Strona 2654 z 3048 PierwszyPierwszy ... 1654 2154 2554 2604 2644 2652 2653 2654 2655 2656 2664 2704 2754 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 26,531 do 26,540 z 30477
Like Tree69314Lubią to

Wątek: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

  1. #26531
    maniusia72 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    07-08-2010
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    7,240

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Ja oczywiscie tez deklaruje że nawet jakby co ( tsunami bądz trzęsienie ziemi) to i tak za mieszkanie płacę
    Ostatnio edytowane przez maniusia72 ; 29-01-2019 o 13:06
    marti38 and Agnieszka111 like this.

  2. #26532
    Awatar gruschka
    gruschka jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    14-01-2009
    Posty
    4,560

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    Do przejrzenia w wolnej chwili
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    Ostatnio edytowane przez gruschka ; 29-01-2019 o 13:43
    marti38 and Agnieszka111 like this.
    Nowa wiosna- nowe zadanie
    Zaciskanie paska - na początek 6 cm.
    Docelowo 20cm do zgubienia
    http://www.jestemfit.pl/forum/tylko-...izacja-42.html

  3. #26533
    krysiapysia jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Posty
    2,691

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Witajcie, u mnie jak wiecie ciagle bialo, ale jakies prześwity nieśmiało jednak wychodzą . Nie wiem, i tak mam wrazenie, ze chyba mieszkam w jakiejs innej czasoprzestrzeni .

    Dziewczynki kochane, dziekuje ze zajęłyście się szukaniem .

    Marti, oczywiście, ze tez się zgłaszam na wyjazd i place z gory! Już jestem bardzo ciekawa, co znalazłaś. Szczegóły podasz tu, czy może jednak lepiej na razie na apce?

    Gruszko, zobaczymy co pokaze nam Marti. Dostosuje się do tego, co najbardziej realne, ale przyznaje tez, ze to co teraz pokazałaś wydaje się rownie super!
    marti38 and Agnieszka111 like this.

  4. #26534
    maniusia72 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    07-08-2010
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    7,240

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Mi tez się podoba to co pokazała Gruszka, a ceny sa tak atrakcyjne że nawet można zapłacić za podwójne łózko jak za pojedyncze i wziąc dwa domki.
    Ale to co proponuje martu też wygląda ciekawie
    No i poprzednie propozycje tez mi się któreś podobały... ech...cięzkie wybory
    Z gory zgadzam się z wiekszości, bo mi wszystko jedno gdzie byle z wami.
    Ostatnio edytowane przez maniusia72 ; 29-01-2019 o 14:31
    marti38 and Agnieszka111 like this.

  5. #26535
    Awatar gruschka
    gruschka jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    14-01-2009
    Posty
    4,560

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Też tak pomyślałam,że można wziąć domek na 2 osoby
    I jest wiadomość,żeby w sprawie dojazdu kontaktować się z właścicielem,to może by nas zawióżł za jakieś sensowne pieniądze
    marti38 and Agnieszka111 like this.
    Nowa wiosna- nowe zadanie
    Zaciskanie paska - na początek 6 cm.
    Docelowo 20cm do zgubienia
    http://www.jestemfit.pl/forum/tylko-...izacja-42.html

  6. #26536
    Awatar marti38
    marti38 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    06-08-2011
    Posty
    7,934

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Dzień dobry Dziewczyny :-)
    Zarządziłam sobie sama 20 minut przerwy, bo oszaleję – musze się zresetować. Miałam dzisiaj w planach trochę prac porządkowych i ogarnięcie paru zalegających rzeczy w pracy (spadek po poprzedniczce, nic strasznego, ale trzeba zrobić), ale mam bardzo dużo pracy i nie wyrabiam się na zakrętach. Czyli dokładnie tak jak lubię I wtedy okienka jedzeniowe same się robią, nie musze na siłe nic powstrzymywać. Obok mnie stoi ekspres do kawy, a do szafki z moim kubkiem mam 3 kroki i nie mam czasu tej kawy sobie zrobić

    Agnieszko i Maniusiu, to miód na moje serce, że nie tylko ja jestem szalona Pisałam już kiedyś, że na pewne przedstawienie poszłam 23 razy w ciągu 10 miesięcy

    Agnieszko….alez Ci tej Norwegii zazdroszczę i widoku fiordu, to moje marzenie. Tylko chyba Norwegia dla nas jest potwornie droga – kiedyś znajomi byli na weekend i opowiadali jakieś mrożące krew w żyłach rzeczy o cenach W kazdym razie fajnie masz :-)
    Ze zdaniem lekarki nie będę się kłócić, ale nawet sama Dąbrowska twierdzi, że po 6 tygodniach WO trzeba zrobić 6 miesięcy przerwy, więc jak to się ma do zasad? Wiem, że to pytanie czysto akademickie, bo robić całego WO teraz nie będziesz, ale interesuje mnie pogląd tej lekarki, bo jest niezgodny z autorką diety.
    Podzielisz się filmami, na jakich byłaś? Gdybys mieszkała tutaj, to bardzo opłacałoby się kupić Ci kartę do Cinema – płacisz co miesiąc jakąś kwotę i chodzisz do upadłego, możesz zamieszkać w kinie Olcio i Klaudia tak robią.
    Ściema czy nie ściema z tymi zachwytami po Twoim turnusie, grunt, że mąż kochany ;-)

    Maniusiu, wiem, że finanse to ważna rzecz i bilety PKP do Wwy nie są za 2 złote. Ale do teatru można chodzic bardzo tanio, serio. Lata całe chodziłam na wejściówki – nadal czasem tak chodzę. W tygodniu bilety do Teatru Wielkiego – bardzo dobre miejsca kupuję po 50-60 zł (w weekend to samo miejsce kosztuje 250-300 zł), w Ateneum też dobre miejsca są po 50 zł. Zdarza się akcja – bilet za 5 zł do kilku teatrów, wejściówki (ryzyko siedzenia na schodach) są po 25-35 zł. Naprawdę zachęcam. Ja też zawsze szukam tańszych miejsc. Poznania Pokory zazdroszczę , bardzo go lubię.
    I fajnie, że temat byłego masz za sobą i pozostały już tylko dobre wspomnienia. Pytanie o zmianę fryzury przy takim ubytku wagi można tylko obśmiać Mężczyźni….
    Możesz się ważyć codziennie, ale nie dołuj się wskazaniami wagi. Grunt, żeby raz w tygodniu waga pokazywała mniej. Bardzo fajny obrazek wkleiłaś, tego należy się trzymać, tylko dlaczego to takie trudne

    Krysiu, niestety chyba wszystkie mamy problem z podjadaniem i stąd poszukiwanie sposobu. Najlepszy to chyba jakieś zajęcie, a rozumiem, że teraz wyjątkowo Ci trudno, kiedy jesteś przymusowo unieruchomiona w domu. Trzymam kciuki za Twoje okienka i ogarnięcie w nich :-)
    W kwestii wyciągania na scenę nigdy bym się nie zdecydowała na takie miejsce, ale tutaj zostaliśmy wzięci z zaskoczenia, przy całym (absolutnie zrozumiałym!) zachwycie Przemka.
    Latem w tych wszystkich ośrodkach jest albo drogo albo koszmarnie drogo – szukała Gruschka, ja też ryję w internecie, ale ceny przyprawiają o zawrót głowy. Może więc propozycja miasta, ale blisko natury jest dobra? I ja wtedy deklaruję chęć popłynięcia z Tobą kajakiem
    Podpinam się pod pytanie Sabinki: co dalej z gipsem?

    Sabinko, super że Ci się udało polatac z kijkami, niech dobre nawyki zostaną z Toba jak najdłużej. Żadna koleżanka nie da się namówić na polatanie przylesie, tak jak grupa Tereski? Zawsze raźniej, jak jest więcej osób. Bardzo dziękuję za komplement dotyczący pisania o spektaklach. Dawno, dawno temu bawiłam się w pisanie recenzji na pewnym forum. Forum już dawno umarło śmiercią naturalną, bo kręciło się wokół jednego spektaklu, ale sentyment i ludzie pozostali. Jeśli lubisz musicale to polecam Ci Muzyczny w Gdyni – tylko to 3 godziny drogi od Ciebie.
    Sernik jak odchudzę z cukru to ma tylko twarożek z kubełka, wcale nie najchudszy, jajka i erytrol. Wyszło mi ok 1300 kcal na tortownicę, spokojnie można podzielić na 10 mniejszych lub 8 większych kawałków. Ja odwrotnie niż dxiewczyny wolę zjeść kawałek takiego odchudzonego, ale wciąż pysznego sernika z sosem malinowym (maliny zbierane własnoręcznie latem, rozmrożone, zmiksowane z erytrolem i kilkoma kroplami soku z cytryny) niż nic Ten sernik w oryginale nazywa się londyński i taki właśnie jest – delikatny i pieczony w wodzie, żeby zachował kremową strukturę.
    Tulipany od J to cudny gest :-)

    Gruschko, napisałam wyżej u Sabinki moje przemyślenia nt słodyczy w diecie Ja mam tak, Ty i Agnieszka silną wole i inaczej ;-) I kombinuje jak koń pod górę z zamiennikami. Czasem ląduje w koszu, bo niejadalne. Ale krem „rafaello” z białej fasoli kocham niestety – on jest dietetyczny, ale chyba nie wtedy, kiedy w 1 dzień zje się cały słoik
    Fajnie, że możesz mieć jedną kuchnię dla siebie i M, to Ci ułatwi życie. Czyli on też nieświadomie przeszedł na dietę? ;-) a co z mięskiem hi hi?

    Tereska pewnie urzęduje cały dzień z chłopcami i wróci wykończona a Kasia rzeczywiście zniknęła.

    Na domki czy to co wrzuciłaś Gruschko (oklaski za pilne szukanie!) zerknę wieczorem już w domu. Tam też na laptopie mam linka do tego mieszkania. Mnie też wszystko jedno gdzie, byle razem z Wami

    Dzisiaj nadal dietetycznie (tfu, tfu, odpukać), mam problem z dobiciem do 2000 kcal. Wyszło mi na wszystkie posiłki jakieś 1200, więc na kolacje zostaje bardzo duuuuży zapas. Postanowiłam nie jeść mniej niż 1700 lub 1800, bo już wiem, jak mój organizm zareaguje. No i przy hipoglikemii nie mogę sobie pozwolić na duże spadki. Obserwacja z wczoraj: po lichym sniadaniu (jogurt i domowa granola) po 2 godzinach myślałam, że sobie coś odgryzę z głodu. Posiłki węglowe utrzymują sytość na dłużej, ale na kolację mogę zjeść coś drobnego białkowego i też jest ok, bo wtedy chyba mam szlaban w głowie, że to wszystko na dziś. Waga powolutku, w żółwim tempie ale współpracuje.
    Dzisiaj po pracy siłownia, po wczorajszej mam zakwasy i musze się rozruszać. Olcio ma znowu przypływ zapału do trenowania mnie i mamy iśc na siłownię razem w tym tygodniu, już się boję To kat, nie synek! Żartuję oczywiście, na kim ma ćwiczyć swoje trenerskie umiejętności? Dużo wymaga, ale jest bardzo opiekuńczy i staranny, więc mam nadzieję, że wspólny trening przyniesie efekty.
    Dobrego popołudnia
    Agnieszka111 lubi to.

  7. #26537
    maniusia72 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    07-08-2010
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    7,240

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Fakt Kasia mnie już mocno martwi....
    marti38 lubi to.

  8. #26538
    Awatar kasiaogrodniczka
    kasiaogrodniczka jest nieaktywny Sławny na forum
    Dołączył
    30-11-2010
    Mieszka w
    Frankfurt am Main
    Posty
    13,164

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Witam popoludniowa pora...
    Dziewczyny kochane-chcialam pomilczec troche, bo nie za bardzo wiem jak wyrazic slowem pisanym to co czuje...
    Nie mam zamiaru nikogo urazic, ale doszlam do wniosku juz w drodze powrotnej do domu, ze nie dla mnie jednak takie dluzsze niz weekend pobyty grupowe...Moze mam jak Gruszka, ze kilka dni jest ok, ale gdy pobyt sie rozciaga w czasie budzi sie we mnie zwierze nietowarzyskie, ot taki dzik samotnik.
    Dlatego chetnie pisze sie tylko na nasze letnie spotkanie (jest mi obojetne ktora wersja czy domki nad jeziorem, czy Poznan w mieszkaniu- dostosuje sie do wiekszosci). Wersja tygodnia z dieta jednak mi nie odpowiada. Nie chce czuc sie na cenzurowanym, nie chce bycia oceniana czy robie takie czy inne odstepstwa od diety, nie chce rywalizacji czy wspolzawodnictwa w ilosci zajec sportowych.
    Prosze dziewczyny-nie piszcie mi tylko, ze tego nie bylo- bo moze dla was nie, ale dla mnie tak. Wlasnie tak sie czulam i nie bylo mi z tym dobrze. Nie zaprzeczam, ze sama moge byc sobie winna, ze takie wlasnie mialam odczucia...no ale jak wszystkie wiemy...na uczucia i emocje nie ma mocnych. Rzadza sie swymi regulami, w calkowitej odrebnosci od rozumu.

    Prosze nie gniewajcie sie na mnie ale potrzebuje teraz pobyc troche na uboczu. Wroce, gdy poczuje sie lepiej.
    marti38 and Agnieszka111 like this.

  9. #26539
    krysiapysia jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Posty
    2,691

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Kasiu, dobrze ze napisalas o swoich odczuciach i wiem, ze nikt nie będzie miał Ci za zle, jeżeli w przyszłości wybierzesz taka a nie inna długość pobytu. Nigdy nic na sile. To nic zlego, ze wolisz teraz krocej. Wazne, ze to sobie uświadomiłaś i nam zakomunikowałaś. Właściwie, jeżeli chodzi o nasza grupke, to tez chyba na zadnym wyjezdzie wiecej, niż te trzy dni z nami nie bylas? Natomiast jeżeli chodzi o cenzurowanie, rywalizacje na obecnym spotkaniu, to dla mnie naprawde wszystkie wpisy dziewczyn były z duzym przymruzeniem oka, z dystansem oraz z ogromem wzajemnej życzliwości i sympatii. Czulam glownie dobra energia i optymizm. Przykro, ze odebrałaś to inaczej, ale tak czasami tez bywa i jak najbardziej masz do tego prawo.
    marti38 and Agnieszka111 like this.

  10. #26540
    Awatar Agnieszka111
    Agnieszka111 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Mieszka w
    łódzkie
    Posty
    7,652

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Dlatego na takie wyjazdy zawsze wyjeżdżam sama z drugiej strony nigdy nie byłam w większej grupie i nie wiem jak by to mogło być
    marti38 lubi to.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •