69314Lubią to
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Sabinko na razie nie wymyśliła nic nowego chyba..... no bo jest sama w domu
Myślę że to nie jest na złość tylko brak rozumu
No i noszenie pieuchomajtek się chyba za szybko ucieszyłam, bo wczoraj ściągnęła to co jej rano założyłam i znów chodzi bez, rano założyłam kolejne i się zobaczy co będzie
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Sabinko ja przede wszystkim się uspokoiłam bo wiem co się dzieje i dlaczego.A wtedy już można dokonywać świadomych wyborow.
No trzeba wyleczyć jakoś ten bark.W sanatorium postaram się o skoncentrowanie zabiegów na nim.Chodzę regularnie na gimnastykę to pomaga. Mam też namiary na dobrego fizjoterapeutę i po sanatorium postaram się o konsultacje i kurację najprawdopodobniej prywatną. Póki co smarowanie i środki przeciwbólowe ale postaram się rozrzedzić doretę tak żeby z niej wyjść.Mam kilka innych dotychczas stosowanych.A póki co to zamiast się martwić że jestem ciężko chora postaram się wykorzystać brak apetytu i zejść brakujące 1.5-2 kg.Jest w zasadzie dobrze. Wiem na czym stoję.
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Witajcie!
Agnieszko, to znowu macie problem. Bardzo współczuje
. Miejmy nadzieje, ze lekarze szybko sobie z tym poradzą 
Jeżeli chodzi o filmy, to chciałabym jednak czytac wasze opinie. Glownie chodzi mi o wrazenia i tematyke, bo ona decyduje o tym, czy cos obejrze. Wiem, ze mogę poszukac w internecie, ale jakos wole informacje od was. I teraz na przykład wiem już, ze nie zdecyduje się na Zabawa zabawa, mimo ze domyślam się iż jest dobry. Tematyka dla mnie zbyt dolujaca. Ale przegadac potem wrazenia jak najbardziej i z checia. Tak a propos, z obejrzeniem Cichej nocy poczekalam na czas Swiat. Może niezbyt fortunnie, bo nie był to latwy odbior, ale film spodobal mi się.
Tereniu trudno czyta się Twoja historie, zwłaszcza ze tak bardzo zaważyła na Twoich dorosłych losach
. Jak ty kobieto mimo tego zachowalas tyle optymizmu i życzliwości, nie wiem. Jestem pelna podziwu. W tym kontekście wcale się nie dziwie, ze jestes tak zdystansowana i nieufna wobec lekarzy, chociaż wiem ze tych z powolania i dobrych jest rowniez sporo. Oby to co odkryłaś (tramal) było wlasnie tym, co zakłóciło Ci ostatnio spokoj.
Gruszko, na razie nie wiem czy widzimy się nad morzem. Propozycja Marti bardzo mnie wzruszyla, ale jeżeli dojade, to jednak pociagiem. M mnie wsadzi, a wy może jakby co wyciagniecie z niego. Mam miejsce przy korytarzu, wiec tez wieksza swobode ruchu i nie sadze, żeby o tej porze pociag był nadmiernie przeladowany.
Kasiu mam nadzieje, ze szybko uporasz się z laptopem, bo za malo mi tu Ciebie
.
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Maniusiu, dobrze ze tez wzięłaś się za dietke. Nie szkodzi, ze jeszcze nie na sto procent. Wazne, żeby zaczac. Wyglada na to, ze przez przypadek jemy podobnie, wiec latwiej będzie się wspierac. O rzezi dzikow niestety słyszałam
. Jeżeli już nawet mysliwi sa przeciw niej, to naprawde jest bardzo zle. Mam nikla nadzieje, ze protesty cos pomoga. Mowili o tym tez na Paszportach Polityki. Zmian prezesow nie zazdroszcze. Co jak co, ale na brak urozmaicenia to w tej pracy nie możecie narzekac
. Trzymaj reke na pulsie i przenos się jak najszybciej!
Napisałaś Gruszko „tak naprawdę to nie chciałam czegoś robić i podświadomie wywołałam zdarzenie, ktore mnie od tego uwolnilo”. Agnieszko, a Ty opisałaś trudna relacje, z ktorej jednak wyszla tak naprawde piekna historia. Właściwie można powiedziec, ze tej strasznej babie zawdzięczasz kogos najważniejszego
. Tez mam świadomość, ze często w naszym zyciu cos dzieje się po cos. I tak wlasnie pomyślałam po upadku. Mialam tylko nadzieje, ze skonczy się na potłuczeniu.
Sabinko i jak Twoja joga? Chcialam tez oczywiście dopytac o dziewczynki, a raczej o to, czy dalej sa zachwycone wspolnym spaniem? Tez mam poczucie, ze z tym zyciem towarzyskim to wcale nie jest tak zle, a nawet wreccz przeciwnie
. Widze równiez, ze krokomierz jest w uzyciu
. Super! Z butami rozumiem ten bol, to także mój odwieczny problem
.
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Gruszko, staram się wprowadzic diete na zlamania, wobec czego tez probuje pomijac pieczywo. Niestety z tymi bulkami czy chlebem mam podobnie. Jak zaczne, to nie potrafie skonczyc. Na to bardzo zawsze narzeka Sabinka. Dobrze wiec, ze tak jak i Maniusia, zaczęłaś działać, chociaż nie wiem co myslec o tych naleśnikach
Brawo za joge! A do postanowien noworocznych chyba sie jednak nie zmobilizuje.
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dobry wieczor!
Na szczescie alarm okazal sie przedwczesny- leptop tylko sie ze mna droczyl chyba z rana. Czesto tak bywa...zlosliwosc rzeczy martwych. Szczegolnie gdy sie czlowiekowi spieszy...
Agnieszko- bardzo mnie zmartwilas tymi wynikami Kuby. Myslalam, ze sprawa juz jest zakonczona. Szkoda, ze nie...
No coz...ale o ile pamietam wasz syn jest w dobrych rekach lekarskich. Oby pan doktor szybko uporal sie z problemem. Bede trzymac kciuki.
Jesli chodzi o filmy, to ja lubie czytac wasze osobiste recenzje, nierzadko juz skorzystalam z podpowiedzi na watku i siegnelam po film czy ksiazke. I nigdy tego nie zalowalam... 
Marti- trzymam kciuki rowniez za twoje badania, mam nadzieje, ze dostaniesz tam dobre wiesci i nic nie stanie na przszkodzie naszemu wspolnemu pobytowi nad morzem. Przy okazji jeszcze raz podkreslam, ze jestes wyjatkowa dziewczyna. Mysle, ze twoja propozycja "wstepowania" po nas na trasie nie wynika z tego faktu, iz lubisz jezdzic, a robisz to dlatego, ze jestes nieslychanie uczynna osoba. Mysle ze to jest twoja forma "obdarowywania" ludzi i podobnie jak mi, sprawia ci przyjemnosc sprawianie innym przyjemnosci...
Tyle tylko, ze mnie do jezdzenia autem, szczegolnie na obcych trasach...nikt by mnie nie namowil! Boje sie nieznanych drog a szybkosc z jaka dzisiaj sie jezdzi po szosach po prostu mnie przeraza.
Co do "wstapienia po mnie" to najpierw sie usmialam z pomyslu, a potem pomyslalam, ze wlasciwie gdy moglby to byc Szczecin to- czemu nie?
Mam bowiem zagwozdke- bo jesli wyjade z Frankfurtu w sobote rano to bylabym w Szczecinie(przesiadajac sie wczesniej w Berlinie) o 15:50.
Pociag do Kolobrzegu mialabym jednak dopiero przed piata i wtedy bylabym w hotelu kolo 19:30.
Innym wariantem jest podroz nocnym autobusem, ale ten jedzie 14 godzin i nie wiem jak moje kolano to wytrzyma...
Zatem ja w przeciwienstwie do Krysi wcale nie mialabym nic przeciwko temu gdybys jechala samochodem i zahaczyla o dworzec w Szczecinie...
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Załącznik 43586
Dzień dobry 
Dziękuję dziewczyny za słowa współczucia, martwię się, bo znów czeka Kubę uciążliwa diagnostyka, a potem długie leczenie. Wcześniejsza operacja to był zabieg czysto kosmetyczny, ale problem pozostał.
Kasiu, musimy zmienić lekarza, bo wcześniejsza Pani doktor była lekarzem dziecięcym, teraz musimy znaleźć dobrego endo od dorosłych. Zaczniemy od naszego, który do przychodni dojeżdża z Łodzi i zobaczymy.
Marti, jak widać oprócz pobytu wypoczynkowego, szykuje Ci się niezła wycieczka krajoznawcza
Jak będziecie w pobliżu dajcie znać, to zatrzymacie się na kawie u mnie
Wierzę, że wszystko tak zorganizujesz że do mnie dotrzecie, W piątki pracuję do 15 
Podziwiam dziewczyny was za to, że potraficie zrezygnować z pieczywa. Ja nie jestem w stanie, Próbowałam, ale kilka dni niejedzenia go powoduje, że gdy przechodzę obok piekarni, jestem w stanie kupić chleb i zjeść go pół bochenka na raz. Wolę zjeść go ile chcę- często są to cztery kanapki z konfiturą rano( pieczywo, kluski, naleśniki, placki itp. jem tylko rano) i wiedzieć, że następnego ranka znów czeka mnie taka uczta niż nie jeść go w ogóle i cierpieć
Chciałabym umieć nie jeść pieczywa, oj chciałabym.Tylko na wo jestem w stanie pokonać chleb, ale wtedy rządzą inne mechanizmy.
Krysiu, do dzisiejszego dnia, gdy wszyscy narzekają na byłą dyrektorkę, ja zawsze mówię, że jej zawdzięczam swój cud
A wiesz co jest najśmieszniejsze, że następne dwie koleżanki, które po mnie przyszły na stanowisko wice, też zaszły w ciążę
No był wtedy urodzaj
Maniusiu, bardzo współczuję Ci problemów z mamą, naprawdę niepotrzebny Ci dodatkowy problem przy tym, z którym się borykasz i nie został jeszcze zakończony. Trzyma się dziewczyno 
Udanego dnia dziewczyny
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

Dzien dobry!
Cos w tym powyzszym chyba jest...
Szukanie dziury w calym, doszukiwanie sie drugiego dna- gdy jet dobrze, zamiast cieszenia sie tym...ze jest dobrze- to cecha wielu z nas.
Chwala tym, ktorzy potrafia sie od tego uwolnic i skupiaja sie na powodach do radosci.
Ja mam ostatnio niestety nawrot negatywnych odczuc w stosunku do swiata i ludzi. Probuje z tym walczyc, odganiac te odczucia ale tak sobie mi to idzie.
Moze zmiana klimatu i otoczenia dobrze mi zrobi...
Agnieszko- a ja myslalam, ze wlasnie ten lekarz, ktory robil zabieg jest wlasnie takim specjalista, ktory ma Kube pod opieka i bedzie go dalej leczyl.
To faktycznie klopot, ze musicie szukac kogos nowego.
Nie tak latwo jest znalezc lekarza, ktory zna sie na rzeczy i nie probuje na nas "uczyc sie leczenia".
Maniusiu- i ja przytulam cie w tej "dodatkowej" zgryzocie, ktora na ciebie spadla. Ze zmiana pracy wierze, ze sobie szybko poradzisz. Jestes bowiem fachowcem a nie zwykla sila biurowa i dla takich osob jak ty miejsca pracy zawsze sa. wazne tez, ze nie jestes sama, a masz silna grupe kolezanek z pracy.
Co do problemu z mama natomiast... to bardzo chcialabym abys wspomogla sie wiedza na temat opieki nad osoba z poczatkami demencji.
Bo najwazniejsze jest moim zdaniem zrozumienie faktu, ze osoby te nie robia nam niczego specjalnie na zlosc.
Wierz mi, ze absolutnie tak nie jest.
Warto jest oprocz lektury sprobowac poszukac grupy, ktora jest w podobnej sytuacji, czyli opiekuje sie chorymi starszymi ludzmi. Mozna dowiedziec sie tam wielu ciekawych rzeczy- miedzy innymi jak to wszystko dziala i jak radzic sobie z wlasnymi emocjami i emocjami osoby chorej. Gdy sytuacja zaczyna jednak tak nabrzmiewac, ze nie jest mozliwe przebywanie pod jednym dachem-dom opieki w poblizu jest najlepszym rozwiazaniem. Pamietam o waszym problemie i jestem w kontakcie z osoba, ktora zaangazowalam w szukanie miejsca dla mamy.
No ale narazie kazano czekac...
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Kasiu 
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzień dobry
Teraz to już zgłupiałam... Czy dziewczyny mają jechać w piątek bo Agnieszka zaprasza w piątek. Wydawało mi się, że mieszkanie jest od soboty?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum