69314Lubią to
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Witajcie!
Tak sobie rozmawiacie dzisiaj pięknie o przyjaźni . I macie rację, bo to naprawdę niesamowite, że przez tyle lat jesteśmy tu ze sobą. Oby nam się to udawało jak najdłużej.
Agnieszko, jeszcze raz najserdeczniejsze życzenia Urodzinowe dla Kuby!
Podoba mi się ten wiersz na temat kobiet. Bardzo trafiony.
Zastanowiłam się nad tym, co napisałaś na temat swojego podejścia do postu. Bardzo mi się spodobało. U mnie to chyba przekłada się głównie na ostatni tydzień. Naprawdę nie lubisz masaży? Nie chodzi mi o taki, jak ten od Kasi, tylko o taki zwykły, rozluźniający. Mnie się podobał nawet ten powięzi, chociaż nie należał do najprzyjemniejszych.
Bardzo kibicuję temu, żeby ta niedawno rozpoczęta przez Ciebie znajomość rzeczywiście zamieniła się w piękną przyjaźń. To na pewno trudniejsze, ale jednak możliwe w każdym wieku. Co zresztą dowodzi nasza grupka .
Kasiu, jak napisałaś że jesteś w grupie pomocy sąsiedzkiej, to od razu mi zaświtało, że będzie ona związana z osobami starszymi. Dobrze, że chociaż w ten sposób możesz się realizować w swoim powołaniu. No i jak widać, los też się o Ciebie upomina .
„Wszystkie kobitki to fajne chłopaki?” Za nic! Kiedyś, w wieku chyba kilku lat wybrałam się na sanki i tam ktoś mnie wziął za chłopaka. Oburzyłam się wtedy przeokropnie. Tak bardzo, że pamiętam to do dzisiaj, a mało co pamiętam . Nigdy nie chciałam być taka jak chłopak.
Sułtańska branka i harem. No nieźle .
A ojca Szustaka wrzucaj jak najbardziej. Zawsze wysłu****ę to co, nam proponujesz .
Marti, nie wypowiem się na temat Twoich objawów, bo mówiąc szczerze nie mam pojęcia, czy to to. Miałam po prostu inne doświadczenia. Nie wykluczone też, że organizm po prostu broni się przed nadmiarem i w ten sposób sygnalizuje, żebyś przystopowała. Chyba nie masz innego wyjścia, tylko musisz określić co jest najważniejsze. Jak przy randce z mężem. Bo chociaż będziesz może przez chwilę zła, to pewnie i tak zaraz z uśmiechem uświadomisz sobie, że zumba i spotkanie z koleżanką nie zastąpią spotkania z nim . Wagą się nie martw, na pewno za chwilę znowu ruszy w dół. Ważne, że masz motywację i się trzymasz. Martwi kolano i tak, myślę że nie powinnaś czekać, tylko zacząć działać. Przykro, jeżeli chodzi o siostrę, ale zawsze trzeba mieć nadzieję, że to się zmieni. Jeżeli chodzi o przyjaciółkę, to nie rób sobie wyrzutów. Prawdopodobnie to ona ma jakiś problem z utrzymywaniem relacji i niekoniecznie warto o nią zabiegać. A z angielskim, w ramach dbałości o siebie, może na razie odpuść. I na niego przyjdzie czas, ale może jeszcze nie teraz .
Maniusiu, fajnie że Marta tak się realizuje na uczelni. Myślę, że taki wyjazd to spore wyróżnienie. A z zaległościami na pewno szybko sobie poradzi. Nie wiedziałam, że przy migrenach mogą być tak przykre objawy. W takim razie bardzo współczuję. I oby nie nawracały. Dziwna sprawa z tą wodą, ale może po zakończeniu wo problem sam zniknie.
Sabinko, działaj działaj mocno z angielskim. W końcu i motywację masz nie byle jaką. Zawsze to chyba miło zaskoczyć wnusie większym zasobem językowym . A wracając do Twojej koleżanki, to jeżeli podejść zdrowotnie do różnicy wagowej, to pewnie masz rację. Natomiast kwestie wyglądowe to już sprawa sporna. Jednym będzie się podobała bardziej koleżanka, innym Ty. I czy ktoś ma tu rację? W żaden sposób .
Tereniu, to będę świętować razem z Twoim Jasiem . Dobrze, że się zapisałaś na tą konsultację.
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzień dobry dziewczynki w kobiece święto
Agnieszka - Tuwim to w ogóle fajny facet był
Tereska - to ja bym na pewno cyckami zatrzęsła aż miło
mnie dzisiaj dniokobietowo porwały baby na działkę, matko jak ja tego nie lubię. całym swoim jestestwem, a po przerzucaniu kompostu mój kręgosłup stwierdził, że też nie lubi działki.....ale za to widziałam i słyszałam po raz pierwszy w życiu....ależ one się drą.....
miłego świętowania
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
images (10).jpg
Dzień dobry dziewczyny
Jeszcze raz dziękuję Wam za życzenia dla Kuby, wszystkie przekazałam, a on serdecznie dziękuje
Krysiu, naprawdę nie lubię masaży. Nie przepadam za obcym dotykiem, szczególnie w męskim wydaniu. Gdzieś tam drzemią we mnie cechy autystyczne i czasem wychodzą na wierzch
Kasiu, wrzucaj Ojca Szustaka jak najczęściej, bo ja go słucham namiętnie, za niezwykle życiowe podejście do wiary, kościoła i nas ludzi.
Beverly, to prawda, lubię Tuwima
Fajnie dziewczyny, że wzięłyście się za naukę angielskiego. Ja nigdy nie uczyłam się tego języka, więc wygląda na to, że wszystko przede mną
Sabinko, na święta jedziesz do córki?
Maniusiu, przeczytałam to co wrzuciłaś. Rzeczywiście, warto zastanowić się nad niektórymi rzeczami.
Teresko,mnie podobnie jak Beverly, najlepiej wychodziłoby trzęsienie biustem Miłe są takie akcenty życzliwości, jak kwiatki od panów, tym bardziej, gdy się tego nie spodziewamy
W tym tygodniu, pomimo niedzielnego obżarstwa udało mi się nieco przeskoczyć suwaczek, więc wszystko idzie w dobrym kierunku W akcyjnej tabelce zaświecę na zielono
Dziś pracowity dzień w domu, ale może uda mi się wieczorem wyskoczyć na zakupy
Udanej soboty
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzien dobry!
Witam sobotnio...i leniwie ciut tez. Siedze nad kawka i probuje sie zmobilizowac do dzialania...
Ojciec Szustak zalecal na dzis ...wyspij sie.
A ja sie wyspalam i dalej mi sie nic nie chce!
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Witajcie!
Agnieszko, widzę że powitałaś nas dzisiaj wschodem słońca . Masażu w męskim wydaniu też bym już nie chciała, ale to tylko z uwagi na skrępowanie. A próbowałaś w ogóle kiedyś cokolwiek? Bo może jednak zmieniłabyś zdanie .
Kasiu, ojca Szustaka chętnie bym posłuchała, ale na razie dłuższe spanie będę musiała sobie odpuścić.
Za to zapraszam was dzisiaj do małej dyskusji o Marinie Abramović i kontrowersjach, jakie budzi jej sztuka. To tak trochę w związku z reakcjami w Toruniu, a trochę w związku z teledyskiem Zalewskiego, o którym niedawno wspomniała Maniusia.
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Krysiu, wielokrotnie próbowałam masażu. Samych powięzi miałam cztery serie po 10, ale i klasycznych miałam mnóstwo na wszelkich wyjazdach do spa. No, nie jest to moja bajka zupełnie. Jedyny, jaki troszkę mi sie spodobał, to był gorącymi kamieniami, ale tez nie za bardzo
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzień dobry
Krysiu o wspomnianej Marinie Abramovic dyskutować nie będę bo nic nie wiem na jej temat.
Agnieszko do Anglii lecę przed świętami a na święta wracam bo moi wybywają gdzieś tam z teściami i bratem zięcia i jego żoną. Wiersza Tuwima świetny - nie znałam.
Beverly rozumiem, że nie cierpisz działki i praca działkowych i że twój kręgosłup też ale nie zrozumiałam kto to "one" i dlaczego się drą"???
Marti dyskutowałabym z tobą trochę o tym, że podczas zumby nie forsujesz nogi...wydaje mi się, że tak i to bardzo.
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Sabinko, możemy podyskutować Moja noga dobitnie daje mi znać, kiedy przesadzam, czyli np po kilku kilometrach spaceru. Godzina zumby to pikuś
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Sabinko, ja też nie znam tej artystki
Jadę na zakupy
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
A ja akurat dzisiaj przeczytałam artykuł na temat jej "sztuki". Nie rozumiem i chyba nie zrozumiem nigdy tego nurtu
Uważam że eksperyment z oddaniem swojego ciała widzom jest straszny i straszne jest to, jacy ludzie potrafią być okrutni.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum