Ja w pociągu do Łodzi po cudownej kwietniowej Warszawie.
Byłam na wegetariańskim obiedzie po którym byłam najedzona do wypęku i na najsmaczniejszych lodach jakie w życiu jadłam .Smak ruby czyli różowa czekolada jest dla mnie po słonym karmelu drugim najbardziej ulubionym.
Nie wiem dlaczego Gruszka mnie szczególnie wyróżnia ale obłędnie się cieszę, że wyszła ze swojego azylu.To cudowna niespodzianka zobaczyć znowu twøj nik.Kończy mi się bateria jeszcze wrzucę zdjęcia na apkę.