1 załącznik(ów)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Załącznik 45519
Dzień dobry w czwartek
wczorajsze TRE było niesamowite. Poczułam te wibracje o które chodzi , a po całej sesji duże rozluźnienie, napięcia mięśni prawie całkowicie ustąpiły. To bardzo ciekawe doświadczenie . No i poznałam tam kolejne fantastyczne kobiety. Aż dziw że jest nas tyle na świecie a tak ciężko się spotkać :)
Byłam tez u dietetyka, jutro a najpóźniej w poniedziałek mam dostać rozpisana dietę, na 3 tygodnie, jeśli nie zaskutkuje będę robić kolejne badania. mam tez się skonsultować z endokrynologiem bo pani z wyników wyszła lekka niedoczynność, lub tez jej początki. Nie powtórzę Wam o co chodzi bo już zapomniałam te wszystkie medyczne skroty. Bo wyniki jak widziałyście są dobre, ale jak to jest bardzo niskie w to drugie nie to nie jest dobrze a z kolei bardzo niskie sa trojglicerydy ( myślałam że to bardzo dobrze) to tez przy niskim FT4 może na to wskazywać. Pani tez od razu zapytała czy dużo ćwicze bo tak jej z wyników wychodzi ( i tu mi się oczy jak spodki zrobiły ). No powiem Wam że odczułam różnicę w rozmowie z lekarzem a dietetykiem po kursie. Mam też bardzo dużą masę mięśniową i tu pani mówi że powodem może byc zła praca nadnerczy spowodowana np permanentnym stresem, ponoc nerki wtedy produkują jakiś hormon nakazujący rozbudowac tkanke mięsniową i mamy popracowac nad tym aby tak sie nie działo, mam ćwiczyć co najwyżej 3 razy w tygodniu po godzinie nie więcej. No i pani mi poleciła terapeutę, do którego wysyła swoje pacjentki i jesli skorzystają to pomaga.
Pani mi też powiedziała to co wiemy ale ładnie ubrała w słowa, że jak organizm choruje to nie chudnie bo musi się skupiać na tym co mu dolega i nie ma czasu na redukcję, wtedy spowalnia metabolizm i póki się nie zlikwiduje przyczyny to żadna dieta nie pomoże, więc wiem to co już wiedziałam w zasadzie, że najpierw pookładać w głowie, doprowadzić do tego żeby się wysypiać przynajmniej przez 6 godzin, wyleczyć to co jest do wyleczenia a dopiero potem chudnąć
W każdym razie jestem zachwycona wczorajszym dniem
I dzisiaj tez ma być taki !!!!
cdn
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Maniusiu, super czyta się taki pozytywny Twój wpis. Zupełnie nie znam się na tym, co powiedział Ci lekarz, ale gdy wczoraj wszystko poczytałam co wpisałaś, to miałam napisać, że moim zdaniem, to wszystko stres, ale nie zdążyłam :D
Jak się okazuje kolejny raz, nie wolno przeginać w żadną stronę, także z ruchem :D My, z moją kijkową grupa też kilka lat temu ustaliłyśmy sobie kije 3-4 razy w tygodniu i choć czasem zdarzało się więcej, czasem mniej, to zawsze wracałyśmy do uzgodnionego systemu, który wydawał się nam najlepszy :)
Trzymam kciuki za wszystkie Twoje działania :)
Krysiu, w moim przypadku takie dni, w których nie mam czasu na jedzenie zdarzają się sporadycznie ( na szczęście), ale nie mam z nimi problemu, bo już dawno nie rzucam się na jedzenie gdy jestem głodna, tylko jem normalny posiłek. Wczoraj więc było podobnie. Przyszłam do domu, zjadłam obiad, a potem kolację :)
Ja też suplementuję wit d3 :)
Fajnego dnia dla wszystkich :)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Maniusiu
rzeczywiście kiepsko trafiłam ,sorki:)
Bardzo fajne rzeczy uslyszałaś od lekarki-dietetyczki,właśnie to chciałam ci napisać,że ciało daje znaki,że są ważniejsze rzeczy do załatwienia niż odchudzanie.To co teraz robisz dla siebie jest fantastyczne ale bardzo trudne i trochę potrwa. Doły i dołki sąz tym nierozerwalnie połączone,ale i takie stany jak opisujesz dziś rano,na szczęście też:)Z czasem tych ostatnich będzie zdecydowanie więcej:)
Krysiu
super,że napisałaś o naturalnym pobieraniu wit.D z powietrza:)Ja też o tym i słyszałam i czytałam już sporo lat temu,jak najbardziej stosuję.Tyle,że takie podejście jest mało popularne,bo bezkosztowe i co by zrobili producenci syntetycznych witamin i suplementow:(
Już kiedyś pisałam,że TV klasycznej nie oglądam,jedynie wybrane dokumenty,sport,i kilka seriali od czsu do czasu-Daleko od noszy,(zawsze mnie rozśmiesza)Co ludzie powiedzą?,teraz jest powtarzana Licencja na wychowanie i całe szczęście,bo też mi dobrze robi.
Na inne rzeczy trochę szkoda mi czasu,i tak mam ciągle zaleglości w ulubionej prasie.Jak coś mnie wciągnie,np.wywiad z Joanną Heidtmann o prof.Hawkinsie to przepadam w necie i bibliotece szukając więcej i więcej.Tradycyjnie bardzo polecam najnowszy numer WO Ekstra,tam jest chyba najwięcej moich autorytetów.Ten numer jest dla mnie szczegołny również dlatego,że jest w nim szeroki wywiad z bardzo bliską dawniej koleżanką ,z ławki z podstawówki:)
A skoro nie oglądam programow ,o których piszecie to głosu nie zabieram i się nie wymądrzam.
Teraz tylko pożyczę wam miłego dnia,mam nadzieję ,zę tej nocy dobrze spałyście ze spokojną głową:)Lecę na jogę:)
Teresko,Krysiu -dziękuję:heart:
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dziewczyny naturalne pobieranie witaminy D jest ok wystarczy 15 minut dziennie, z tym że w czasie kiedy jest słońce ja siedze w biurze, więc poza porą letnią nie mam na to szans :)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Ja robiłam badania po intensywnym lecie i miałam spory niedobór wit d3 dlatego lekarka mi nakazała suplementację. Sama z siebie raczej nie biorę leków czy suplementów. No chyba że jakieś multi ale też rzadko.
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Gruszko, fizyka na szczęście nie rozczarowała mojego syna, miał krotkotrwaly spadek wiary we własne siły, stąd natłok różnych, nagłych decyzji.
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Gruszko nie oglądając tych programów niewiele tracisz :)
1 załącznik(ów)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Załącznik 45520
Witam w piątek, choć to dla mnie nie jest weekendu początek, bo jutro pracuję :) Cieszę się z tego powodu, bo dzięki temu weekend około pierwszolistopadowy zacznie się u mnie już w środę od 14.30, bo będę miała wolny już czwartek. Mamy w mieście jutro wielką imprezę powiatową, i żeby się udała, muszą ściągnąć szkoły, bo inaczej nikt by nie przyszedł :D To przykład na to, że nauczyciele jednak czasem się przydają, bo to my, a nie dzieci stoimy przy stoiskach :D
Dziś idę na przedstawienie w naszym domu kultury. Zaczęła się nasza miejska Jesień Teatralna i co dwa tygodnie przyjeżdżają do nas rożne teatry z; przedstawieniami. Poprzednio byłam na monodramie Joanny Trzepiecińskiej, dziś mamy komedię Mój boski rozwód, a za dwa tygodnie spektakl "Cudotwórca" w wykonaniu Adama Ferency, Anny Gajewskiej i Henryka Niebudki. Fajne to wszystko, tym bardziej że na miejscu i za darmo :D można się rozerwać bez wyjeżdżania z miasta. A w dodatku dla mnie i moich kumpelek teatromaniaczek, to czysta przyjemność i kolejne tematy do gadulca na kijach :D
Dziś też przyjeżdża mój synek, musi się wyszykować trochę solidniej ciuchowo, bo w przyszłym tygodniu leci do Norwegii. Będziemy mieli co robić, bo i prania i prasowania będzie zdecydowanie więcej :)
Udanego piątku dziewczyny :)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
I jeszcze jeden z moich ulubionych wierszy o jesieni wam wysyłam
Jak nie kochać jesieni...
Jak nie kochać jesieni, jej babiego lata,
Liści niesionych wiatrem, w rytm deszczu tańczących.
Ptaków, co przed podróżą na drzewach usiadły,
Czekając na swych braci, za morze lecących.
Jak nie kochać jesieni, jej barw purpurowych,
Szarych, żółtych, czerwonych, srebrnych, szczerozłotych.
Gdy białą mgłą otuli zachodzący księżyc,
Kojąc w twym słabym sercu, codzienne zgryzoty.
Jak nie kochać jesieni, smutnej, zatroskanej,
Pełnej tęsknoty za tym, co już nie powróci.
Chryzantemy pobieli, dla tych, których nie ma.
Szronem łąki maluje, ukoi, zasmuci.
Jak nie kochać jesieni, siostry listopada,
Tego, co królowanie blaskiem świec rozpocznie.
I w swoim majestacie uczy nas pokory.
Bez słowa na cmentarze wzywa nas corocznie.
Tadeusz Wywrocki
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
dzień dobry
dziękuję Agnieszko za kawkę
Jak ja Ci zazdroszczę tego teatru i to za darmo !!!!
U mnie był co roku taki cykl Przez Dotyk- festiwal przedstawień istotnych, wtedy zjeżdżały się teatry z całej Polski i co roku był jakiś ważny temat np przemoc, choroba samotność itd ale jest nowy dyrektor i już tego cyklu nie ma a szkoda, no ale i tak to było za pieniądze i to nie małe, raz obejrzałam wszystko - o przemocy , kurcze jak mnie to zdołowało ale do dziś wspominam i przezywam, jak były to doskonale przedstawienia i gra aktorska, jednak nigdy więcej nie zdecydowałam się na maraton tak ciężkich tematów :)
Czekam z niecierpliwością na rozpiskę, już bym chciała zaczynać i widzieć efekty mam nadzieję, od poniedziałku zaczynam wycieczki po lekarzach, bo moja ostroga tez się odezwała i to z wielka siłą