69314Lubią to
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Sorry - zdublowałam się
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Oj chyba pomyliłam osoby. O diecie ajurwedyjskiej pisała chyba Monka a nie Beverly. Bardzo przepraszam zainteresowane osoby 


Stara już jestem to mam prawo do pomyłek
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Witajcie!
Agnieszko, no to masz teraz zmartwienie, nie do pozazdroszczenia
. Te zwolnienia to już pewne, czy tylko przypuszczenia? Wiem, że takie szkoły, jak Twoja borykają się z trudnościami. U nas jest czy było podobnie. Chwilowo jest spokój. Sporo pewnie załatwia wwr, ale więcej chyba pomogło utworzenie klas dla ZA z normą. No i teraz na parę lat pojawił się Ośrodek, który działa na zasadach wwr. Czy też poszliście w tym kierunku? Dobrze, że z lekami to nic poważnego i tylko działasz profilaktycznie. Jeżeli chodzi o poezję, to chętnie czytam wiersze, które czasami nam przemycasz, ale sama od siebie rzadko coś wyszukuję. A z pączkami to u mnie jednorazowa sprawa, bo w ciągu roku w ogóle ich nie kupuję i zupełnie mnie nie ciąganą. Natomiast w tłusty czwartek po prostu szaleję
.
Kasiu, dla mnie marzec to też prawie zapowiedź wiosny, a wiosnę lubię najbardziej. Za ten ruch, świeżość, otwarcie i nadzieje na nowe. Tak więc jestem w tym zachwycie z Tobą
. Chyba dobrze, że Alek został jednak na razie w starej firmie. Wiem, że w takiej sytuacji to niełatwe, ale może wbrew pozorom to bycie obok ułatwi pełne zakończenie tej historii. Naprawdę płakałaś, jak poszedł do przedszkola? Słodkie
. A tego powiedzenia nie znałam
.
Sabinko brawa dla J. Mój M też ostatnio nabrał brzucha, ale nie daje się przekonać, że powinien coś z tym zrobić. Zresztą co ja mogę mu mówić, skoro nie radzę sobie z własnym
. Myślę, że jednak nie upodabniasz się do swojej siostry. Ty walczysz o siebie, a to zasadnicza różnica. Co do IF, to się trzymam, natomiast z apetytem dalej sobie nie radzę. Czy praca mi pomoże? Nie wiem, za krótko by coś stwierdzić, no i na razie ciągle są jakieś okazje ze smacznościami. W kwestii pączków zgadza się, jestem bardzo tajemnicza i niech tak lepiej zostanie, bo gdybyście poznały prawdę to chyba byscie mnie wyklęły z tego zawziętego kręgu
Maniusiu, nie miałam pojęcia o czyms takim, jak muzeum zapałek. Ale z pewnością przy najbliższej okazji odwiedzę. Chyba będziesz musiała zrobic małą prezentację też tutaj
.
Tereniu, podjełaś już jakieś decyzje?
Beverly, cos może być na rzeczy z tym okazywaniem wyższości. To jednak świat urzędniczy.
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Córka pokazała mi własnie zdjęcie. Zreszta może znacie, bo to stare ujęcie – popatrzcie na tą sukienkę i napiszcie, jaki kolor widzicie?
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Krysiu co do stolików to jest ich zatrzęsienie , nawet lepszych od mojego bo z podstawka na myszkę.Obejrzyj ten link.[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Co do decyzji to podjęłam . Na nie, napisałam ten życiorys po nowemu, w edytorze CV i jak już to zrobiłam to postanowiłam nie wysyłać.
No bo prawdę powiedziawszy to się poczułam trochę zmanipulowana przez koleżankę, która mi namiar na tą pracę udostępniła.
Koleżanka wymyśliła sobie naszą współprace w tym zakresie tylko całe rozkminianie tematu wymagań certyfikacyjnych spadłoby na mnie.
Poza tym jak czytałam te wszystkie kreatory i widziałam ten współczesny wyścig szczurów to poczułam, ze jestem już z dawnej epoki.
Ot taki Rzecki co to wiedział od starego Mincla co w której szufladzie siedzi i skąd pochodzi.
No i za słabo znam angielski.
No i ostatnio się znowu kiepsko czuję. Na rehabilitacji powiedzieli, że oni mi te bolące miejsca drażnią , żeby je pobudzić do regeneracji.
No ale to drażnienie jakoś im za dobrze wychodzi i zaczynam czuć się ...no wiecie jak.... no jak ta "czerwonoskóra po pierwszej zamieci śnieżnej".
Narka bo muszę wstać przed 6 rano.
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Cześć dziewczyny
images (6).jpg
Wstaje piękny poranek, chcę mieć dziś dla siebie dużo czasu, więc wcześnie wstałam, zaraz zabiorę się za sprzątanie, a że synusia nie mam na weekend, to nie mam dziś hurtowego gotowania, więc będzie pełen relaks 
Krysiu, sukienka w linku się nie wyświetla, ale ja pamiętam to zdjęcie. Zdaje się, że widziałam jasną, a okazało się, że była niebieska, albo jakoś tak 
Odpowiadam hurtem...w szkołach specjalnych jest coraz mniej dzieci, bo i w masówkach jest ich coraz mniej. One zatrzymują je u siebie, bo brzydko mówiąc każde dziecko na wagę złota, dzięki czemu mają etaty dla swoich nauczycieli. My już od długiego czasu borykamy się z deficytem i rzeczywiście jest tak, jak piszesz Krysiu, że dużo i u nas załatwia wwr, ale ja nie mam kwalifikacji do ich prowadzenia i chyba nie będę ich już robiła. Mam wystarczające, a nawet wykraczające
i nie chce mi się robić kolejnej podyplomówki. Po prostu dopracuję do momentu, w którym praca dla mnie będzie, po cichu liczę na 5 lat ( do emerytury), ale jak będzie krócej, to trudno. Odejdę na kompensacyjne, a praca zawsze czeka na mnie u mojego męża. Nie wiem, pomyślę o tym wszystkim, jak przyjdzie pora.
Beverly, przepełnienie to jest, ale w klasach nie w szkołach. Wygląda to w ten sposób, że np w mojej szkole, możemy mieć w klasach dla dzieci z upośledzeniem w stopniu umiarkowanym od 4 do 8 dzieci, więc przy ósemce dzieci, organ prowadzący każe nam tworzyć jedną klasę, a nie dwie, a dla nas to już jest przepełnienie, bo praca z ósemką dzieci z takim upośledzeniem jest naprawdę trudna. Tak samo jest w masówkach. Organ każe otwierać klasy z uczniami na maksa zamiast rozbijać je na dwie mniejsze. Chodzi o kasę, a nie dobro dzieci.
Kasiu, ja też ryczałam jak moja Karolina poszła do żłobka, tym bardziej, że jeszcze na podwórku słyszałam jej rozdzierający płacz. Ona tam, a ja na dworze rozpaczałyśmy przez prawie tydzień.
Marti, a dokąd zostałaś porwana?
Maniusiu, jak sprawuje się wyciskarka? Przydaje się, łatwa jest w użytkowaniu?
Sabinko, ja myślę, że córki J. nie widzą Cię jako żadnego grubasa
tylko piękną kobietę i sympatyczną babeczkę
Teresko, podjęłaś decyzję w sprawie tej konkretnej pracy, ale dalej szukasz?
Ten tydzień miałam bardzo udany, zgubiłam 1,1 kg, jest więc moc, power i motywacja .
Udanej soboty.
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzien dobry Agusiu! Dzien dobry dziewczynki!
Gratulacje za stracone kilogramy i dzieki za kawusie!
A ja sie dzis nie wazylam, bo bylam wczoraj niespodzianie na kolacji z przyjaciolmi u chinczyka w stylu... All you can eat...
No i jadlam ile moglam!
Spotkalismy sie by ustalic wspolny urlop jesienny we czworke. I ustalilismy... jedziemy na poczatku pazdziernika na tydzien na Malte.

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Agnieszko ja w zasadzie nie szukałam.Koleżanka pracująca na pół etatu w Stowarzuszeniu
Włókienników Polskich przekazała mi namiar bo szukają włókiennika, a to wraz z upadkiem przdmysłu stało się trudne.Za moich czasów Włokno kończyło 300 osob. Teraz kończą 2 lub3. Wydział nazywa się Architektury Textyliów i jest bardziej wzornictwem przemysłowym i konstrukcją ubioru czyli odzieżownictwo. Wczesne etapy wytwarzania czyli badania włókna, przędzalnictwo, skręcanie, farbiarstwo , apretury, powlekanie, pikowanie, tkactwo,dziewiarstwo, wykończlnictwo.Dlatego szukając inspektora-audytora z branży szukają rekruterzy rozpaczliwie.Koleżanka sama by w to weszła ale nie zna ani słowa po angielsku i mój angielski, ktory określiłam w CV jako konwersacyjny chociaż to jest nadinterpetacja wydaje jej się "wiedzą".
Ale samo ziarno pracowania w jakiś sposób zostało we mnie "zaflancowane".Ale pytania Krysi (Krysiu nie ograniczaj się pytaj mnie to dobrze robi jak muszę się zastanowić bo inaczej prę do przodu i nie zastanawiam się) i rozmowa z Kasią pomogły mi w podjęciu decyzji.
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
hej dziewczyny
od rana jestem wbiegu, boplanując wyjazd do Katowic szykowałam juz obiad na jutro
a skoro Katowice nie wypaliły to jadę do Krakowa.
Aga wyciskarki jeszcze nie ma, nie było tej co chciałam w sklepie to zamówiłam dostawę do sklepu i dziś odbieram.
Krysiu znam to zdjęcie,( mi też się nie otwiera ) ja widziałam niebieską.
Aga gratulacje ładny spadek, u mnie też jest kilogram a centymetry zaraz pomierzę,
wczoraj byłam w klubie na zajęciach TBC, to był kosmos jakiś, sztangi hantle i step, wróciłam zamordowana, a dziś są przyjemne zakwasy za tydzien tez idę
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzień dobry
Zaraz zaczynam się szykować na imieniny, kolejne w tym tygodniu.
Krysiu mówisz, że tak poszalałaś z pączkami, że aż wstyd byłoby powiedzieć ile ich zjadłaś
Maniusiu też mi się nie otwiera ta sukienka i nie wiem o co chodzi?
TinnGo wygląda na to, że dosyć cwana jest ta twoja koleżanka. Może ty byś odwalala kawał roboty a ona by się zalapywala też na jakieś splendory z tym związane. A teraz to już tylko tak z ciekawości pytam to miała być praca na cały etat czy część?
Agnieszko jak moja córka poszła do żłobka to też myślałam, że będzie płacz i to z obu stron ale ona podała rączkę opiekunce i poooooszła. Chwilę stałam pod drzwiami ale żadnego płaczu nie było i zawsze uwielbiała chodzić do żłobka i przedszkola.
Agnieszko kolejny piękny spadek - gratuluję
Kasiu raz dawno temu, kiedy jeszcze moja córka nie znała obecnego męża a była w Anglii z byłym swoim chłopakiem, no i ja tam też byłam w odwiedziny, to byliśmy raz u takiego Chińczyka, gdzie można było jeść do oporu. Oj pojadłam wtedy, pomadka.
Teraz moi uważają że jedzenie w tego typu restauracjach jest be. "Paniska" chodzą do lepszych restauracji i pubów. Najlepiej z gwiazdkami Michelina 
a mnie tam bardzo smakowało i widzę że Kasi też
Maniusiu oczywiście też gratki za kolejny spadek i za ostre wzięcie się za sport. Fajnie wymyśliłaś -skoro Katowice nie wypaliły to jedziesz rozumiem do córki- tak? Udanego pobytu w Krakowie i mile spędzonego czasu z dziecięciem studiującym.
Krysiu przytulam cię mocno i mam nadzieję, że z teściową nie będzie aż nic bardzo groźnego.
Marti i Teresko na pewno miło i sympatycznie spędzacie czas a Tereska zapoznaje się z ze zwierzyńcem warszawskim. Tylko proszę za mocno nas nie obgadujcie bo będę miała czkawkę a idę w gości
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum