A mnie jakiś Michelin w pasie się wykluł.Wyjątkowo dobrze nadmuchany.Krysiu podaj maila.
Wersja do druku
A mnie jakiś Michelin w pasie się wykluł.Wyjątkowo dobrze nadmuchany.Krysiu podaj maila.
I mnie też jakaś opona się pojawiła. Nie wiem czy akurat Michelin czy innej firmy ale jest. :(
Sabinko u mojego małego Jasia w przedszkolu też w piątek mają "piżamowe party" i całą noc będą spać w przedszkolu.
Poczułam się dumna, że i nasze przedszkola takie atrakcje podobne do tych angielskich twoich dziewczynek organizują. Ale sądzę, że wielu rodziców będzie musiało po swoje pociechy poprzyjeżdżać.
Załącznik 44722
witam w nowym tygodniu.
Dziewczyny u was oponki i niestety u mnie też wywaliło, żarty się skończyły. Zważyłam się dziś zobaczyć ile spadło i okazuje się że jest 2 kg w górę, zasadniczo nie wiem po czym, ale za pewne coś musiało być nie tak, dieta niedieta niestety nie jest trzymana więc nie ma c się dziwić, więc dziś lekkie jedzenie w pudełeczkach już jest, jutro zaczynam detoks a potem trzymam dietę jak należy.
Tereniu ciekawa jestem jak wyjdzie pżama party u przedszkolaków. To jak ruszamy z deteksem od jutra? Może jeszcze ktoś dołączy?
Beverly fajne miałaś spotkanie:) Sabinko ? Krysiu?
Cześć dziewczyny :) Dzięki Maniusiu za kawkę :)
Ja opony nie mam :mdr:, ale weekend i jedzeniowe szaleństwo zaskutkowało wzrostem wagi jak zwykle u mnie w weekend :bad: Cieszę się tylko, że niedługo wakacje i weekendy nie będą już obowiązywać :mdr:
Teraz na kilka dni zrobię sobie dietę od Tereski żeby zgubić to co przez dwa dni nabrałam ( spróbuję przez cały tydzień zgodnie z opisem, choć przyznam szczerze, że najbardziej podobają mi się pierwsze dni ze względu na jej podobieństwo do Dąbrowskiej :D
Miało nie być żadnych diet, ale muszę wypróbować, po prostu muszę :mdr:
Udanego tygodnia :) U mnie bardzo długi, bo pracuję w sobotę :)
Ja przesunę o dzień detoks bo z uwagi na obżarstwo u koleżanki jedzenia mi jeszcze na dobę zostało.Do mrożenia za stare , a wyrzucać nie lubię.Zdecydowałam się jechać na działkę i popracować no t zakupy i przyrządzanie zupy zrobię we wtorek.Będę o jeden dzień za tobą Maniusiu.We wtorek mam 2 lekarzy to będe soę kręcić kołlo domu.
7 dniówkę zostawię na później bo koleżanka zanęca mnie na wyjazd na tydzień do Portugalii.
Ja tez zaczynam jutro, bo dzis u nas nie ma świeżych owoców :(
ja przed komunią detoks, po komunii dieta, a w międzyczasie odżywianie wg Joli
Dziś na razie mi dobrze idzie, po południu odę do fryzjerki to dom nie będzie kusi, więc dziś powinno być dobrze
Na razie wsunęłam sałatę rzymską z pomidorami i fetą, pomidory już są dobre - te malinowe i cena nawet fajna - za kg 6zł, więc mam co jeść :)
za to widziałyście czereśnie po 55 zł za kg - szok !!
a na śniadanie zrobiłam sobie jajko sadzone na papryce - pychotka - da się radę bez chleba, to tylko kwestia organizacji, żeby w domu było to co trzeba do jedzenia, bo po kromkę sięgnąć najwygodniej.
I z powrotem działam na liczniku kalorii, oczywiście tych jest niewiel, ale ciągle mam problem z proporcjami BTW i tu chyba jest pies pogrzebany.
Deteks ponoć pomaga rozkręcić metabolizm, cóz przekonamy się
Dzień dobry :)
Ja zaczęłam tę tygodniową dietę od dzisiaj. Jest ona trochę szalona ale mam nadzieję, że będzie dla mnie dobrym początkiem do działania. Mam tydzień, żeby się zdecydować co robić dalej, bo robić coś muszę. Jest tragedia. Mam najwyższą wagę jaką miałam kiedykolwiek. Może ktoś powiedzieć, że inni mają jeszcze wyższą ale dla mnie to już ten szczyt wagowy wystarczy. Jak się teraz nie opanuję to już chyba nigdy to nie nastąpi.
Agnieszko mówisz, że u ciebie było weekendowe jedzeniowe szaleństwo??? U mnie takie szaleństwo trwa już od jakiegoś czasu i nie jest niestety tylko weekendowe:cry: Ty już masz piękna wagę i ostatnio znowu trochę zgubiłaś ( 1,1 kg ) to szybciutko pozbędziesz się malutkiego zbędnego balastu bo pewnie przybyło ci z kilka gramów:p:mdr:
Maniusiu i Tereniu u was pojawiły się oponki mówicie? U mnie to raczej nie oponka czy nawet opona ale po prostu nazwę rzecz po imieniu - brzuszysko.
Ten trzydniowy detoks jakoś mi nie pasuje.
Teresko w naszych przedszkolach też pewnie dzieje się dużo ciekawych rzeczy. I piżamowe party jest tego przykładem.
Pisałam już w innym miejscu , że moje wnusie brały wczoraj udział w biegu charytatywnym, który miał na celu zbieranie pieniążków na walkę z rakiem. Znajomi mogli wpłacać pieniążki, które tak jakby szły na ich konto i w ten sposób zebrało się 130 funtów na ten cel. Dzieci miały wielką frajdę a przy okazji zebrało się niemało tych funciaków. No i jak dzieci od małego uczą się wspierać szczytne cele.
Swietną imprezę miałaś Teresko, tyle się na niej działo a ty narzekasz. Przynajmniej nie było nudno :p
Krysiu dobre i 3 dni wo a te deseczki chlebeczki to z reguły mają malutko kalorii ( ale nie wszystkie niestety) to nawet kilka nie zrobi ci specjalnie krzywdy jak je wszamiesz same jak ciasteczka ale jak już obłożysz czymś smakowitym i niedietetycznym to na pewno lepiej byłoby zjeść ze dwie normalne kromki z czymś tam na wierzchu.
Marti i Beverly super spotkanie za wami i piękny czas spędzony razem. Czy wy się dobrze znacie czy tak raczej z forum? Nie musicie odpowiadać bo ja może za dociekliwa jestem :)
Ciekawa jestem jak jeździsz do nowej-starej pracy. Czy próbujesz komunikacją miejskiej bo szybsza czy jednak wielka szkoda utraty tej godzinnej podróży z synem wygra. Wszyscy jesteście zaganiani to taka godzina na pewno jest ważna dla was obojga. A poza tym jak byś bez samochodu zdołała obskoczyć te wszystkie sporty i spotkania ze znajomymi i kosmetyczkę i wiele innych spraw. Mnie twój tydzień to chyba wystarczyłby na miesiąc albo i więcej.
Maniusiu czy po wyjeździe M. znowu jesteś najukochańszą panią swojej nowej psinki?
Sabinko, poznałyśmy się na forum dawno dawno temu, jakieś 15 kilo temu w moim przypadku chyba :D i polubiłyśmy się i tak zostało :D