Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Cytat:
Zamieszczone przez
maniusia72
A mnie martwi moja słabość teraz, niby jest ok ale strasznie się czuje zmęczona
A bo ty w stresie jesteś Maniusiu przez te lekarskie historie i te pracowe i jak to mija to organizm odreagowuje słabością , snem itp.
Ja kiedyś gdy walczyłam o swoje być albo nie być w Ariadnie ( nie było łatwo i trzeba było zwalczyć wrogów- dlatego ja mam takie długie kły i pazury, wyhodowałam w życiu zawodowym) to jak pojechałam na Boże Narodzenie do siostry położyłam się spać i spałam 72 godziny z wstaniem do toalety i coś zjeśc ze dwa razy.Moi myśleli , że wezwą pogotowie. A ja poczułam się bezpieczna i wstałam na Wigilię jak Feniks z popiołów.
Chociaż ja teraz po szpitalu i na tym kolejnym lekarstwie (biseptol) też lichawa jestem.Ale wzięłam na wstrzymanie i tylko na rehabilitację, po drodze zakupy i zapisałam się do dwóch lekarzy.
Dziewczyny jesień blisko bo terminy na 6 i 11 września.
Moim Szczęściom znalazłam dzisiaj ładne pudełko z cienkiej tektury ale schowałam w szafie, niech dogryzą to co mają, bo nie nadążam zamiatać(a to żwirek, a to wyplujki kartonuhttps://forum.jestemfit.pl/imgssl.ph...12_es_orig.gif).
No i kupiłam wołowinki II gatunku na obiadek. Jak mają pełne brzuszki to śpią jak zabite.
Cieszy mnie , że kładą się w tym samym pokoju, że szukaja bliskości ze swoją zastępczą ludzką mamą.
Moje niusie najmilejsze.
Brownie weszła pod narzutę na swoim/moim fotelu. No pochłodniało trzeba dbać o ogonek i łapki.
A Szarlotuś najpierw na półce ściennej akrobacje odczyniał nieziemskie myjąc się po tej wołowince, jak by w błoto wpadł.
Teraz poszedł pochrupać jeszcze suchej karmy.Muszę kończyć bo jak znam jego trasę to zaraz mi po klawiaturze przemaszeruje.
PS. Mam przekazać pozdrowionka od Ani Kanihttps://forum.jestemfit.pl/imgssl.ph...27_2j_orig.gif.Pogadałam sobie z nią dzisiaj 46 minut.
Zachęcałam ją do wejścia znowu na forum.Ale zadzwoniłam bo ani na Celowniku, ani tutaj nie daje znaku życia więc się zaczęłam troskać.
Ania żyje sprawami pokrzywdzonego rocznika 1953.Chodzi o pokrzywdzenie przez ZUS przy wyliczaniu emerytur.Rzeczywiście kwoty wynikające z przeliczeń są znaczące(paręset do tysiąca zł miesięcznie), ona założyła sprawę sądową bo ma przedawnione roszczenie. Ja za bardzo nie rozumiem niuansów prawnych chociaż mi tłumaczyła jak krowie na rowie.https://forum.jestemfit.pl/imgssl.ph...04_QH_orig.gif
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Witajcie!
A u nas dalej ciepło.
Tereniu, cieszę się, że sprawa ze szwagrem tak dobrze się zakończyła.
Kasiu, na mnie czeka nie wykorzystany karnet na ćwiczenia i również myślę o gimnastyce kręgosłupa. Spróbuję się zapisać, jak skończę rehabilitację. Też podejrzewam, że będę zdecydowanie najsłabszym ogniwem, no ale trudno. Od czegoś trzeba zacząć ;).
Tereniu, czy Ty musisz chodzić na konkretną godzinę na rehabilitację? Pytam, bo też niby mam ogólnie wyznaczony czas, ale tak naprawdę mogę przychodzić, o której mi pasuje. Mają bardzo fajną, otwartą szefową. W zasadzie gdybym potrzebowała, to zamienili by mi ćwiczenia na inne i bez problemu mogłabym mieć zabiegi na zupełnie inną partię ciała. Musi się tylko liczyć zapisana ilość zajęć.
Maniusiu, zdecydowanie musisz rozszerzyć swoje badania.
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Kaniu, za dużo nie pomożemy, ale chociaż wesprzemy w zgryzocie, więc jak najbardziej zachęcamy, żebyś zajrzała i trochę i nam się tutaj wyżaliła.
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Krysiu w tej akurat przychodni oni bardzo przestrzegają zgłoszenia się w czasie ktöry masz zapisany.
Dziś już było trochę lepiej tzn mniej ludzi.Chyba wczoraj nałożyły się osoby z poprzedniej tury które miały jakąś nieobecność.Jeden dzień chyba pozwalają odrobić.
W poprzednich miejscach było fajniej.Tu mi się nie podoba.
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzien dobry!
https://oczymlekarze.pl/i/images/0/7...4079-KAWKA.jpg
Dzisiaj ja wam zrobi kawke...taka od serca! :money:
Urlopujcie sie dziewczynki...i odpoczywajcie.
A tym. ktore dzisiaj musza do pracy...spokojnego dzionka!
Ja dzisiaj mam wolne i lece do ...ogrodka! Jutro mam w nim gosci...trzeba posprzatac!:mdr:
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dziękuje Kasiu za kawkę
Ja juz dziś w pracy od 7 czyli po szóstej musiałam wyjść
U nas tez przestrzegaja bardzo godzin i zakresu ćwiczeń
Krysiu gimnastyka na kręgosłup bardzo fajna sprawa od tego zaczynalam w klubie i na początku ciężko było a z czasem coraz lepiej
teraz te zajęcia zrobiły się za nudne :)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
To jest pyszne - tylko u mnie z fasola mung
Czerwona fasola w stylu tikka masala
Fasola konserwowa 120 g (6 łyżek), Kasza 104 g (8 łyżek), Pomidor 130 g (1 średnia szt.), Cukinia 240 g (1 szt.), Oliwa z oliwek 20 g (2 łyżki)
Kaszę ugotuj wg przepisu na opakowaniu
Fasolę odsącz i wrzuć na patelnię z oliwą, dopraw i podsmażaj chwilę
Warzywa rozdrobnij, dorzuć do fasoli i wymieszaj, duś całość kilka minut i podawaj z kaszą
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Maniusiu mam zamiar znowu zrobić ten twój Detox witalny.Bardzo dobrze się na nim czułam, dzisiaj zrobię zakupy i ugotuję sobie tą zupę na pierwszy dzień.Wiem o jakim brzuchu mówi Kasia, też mi się wykształcił. Zaczyna się właśnie pod piersiami, a niżej jest tylko gorzej.Co prawda zanik upałów spowodował zmniejszenie mojej wagi z 73,8 na 72,6, ale pamiętam jak wyglądałam na zdjęciu ze spotkania jak siedzę jak jakiś antałek obły z tyłu i przodu.
Ide po rehabilitacji na zakupy i ugotuję ten jaglany krupniczek.
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dziewczyny, nie mogłam się powstrzymać, to nie o nas na szczęście :) :)
Oficjalny hymn:
Siedzi na sofie baba leniwa,
Ciężka po zimie i nieruchliwa,
Siedzi i sapie, dyszy i prycha,
Gdzie moja talia, jęczy i wzdycha.
Uch – jaka gruba!
Puff – jakie uda!
Uff – co za nuda!
Już ledwo sapie, już ledwo zipie,
i na swe kształty łoczami łypie.
I na lodówkę, co stoi w dali
wielką i ciężką, z żelaza, stali,
w niej pojemniczki na każdej półce,
są kotleciki smażone w bułce,
serdelki z Tesco, wiejskie kiełbasy ,
jest i szyneczka, inne frykasy,
sery i jaja, torcik bezowy
Jakieś warzywa? Łee, nie ma mowy!
Na dolnej półce kurczak i frytki,
A jeszcze niżej wołowe bitki.
Potem serniczek i czekolada,
żyć bez słodyczy? Toć nie wypada.
Tych pojemniczków jest ze trzydzieści,
i sama nie wiem, co się w nich mieści.
i choćby przyszło tysiąc łasuchów
I każdy miałby po tysiąc brzuchów,
I każdy nie wiem jak się nachapał,
To nie przejedzą, na nic ich zapał!
Nagle – gwizd!
Nagle – świst!
Para – buch!
baba – w ruch!
Najpierw — powoli — jak żółw — ociężale,
Ruszyła — baba – z sofy — ospale,
Szarpnęła cielsko i ciągnie z mozołem,
I trzęsie się tłuszczyk, i leje pot z czoła,
Kroku przyspiesza, i gna coraz prędzej,
I dudni, i stuka, łomoce i pędzi,
A dokąd? A dokąd? A dokąd tak gna?
Po schodach, tramwajem, do fitnessklab!
I już jest w raju dla gibkich mas,
I spieszy się, spieszy, by zdążyć na czas,
bo lato, bikini, i Zdzicha wzrok…
Na stepie stawia za krokiem krok,
Gładko tak, lekko tak skacze, raz raz,
Jak gdyby to była piłeczka, nie głaz,
Nie ciężka baba, zziajana, zdyszana,
Lecz fraszka, igraszka, fitmenka zadbana.
A skądże to, jakże to, czemu tak gna?
A co to to, co to to, co to tak pcha,
Że skacze, że ćwiczy, że stęka uch, uch?
To wreszcie sumienie wprawiło ją w ruch,
I dało jej parę do tych podskoków,
wyciska tłuszczyk ze wszystkich boków
I gna ją, i pcha ją, wciąż więcej hop hop,
i zumba i rumba, TBC non-stop,
I nogi wirują, stepują stuk puk
Tak to to, tak to to, tak to to, tak to to!…
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
deserek miodzio - pychotka
Jogurtowy deser z awokado
Jogurt naturalny 150 g (1 opak. po 150 g), Awokado 140 g (1 szt.), Miód pszczeli 15 g (3 łyżeczki), Cytryna 30 g (0,4 szt.) ,
Awokado przetnij na pół, usuń pestkę i obierz ze skóry
Miąższ rozgnieć widelcem i wymieszaj z sokiem z cytryny
Dodaj jogurt oraz miód i dokładnie wymieszaj