Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
A ja dzisiaj mam to czego nie lubię , ale muszę wziąć na rogi.
Raz do roku jest Walne Zebranie ROD(ogródki działkowe). No byłabym nie fair wobec pracujących w Zarządzie gdybym nie poszła.Dzisiaj wybory, maja dla mnie funkcję w komisji rewizyjnej. Zobowiązałam się wyrazić zgodę.
Ale może jakiś mój "wielbiciel" zaproponuje mnie do Zarządu, a tego nie chcę.
Biorąc pod uwagę lodówkę w nieogrzewanej świetlicy, wielosłowie i kłótnie na bardzo prymitywnym poziomie jakie w czasie tych zebrań mają miejsce nie czeka mnie dzisiaj nic miłego.
Z uwagi na pogorszenie pogody odczuwam większe dolegliwości ze strony barku(mimo dwóch blokad sterydowych). Oj starość nie radość.
W taki ponury poranek pocieszeniem są jednak kociaste jak zawsze ciepłe i mruczaste.
No i zaglądniecie do Was /Nas gdzie czeka serdeczne słowo od Agnieszki czy obrazeczek i emotka na apce.
Oby Sabince dzisiejszy poranek też przyniósł promyczki radości i ciężkie chmury z wczoraj żeby się rozwiały.
Narka moje drogie.Cieszę się , że jesteście.
PS Doczytałam ostatnie posty i zaakcentuję Cieszę sie , że jesteście wszystkie, że nareszcie znikło to puste miejsce po tobie Gruszko.
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Przed chwilą dowiedziałam się, że zmarł mój wujek. Smutno mi bardzo :(
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Agnieszko, szczere wyrazy współczucia.
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Czy ja jeszcze mogę popisać o diecie i innych bieżących sprawach?
Chwilowo przyjmuję,że mogę i korzystam.
Nie jest zbyt łatwo,trochę kombinuję i raczej muszę czuwać nad ilością biała niż węgli.Ale idzie sezon bardziej warzywny,to będzie łatwiej.Czekam na próby Maniusi z warzywami w wolnowarze,a najbardziej na warzywa z małą ilością miesa,czy da się to jakoś pogodzić żeby mięsko bylo miekkie a warzywa nie zamienily się w ciapę.
Zalecenia diety przy refluksie co strona inne i czasem całowicie sprzeczne.Na jednej zalecają konsystencję bardzo zbliżoną do papki,żeby długo nie gryźć,inne,żeby gryźć i przeżuwać jedzenie długo:p
Bo jedni przyjmują,że dolegliwości są od nadmiaru kwasu a inni,że od niedostatku....
Brutalna rzeczywistość jest jednak zgodna u wszystkich.
Wiek i nadmiar kilogramow to przyczyna całego zła.Metabolizm powoli zwalnia (nawet moj żelazny żolądek wydaje się poddawać) w długotrwałe zaleganie albo co gorsza przybywanie tłuszczu trzewnego powoduje uciski na to i owo i zaczynają się klopoty.
Pierwsze i podstawowe leczenie objawowe to pozbyć się nadmiaru kg....
U mnie wszystko wskazuje właśnie na to,że źle się zadziało,bo jak zwykle w stresie urósł mi brzuch.Rower trochę pomaga,ale to stanowczo za mało,tym bardziej,ze znowu jest zimno,2-3 stopnie , i nie jeżdzę.
Ten brzuch to chyba nasz niechlubny punkt wspólny w sprawie refluksu.Ty już z racji pobytu u córki jesteś na dobrej drodze,u mnie idzie jak po grudzie.
Teresko
u mnie też rano chmury,ale teraz słońce sobie nie żaluje,wysyłam trochę,a nawet dużo do ciebie i do wszystkich potrzebujących.
Też bym uciekała od tych z POD,rodzice wiele lat mieli działkę,ojciec z zebrań wracał z pianą na ustach.
Marti
fajny dzień ci się zapowiada z dziećmi,a że kosztują to już chyba przez tyle lat przywykłaś:)Koszula pewnie będzie ,znając P, całkiem odlotowa:)
Dobrze,że mocno przymierzasz się do stałego ruchu,szkoda,że dawny trener tak się ceni.Dość długo z nim współpracowałaś wcześniej,miałaś efekty,może trochę odkurz swoją wiedzę i chwilowo,zanim nie znajdziesz czegoś nowego,wdrażaj jego rady i plany w najbliższej siłowni.
Takiej,która jest zawsze po drodze:)
Agnieszko
Przepraszam za to zdanie o ucztowaniu,ale dopiero jak wysłałam post to przeczytałam twój wpis,bardzo mi przykro z powodu twojej straty.
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzien dobry!
Agnieszko z serca przytulam i przepraszam, ze wczoraj zapomnialysmy o tobie. Ja nawet zapisalam sobie date twych urodzin- ale nie wiem czemu 13go a nie 12go...:beurk: Aaaaa...juz wiem! Bo Krysia to 13-tka!:money: I tak poszlo na zasadzie skojarzen! Sorry! sorry...sorry!
Kochana nasza najmilejsza! Przyjmij prosze te spoznione, ale szczere i gorace..
...jak najlepsze zyczenia zdrowia i spelnienia pragnien-tych wielkich i tych malutkich!
https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/...3ab_o_mini.jpghttps://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/...02e_o_mini.jpg
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Cytat:
Zamieszczone przez
Agnieszka111
Smutno mi bardzo
Agnieszko bardzo , bardzo serdecznie cię przytulam zwłaszcza, że we własnej rodzinie mam przypadek ciężkiej choroby i drżę o swoich bliskich tych bezpośrednio zagrozonych i tych z nimi zwiazanych najbliższymi więzami.Mama i ciocia na pewno bardzo silnie to przeżyją. Mogę tylko wspomóc modlitwą:heart::heart::heart::heart:
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Agnieszko wyrazy szczerego współczucia.
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Agnieszko, bardzo Ci współczuję. Może chociaż pocieszenie będzie to, że wujek już nie cierpi.
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Gruschki, masz rację, chyba już wystarczy wyjaśniania czegokolwiek, bo dla mnie Twoje ostatnie posty to jak ciosy prosto w serce. Tym bardziej, że niestety manipulujesz faktami. Chyba że zapewnienia sprzed kilku miesięcy po naszym spotkaniu nie były szczere. Jeszcze raz więc proszę, odpuść pisanie wyjaśnień na forum, bo to po prostu boli.
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Agnieszko, również i tutaj przyjmij moje najlepsze życzenia - bardzo żałuję, że nie potrafię wstawiać kwiatków albo przytulaśnych zwierzątek :-)
Niech Ci się spełni wszystko co najlepsze i najpiękniejsze, wszystko to, o czym marzysz :love: