Witajcie!
Zaczęłam od apki, ale temat przekierował mnie najpierw tutaj. I nie wiem, czy to był dobry pomysł, bo z powodu nieustającego upału (dalej 30 stopni!) łącza chyba się przegrzały i wszystko działa tak jakby nie działało. Jakiekolwiek otworzenie czegokolwiek następuje w taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaakim oto tempie.
Co słowo pisane, to słowo pisane - tak łatwo tu o wieloznaczność. Agnieszko, pisząc o wyjściu przed szereg, pisałam to ze świadomością, że zrobiłaś to coś niechcący a już na pewno bez jakichkolwiek złych intencji. Niestety przez przypadek wybiłaś się, co niestety wzbudziło, jak widać, niedobre emocje u innych. Być może to efekt zaskoczenia postawą dyrekcji? Skoro do tej pory nie chwalił, a teraz nagle coś takiego, to o co chodzi? Próbuję żartować, ale bardzo Ci współczuję. Dobrze, że niedługo wakacje, więc sprawa szybko pójdzie w niepamięć, ale obawiam się, że jakiś niesmak i żal już w Tobie zostanie.
Kasiu, naprawę nie przejmowałabyś się tymi wszystkimi innymi