Strona 2657 z 3048 PierwszyPierwszy ... 1657 2157 2557 2607 2647 2655 2656 2657 2658 2659 2667 2707 2757 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 26,561 do 26,570 z 30477
Like Tree69314Lubią to

Wątek: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

  1. #26561
    Awatar Agnieszka111
    Agnieszka111 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Mieszka w
    łódzkie
    Posty
    7,652

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Czesc dziewczyny
    Dziś idę na 7.40 bo mam dyżur przed lekcjami, więc stawiam tylko kawkę i spadam do łazienki w ciągu dnia mam okienko, to postaram się coś napisać

    images (16).jpg

    Fajnego dnia wam życzę
    marti38 and sabinka57 like this.

  2. #26562
    Awatar Agnieszka111
    Agnieszka111 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Mieszka w
    łódzkie
    Posty
    7,652

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Nie zgadzam się miała być odwilż, a jest -8 stopni przepraszam Krysiu Gruszko, Kasiu, rzućcie nam tu trochę Waszej wiosny
    gruschka, marti38 and sabinka57 like this.

  3. #26563
    Awatar gruschka
    gruschka jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    14-01-2009
    Posty
    4,560

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Dieta ma się dobrze
    Już mam jedno ważne spostrzeżenie.Wczorajszy obiad byl nieco lżejszy kalorycznie,choć naprawdę solidny.I już jakiś diabełek podpowiadał,żę będę glodna i na kolację mogę,a nawet muszę zjeść więcej....I zjadłam
    Zmieściłam się w wyznaczonym limicie,ale moim celem jest też lekkie odwrócenie tendencji-żeby jednak na kolację bylo troszkę mniej niż na obiad,co najwyżej tyle co na śniadanie.
    Bez zapisywania pewnie bym tego tak szybko nie wyłapała.
    Wrócę jeszcze do wpisu Kasi.
    Powiem szczerze,że mnie też nie sprawił przyjemności.Czuję się jakbym z boku też swoje dołozyła.
    Wiecie,żę miałam imieniny na wyjeździe.Nawet myślałam o tym ,żeby coś specjalnego w związku z tym przygotować.Ale pełną mobilizację dziewczyn,wszystkich,do odchudzania i trzymania się zasad postanowiłam uszanować i nie zrobiłam nic.
    Podobnie bylo z wizytą niedzielną u dziewczyn.Trochę zostałam ofuknięta,że jak można przyjść w gości i nie przynieść niczego słodkiego do kawy.To nie do końca był żart.U mnie też panuje zwyczaj,że jak się do kogoś przychodzi to coś tam ze sobą się ma
    Ale to bylo co innego.Sama będąc na takim turnusie wolałabym,żeby nikt niczego dobrego nie przynosił.Tym bardziej,że miałyśmy przed sobą zaplanowaną kolację na mieście.
    Dodatkowo w sobotę przy otrzymywaniu prezentów zostałyśmy bardzo zmobilizowane,żeby się dobrze na diecie prowadzić i wszystko w otrzymanych,ślicznych kalendarzach zapisywać.
    Patrząc na wszystko ze strony zmobilizowanych nie jest łatwo patrzeć na czyjeś odstępstwa i jeszcze je akceptować.Wszystkie wiemy jak to jest być na diecie i jak łatwo z niej wypaść.
    Szczególnie Sabinka dużo nam pisała,o tym w jak trudnej sytuacji wagowej się znalazła i jak bardzo liczy na ten turnus jako dobry początek.
    I na ten kubeł zimnej wody po powrocie zupełnie nie zasłużyła.Ani ona,ani Tereska,cokolwiek jako wyjaśnienie sytuacji napisała.
    Kasia ma prawo do swoich uczuć.Zrozumiałabym,gdyby miała żal,o to że dziewczyny nie stosują się do zasad i kuszą ją do złego.Ale sytuacja odwrotna wydaje mi się absurdalna.
    Do tego obrażanie się na cały wątek i milusie wpisy gdzie indziej....
    Wszystkie jesteśmy dorosłe i czas tak właśnie się zachowywać.
    Skoro temat dotyczył urażonych ,uczuć to uznaję,że jak też mam prawo napisać o swoich.
    Nowa wiosna- nowe zadanie
    Zaciskanie paska - na początek 6 cm.
    Docelowo 20cm do zgubienia
    http://www.jestemfit.pl/forum/tylko-...izacja-42.html

  4. #26564
    Awatar gruschka
    gruschka jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    14-01-2009
    Posty
    4,560

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Teraz o wakacjach
    Przede wszystkim bardzo ,ale to bardzo marzy mi się,że zobaczymy się na zlocie WSZYSTKIE
    Mieszkanie wyszukane przez Marti jest super,ale Krysi spostrzeżenia po Wrocławiu są jak najbardziej słuszne i dobrze byloby dla dobra nas wszystkich wziąć je pod uwagę
    Wyszukałam dla Marti koniki a tu taka niewdzięcznośćŻarcik oczywiście
    Na fali entuzjazmu dla domkow (mojego też) sprawdzę dziś tę opcję,ale też będę jeszcze szukać w tym kierunku.
    Hostel wkleiłam,bo jest malutki i mogłybyśmy zająć sobie właściwie cały.Jest też na obrzeżach miasta.
    Marti zdeklarowała się na 100% ,że jedzie samochodem,więc jakoś może dojazd z Poznania uda nam się zgrabnie ogarnąć.
    Na razie tyle,spadóweczka do pracy
    Miejcie się dziś dobrze
    Nowa wiosna- nowe zadanie
    Zaciskanie paska - na początek 6 cm.
    Docelowo 20cm do zgubienia
    http://www.jestemfit.pl/forum/tylko-...izacja-42.html

  5. #26565
    maniusia72 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    07-08-2010
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    7,240

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    hej witam w środę
    Mi pasują i domki i mieszkanie, myślę że można by się skupić na sprawdzeniu co jest dostępne, jeśli by była opcja mieszkania, podobnie jak Marti mogę spać na podłodze. A może faktycznie w pobliżu uda się znaleźć drugie mniejsze.
    Jezyce tez mi sie kojarzą z Musiorowicz
    Zgadzam się z Marti co do oczyszczenia atmosfery i bardzo mnie to cieszy że tak jest
    Sabinko z wielką przyjemnością czytalam, że się dobrze bawicie w sanatorium, a jakie poruszenie na grupie wasz pobyt spowodował. Nie sadze żeby Kasia chciała wywołac u was jakies poczucie winy, jest na to zbyt kochana.
    Agnieszko fakt bez kliknięia nie ma co zaczynac
    Tereniu, mam nadzieję że wyjasnicue sobie z Kasią nieporozumienia i rowiązecie ten supeł jak to pieknie nazwałaś
    Aga jak Ci się podobal Underdog?

    A teraz zumba, no chyba nie zostanę jej fanką, ale nie mówię ze na pewno nie
    wyglądałam pokracznie oczywiście był brak koordynacji i opóźnienie do reszty, ale jakoś dałam radę iw sumie to fajnie było.
    Jednak grupa była bardzo nastoletnia i aby mi pasowało wolałabym bliżej wiekowo do mnie. Mój brak kondycji totalnie mnie załamal, nie dotrwałam do końca zajęć, ale wybieram się ponownie, może nie na zumbę tylko coś innego. Maja w ofercie indoor walking, który kiedys mi się bardzo podobał, to są ćwiczenia na biezni niemechanicznej, spróbuje na tym kolejnym razem, zobaczy się...
    Najgorsze co w sobie widze to brak konsekwencji zaczynam coś zakręcam się na jakieś zajęcia, po czym porzucam to co robię i jest stagnacja, myslę że dobre efekty miałby nawet spacer, gdyby był regularny

    cdn...

  6. #26566
    Awatar TinnGO
    TinnGO jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    17-03-2010
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    7,237

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Gruszko ja oprotestowałam hostel bo byłam z klasą w Toruniu. Zajmowaliśmy 3 pokoje i było trudno z naszymi potrzebami śmichów chichów a ciszą nocną oraz z zajętymi ciągle i niezbyt higienicznymi łazienkami wspólnymi dla nas i innych hostelowiczów. Gdyby był wynajęty tylko dla nas to OK
    Dziękuję za wpis poruszający Kołobrzeg.Ja jestem wdzięczna dziewczynom za uszanowanie naszej woli i niekuszenie bo wiem jak było w czwartek przy szampanie Sabinki najpierw wypiłam szampana, później cydr, a jak Sabinka poszla do łazienki to zeżarłam podwójną kromkę z masłem do końca bo zaczęłam przy karmazynie wędzonym, który Kasia przyniosła na spróbowanie.
    Mnie wcale łatwo nie przychodzą wyrzeczenia bo nie jestem "Robocopem" tylko człowiekiem.Zwykle wola idzie się paść po alkoholu. Dlatego odmawiam sobie jednego i drugiego. Jak nie piję to nie zakąszam.
    Po moim związku z Kazikiem paradoksalnie jest mi łatwiej odsunąć kieliszek. Wina nigdy nie lubiłam, wódka kojarzy mi się z alkoholizmem. Dlatego okres lata i królowanie piwa jest u mnie z reguły okresem wzrostu wagi.
    Kasia z jej rozwiniętym życiem towarzyskim, które jest regularne i permanentne w każdy niemal weekend ma do rozwiązania kwadraturę koła. Ale jak powiedziałam o tym krojeniu sukni na własną miarę to ona może bo nie musi wcale podejmować decyzji o wyrzeczeniach.Nikt nie nakazał mieć książkowego BMI.Trzeba tylko dorośle popatrzeć na sprawę. Nie lubię wyrzeczeń i jestem hedonistką i akceptuję swoje przybieranie na wadze jak u tysięcy kobiet 60 czy 70 letnich , albo się spinam i zrzucam.No nie można tylko jak ta żaba z dowcipu "się rozedrzeć", no zjeść ciastko i mieć ciastko.

  7. #26567
    Awatar Agnieszka111
    Agnieszka111 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Mieszka w
    łódzkie
    Posty
    7,652

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Aga, nie wiem, co Ci odpowiedzieć na temat Underdog, bo poszłam na niego dla towarzystwa przyjaciółce, która jest fanką sztuk walki i prawie zawlekła mnie tam za włosy, tak się opierałam, ale w końcu poszłam, bo ją kocham
    I zaskakujące jest to, że film mi się spodobał, choćby przez plejadę znakomitych aktorów w nim grających. Nie żałuję, że poszłam

  8. #26568
    Awatar Agnieszka111
    Agnieszka111 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Mieszka w
    łódzkie
    Posty
    7,652

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Ja z kolei mam fajne doświadczenie z hostelami. Byłam dwa razy- we Wrocławiu, wtedy na zlocie i w Warszawie z Kubą kiedyś. We Wrocławiu miałam super komfortowe warunki, przyrównałabym do 4 * hotelu, ale niestety ceny też były hotelowe. W Warszawie mieliśmy dwójkę- tanią, ale bardzo fajną. Pokoje w obu hostelach miały swoją własną łazienkę, a nie wspólne na korytarzu, w każdym też była świetlica, stołówka, w których można było fajnie posiedzieć. Oba były mega czyste, ciche, naprawdę super.

    Wszystko podoba mi się to co wkleiłyście i mieszkanie w centrum Poznania też, bo ja z racji prowincji, jestem miastowe zwierzę i kocham te klimaty, ale domki są bardziej chyba na nas skrojone

    Koni się boję, nie podejdę do żadnego absolutnie ani z przodu ani z tyłu, ani nawet z boku
    maniusia72 and sabinka57 like this.

  9. #26569
    maniusia72 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    07-08-2010
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    7,240

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Ja byłam z Martą we Wrocławiu w hostelu z wspolna łazienką , cena była bardzo niska a warunki kiepskie, ale było czysto i nam to nie przeszkadzało, jednak nie na nasz wyjazd, ale faktycznie jakby cały miał byc nasz to czemu nie ale wole Gruszki domki lub mieszkanie Marti

  10. #26570
    maniusia72 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    07-08-2010
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    7,240

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Aga mój Sucharek lubi Mameda a ja Lubosa i nawet sie przymierzałam czy iść, potem poczytałam że kiepski, a wczoraj Korin Piotrowska napisała że warto zboczyć

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •