Dzień dobry
siedzę i myślę czy iść na TBC czy nie, ale chyba jednak pójdę , już mi się tak zrobiło że musze iśc bo coś mi brakuje jak nie idę
Wakacje w Bieszczadach zaklepane, proponowałam nigdzie nie jechać bo wydatków teraz dużo, ale usłyszałam że nie ma opcji, martwię się jak sobie Marta poradzi z mamą...
Już tak mam że musze się o coś martwić
Dostałam maila z propozycją pracy....
trzeba odpowiedzieć i tu tez mam dylemat...
A co do innych krajów -wszędzie dobrze gdzie nas nie ma, pewnie jedne rzeczy sa lepsze w innych krajach a inne gorsze. Ja cały czas mówię że podziwiamy inne kraje ale i u nas jest dużo pięknych miejsc, mamy zalepany cudny klimtyczny hotel o nazwie Szeptucha Już sama nazwa mi się i podoba i jeden nocleg w Sandomierzu bo musze zwiedzić miejsce akcji Ojca Mateusza![]()