmawiać o tym wszystkim.