Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Maniusiu dla mnie nie byłby to problem zjadać takie porcje. Świadczy to o tym jak rozciągnięty mam żołądek:(
U mnie dzisiaj przyjemnie i chłodno. W nocy była solidna burza. Skoro tak dzisiaj pięknie bo nie gorąco na pewno wyrusze na dłuższą wędrówkę. Jeżeli się nie rozpada solidnie bo prawdę mówiąc zanosi się.
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Agnieszko uwielbiam lniane sukienki ale sukienki nie dla mnie:( Co prawda ostatnio na giełdzie oglądałam śliczną sukienkę taką dłuższą, z lnem, zwiewną i w takiej bym chodziła ale niestety była za duża.
Miło się przekonać, że jeszcze coś może być za duże na mnie ;) Pójdę na giełdę w najbliższą niedzielę, może będzie miała mniejsze ta pani.
Poza tym muszę wybrać się do centrum handlowego może tam będzie coś podobnego.
1 załącznik(ów)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Załącznik 44882
W nocy była ogromna burza i na dworze zrobiło się odrobinę bardziej rześko, więc od rana wietrzę dom na potęgę, ale niewiele to pomoże bo po południu znów ma być upał. Na szczęście dziś tylko 4 lekcje :)Potem jednak muszę zrobić zakupy, a chodzenie w tym skwarze po bezdrzewnym targowisku jest średnio przyjemne.
Sabinko, masz rację, to fajne uczucie założyć coś i okazuje się że jest za duże. Ja też uwielbiam len, uwielbiam jego szlachetne pogniecenie i uważam, że zawsze wygląda się w nim dobrze. Moje sukienki są wszystkie na podszewce, więc nie muszę się martwić, ze coś mi prześwituje i mają domieszkę jedwabiu, więc gniotą się niemiłosiernie, ale pięknie wyglądają :D Wszystkie mam z jednego, ulubionego przeze mnie sklepu- wiesz jakiego :D Dziś założę białą .
Maniusiu, dla mnie te porcje o których piszesz, też nie byłyby za duże :)
Udanego dnia dziewczynki :)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
witajcie
u mnie niestety nie popadało,więc nadal jest piekiełko
ale za to waga zaczęła spadać oficjalny wynik jutro, więc jutro podam o ile, nie ma szału ale spadek to spadek :)
dziś powtórzyłam omleta z cukinią, jakie to jest pyszne !!! ale dopiero jak zjadłam to sobie przypomniałam że miał być tam jeszcze biały ser z jogurtem , no cóż i tak się najadłam, bo porcja spora, wczoraj spokojnie trzymało do 10, bo wiadomo w upały jeść się nie chce
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Komu się nie chce jeść w upały????? Ja nie mam takiego "problemu" :mdr:
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
jeszcze tylko 9 dni do naszego spotkania :love:
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Super Aga, tak bardzo się ciesze :)
a to mój pyszny lunch na dziś :
Makaron pełnoziarnisty 140 g (2 szklanki), Tuńczyk w sosie własnym 30 g (1 łyżka), Szpinak świeży lub mrożony 100 g, Orzechy 10 g, Oliwa z oliwek 10 g (1 łyżka) ,
Makaron ugotuj w lekko osolonej wodzie
Na patelni z oliwą podsmaż szpinak, dopraw, wymieszaj z makaronem
Wierzch posyp odsączonym tuńczykiem oraz posiekanymi orzechami
Dałam więcej szpinaku a mniej makaronu, wygląda pysznie, do zjedzenia na później
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
kurczę, dobre to :)już wiem, co zrobię na kolację :D muszę sobie założyć folder na Twoje przepisy, bo mój mąż też chętnie je te potrawy :D
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Wiesz Aga u mnie też się przyjęły, nawet gdybym nie schudła to nie żałuje tego abonamentu, wczoraj np był makaron z białym serem i truskawkami, to pasowało każdemu :)
\i te niektóre połączenia, których sama bym nie zrobiła ( jak arbuz ze szpinakiem) czy teraz szpinak z tuńczykiem.
Wybrałam dietę bezmięsną z rybami, w pierszy tydzień miałam tez przepisy z mięsem, ale skorygowali
I naprawdę bez tego mięsa się lepiej czuję i humor mam lepszy
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
No ten makaron z szpinakiem i łososiem jest cudowny, moge jeść codziennie, ale wg mnie proporcje powinny byc inne więcej szpinaku, dobrze że zmieniłam