Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzień dobry :mdr:
Dawno mnie tu nie było ale nie ma to tamto - jak się chce czytać to i popisać trochę trzeba bo nam się w końcu nasze forumowe filary zbuntują i forum zniknie a właściwie zaniknie:cry:
Fajnie się czyta, pewnie ale żeby i inni mieli co poczytać to pisanie jest wskazane a nawet nieuniknione:p
Gruschko nie chowaj się gdzieś tam gdzie jesteś teraz tylko śladem mnie melduj się tu proszę i melduj jak ci idzie - pewnie dobrze to i motywacja mnie i innym może choć trochę wzrośnie:)
Ja jeżeli chodzi o odchudzanie bujam i bulam albo waham się i waham jak to wahadło - ale tylko się waham się waham między dietami ale żadna mi nie idzie, rano jest dobrze a potem nie powiem co wszystko trafia:bad:
A waga jest niełaskawa, oj nie... nawet pobyt na wczasach odchudzających w Anglii nie pomógł:cry:
Maniusiu fajne te alpaki - takie milusińskie, jakby stworzone do przytulania:)
Maniusiu ja mam wrażenie, że jestem w permanentnym stresie bo tyle jem. Walki o pokarm nie muszę przeprowadzać bo zwykle mam go w domu w nadmiarze nawet to tylko wysiłek fizyczny by się prosił. No i posiłek zjedzony w stresie idzie w boczki albo i brzuszek, żeby nie powiedzieć brzuszysko...Przydałaby się jakas tableteczka na obniżenie tego kortyzolu skoro jest taki be.
Może warto jednak sięgnąć po metody obniżenia go? A jakie suplemnty obniżają go ( podobno???) bo się nie doczytałam? Muszę poszperać.
Agnieszko no zupełnie nie mogę uwierzyć, że przez kilka dni niesprzątania twój dom może wyglądać jak po spaleniu:p
A wesela są fajne, poje człowiek i popije więcej niż normalnie ale za wyskakać się można i spalić te kalorie w całkiem miły sposób a poza tym jest to świetna okazja do spotkań z dalszą rodziną bo w dzisiejszym zaganianym świecie nie ma czasu na częstsze kontakty i często właśnie wesela i niestety pogrzeby ściągają rodzinę w jedno miejsce.
Krysiu i Tereniu macie rację - nasze lata dziecięce i młodzieńcze może nie były zbyt bogate w dosłownym znaczeniu ale za to bogactwo wszelkich zabaw, sportów, spotkań na podwórku do wieczora, fikaniu na trzepaku i wielu tego typu zajęć było olbrzymie. Obecne dzieci widzi się na dworze w wieku wózkowym i piaskownicowym gdy mamy i tatusiowie je tam wyprowadzą a potem dziwnym trafem trochę starszych dzieci i młodzieży prawie nie widać...I nie słychać - Zosia do domu! Zaraz! bo dzieci są w domu. prze wszelakimi ekranami, mniejszymi i większymi - grają owszem ale w wirtualnym świecie a o tym realnym zapominają. Chociaż ostatnio wydaje mi się, że trochę więcej tych już nie wózkowych dzieci widać. Graja w piłkę. Jeżdżą na rowerze. Na hulajnogach.
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Witajcie!
Agnieszko, też bym nie była obiektywna, bo z takich samych powodów lubię wesela :).
Natomiast co do opłakanego stanu Twojego mieszkania, to jakoś nie umiem sobie tego wyobrazić :wink2:
Maniusiu, bardzo podziwiam, tym razem za te aukcyjne robótki.
A informacjami o kortyzolu nie katujesz, tylko poszerzasz naszą świadomość. Muszę teraz przemyśleć sprawę śniadania. Bo zalecenie, żeby pomijać wtedy węglowodany, to odwrotność tego, co proponuje Pape. Istotna wydaje się też informacja, że podczas stresu receptą jest aktywność fizyczna, że ogólnie lepiej ćwiczyć rano, a węglowodany jeść po wysiłku. A także, że kortyzol pomaga w uwalnianiu tłuszczu podczas postu i ćwiczeń.
Sucharek wie, co robi! ;)
Zabrałam się do odłożonej miesiąc temu Dąbrowskiej. Planowałam zrobienie całości, ale za kilka tygodni mam mieć badania, a pamiętam, że jakiś czas po tym poście wyniki bywają niekorzystne, więc nie wiem jak to teraz ugryźć. Szukam jakiejś informacji, ale na razie bez efektów.
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Sabinko zapytam pani dietetyk czy coś poleca
1 załącznik(ów)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Załącznik 45631
Dzień dobry :)
Mam dosłownie chwileczkę, bo dziś na 7 do pracy, ale wczoraj zaczęłam, więc może uda mi się skończyć :)
Krysiu, ja robiłam badania w trakcie i tuż po Dąbrowskiej, nigdy nie odbiegały mi znacząco od normy. Szczerze mówiąc, nigdy nie spotkałam się z takim twierdzeniem, że należy odczekać. Kiedyś o tym wspomniałaś i już wtedy zastanawiałam się skąd takie informacje, bo ja nigdy się z takimi nie spotkałam. Ale przecież mogę nie wiedzieć, więc rzeczywiście się upewnij :)
Sabinko, Krysiu, w domu został sam ze zwierzętami mój beztroski syn, więc naprawdę miałam co robić :D
Maniusiu, przydatne te informacje, tylko dla mnie niestety niewykonalne. W roku szkolnym nie mogę sobie pozwolić na poranny sport, za to w czasie wakacji wykorzystuję czas na maksa i wtedy często chodzę na kije rano.
Ja nie wspominam z sentymentem czasów PRL- owszem, fajne mieliśmy dzieciństwo, ze tak powiem towarzyskie, ale pamiętam też bardzo częste pobudki o trzeciej w nocy żeby stanąć w kolejce po coś tam, pamiętam bezsilność mamy, gdy nie miałyśmy całych rajstop, pamiętam biedę i marazm dorosłych żeby kupić cokolwiek za zarabiane pieniądze, brak wyjazdów wakacyjnych i wreszcie śluby, komunie po cichu, po kryjomu gdzieś na wsi milicjantów, żołnierzy. Nie zapominam, że to był totalitaryzm, jedno-władza, rządziła komuna, a moi sąsiedzi nagle znikali bez słowa. Nie, nie podobają mi się te czasy.
Sroki...czasem zdarza mi się próbować łapać kilka ich naraz, ale bardzo rzadko i coraz częściej unikam :) I przekonuję się, że można :)
Lecę do szkoły :) Udanego dnia :)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzien dobry!
Mysle Agnieszko, ze te kilka lat, ktore dzieli mnie i ciebie od Tereni czy Krysi powoduje, ze inny okres PRL zapamietalysmy najbardziej.
Niby nasze dziecinstwo przebiegalo podobnie, bo na podworku i z rowiesnikami, ale juz okres dorastania troche sie roznil.
Mi rowniez PRL kojarzy sie z koncowka lat 70 i pierwsza polowa lat 80-tych.
I to wlasnie spowodowalo, ze mimo bardzo patriotycznego dojrzewania w grupie harcerzy tzw "zbuntowanych wobec wladzy", podjelam jako 24-latka decyzje o emigracji.
Pamietam do dzis bardzo dobrze moment kiedy we mnie zrodzila sie taka zlosc na to co w tym czasie sie dzialo w sklepach i jak walczylam o mleko w proszku dla mego synka i syrop na kaszel w aptece, ze postanowilam wyjechac na stale z mego kraju...
Do dzis mam o to zal do czego doprowadzil nas PRL...:arf:
https://bi.im-g.pl/im/d2/a8/14/z2166...nym-sensie.jpg
Jak mialam 11 lat przeprowadzilismy sie na 9 pietro tak zwanego "wiezowca". Moi rodzice mieszkaja tam do dzis...
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Może tak Kasiu. Pamiętam, że po mleko w proszku dla mojej uczulonej świeżo urodzonej córki, mój mąż jeździł do Opola...spod Elbląga, pieluchy mieliśmy ukradzione ze szpitala! ( nie przez nas, tylko przez znajomych),drżałam, żeby to mleko jeszcze było, albo jakiekolwiek inne.
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Cytat:
Zamieszczone przez
krysiapysia
Maniusiu, pięknie się zaparłaś. Nie będę pytać o szczegóły diety, ale chciałabym, żebyś tak ogólnie napisała ile razy dziennie jesz i jaki typ pożywienia w poszczególnych posiłkach przeważa. No i gratki za pierwsze efekty!
Krysiu odpisuję wreszcie:
Mam 5 posiłków dziennie i rozpiskę na każdy posiłek osobno i mogę sobie miksować tzn wybierać z listy któryś i układać dzienny jadłospis, pani jednak prosiła żeby każdy posiłek z listy był zrealizowany bo ważne są wszystkie składniki, i to niekoniecznie mi się udaje.
I np na I posiłek jest kasza jaglana z kakaem i orzechami, na II koktajl z owoców cytrusowych z płatkami owsianymi i sezamem, na III serek wiejski z pomidorem, na IV curry z fileta z kurczaka z warzywami i brązowym ryżem a na V - ziemniaki z jajkiem sadzonym i buraczkami
to mój plan na dziś
Mięso mam raz w tygodniu, bo tak poprosiłam.
Z czasem chcę wyeliminować w ogóle, ale na razie pani sugerowała żeby było, żeby poprawić szybciej wyniki.
Mam nie używać białej mąki i produktów z białej mąki, no i oczywiście słodyczy.
Na razie mi się to udaje :)
Tak w ogóle to mi pasuje to jedzenie. Niektóre potrawy jedzą wszyscy, np dzisiejsze curry zrobiłam sobie i rodzince, jednak swoje na swojej patelni a dla reszty na drugiej patelni? Dlaczego? Dlatego ze ważę wszystko dla siebie. Branie " na oko" jest złudne.
A tu to mi pani napisała jako wskazówki:
Program żywieniowy zawiera wszystkie niezbędne składniki odżywcze, w tym bardzo duże dawki witamin, składników mineralnych oraz przeciwutleniaczy. Zawarte w programie składniki pokarmowepozwalają na utrzymanie właściwego tempa przemiany materii, sprzyjają odbudowie tkanek, ogólnej regeneracji organizmu oraz poprawiają samopoczucie.To plan prostego, naturalnego i zdrowego stylu życia.
Program żywieniowy zawiera przejrzysty plan posiłków. Propozycje dań podane są z określoną gramówką, kalorycznością oraz sposobem przygotowania. Program opracowany jest na zasadzie propozycji. Oznacza to, iż to Ty decydujesz co zjesz wdanym dniu na każdy z posiłków. Możesz dowolnie łączyć dobowe menu, np. śniadanie nr 1 z obiadem nr 5 i kolacją nr 3.Ważne aby posiłki nie powtarzały się z dnia na dzień. Oczywiście w drodze wyjątku można zjeść dzień po dniu ten sam posiłek. Nie jest to jednak wskazane ze względu na zbilansowanie diety i konieczność dostarczenia organizmowi wszystkich składników odżywczych
Nie kupuj pieczywa białego ani chleba z ziarnami, ale chleb PEŁNOZIARNISTY, to podstawa! I oczywiście ŻYTNI nie pszenny!Żyto działa w dużym skrócie „odchudzająco”, gdyż zawieramniejszą zawartość glutenu. Pieczywa pszennego unikaj jak ognia;)!!! Drugi rodzaj, to pieczywo chrupkie, czyli typu WASA, również ŻYTNIE!(ew.3 zboża, sport, wieloziarniste zawierające ok.16 gram błonnika (sprawdzaj skład na opakowaniu).Jeśli przy pieczywie podany jest serek bez tłuszczu lub serek fromage to chodzi o serek np. Bieluch do smarowania pieczywa zamiast masła
W programie występować będą różnegorodzaju kasze (gryczana, jaglana), makarony z mąki pełnoziarnistej (zawierają dużo więcej składników odżywczych: błonnika, fosforu, żelaza, potasu, miedzi cynku, kwasu foliowego, witamin z grupy B). Zawsze gotuj je al dente
Ogranicz tłuszcze zwierzęce! Posiłki wzbogacamy w zdrowe tłuszcze roślinne (oleje, oliwa), które obfitują w witaminy A, D, E i K oraz Niezbędne Nienasycone Kwasy Tłuszczowe. Jeśli w diecie występuje olej lniany to kup: OLEJ LNIANY BUDWIGOWY -w sklepie ze zdrową żywnością lub na allegro (chodzi o olej trzymany w lodowce, prawdziwy, firmy Oleofarm). Używajgo na ZIMNO czyli do sałatek czy nabiału. Możesz go również dodać do ryby lub ugotowanego już mięsa. Ważne abyś na nim nie smażył/a ani go niegotował/a
Nawadniamy organizm! Dzień zacznij od szklanki wody. Pij często i małymi łykami. Pij:-wodę mineralną-1l na 30 kg ciała (np. Muszynianka, Nałęczowianka, Saguaro, Palaris, Kropla Beskidu, Ostrołęcka (mała zawartość wapnia)),-herbaty ziołowe (rumianek, mięta, pokrzywa, melisa, szafran),-herbatę białą(orzeźwia i pobudza, działa antyoksydacyjnie (opóźnia procesy starzenia), przeciwdziała powstaniu zmian nowotworowych oraz chroni przed wolnymi rodnikami), -herbatę czerwoną (po posiłku, przyśpiesza metabolizm, obniża poziom cholesterolu, usuwa toksyny z organizmu, poprawia pamięć, koncentrację i nastrój, zawiera duże ilości związków mineralnych, olejków eterycznych i białka), -herbatę zieloną (przed posiłkiem, ułatwia koncentrację, poprawia pamięć, działa pobudzająco, obniża ryzyko zwału serca, obniża ciśnienie krwi, działa antyoksydacyjnie (opóźnia procesy starzenia) i antyseptycznie (zwalcza wirusy i bakterie), przyśpiesza spalanie tkanki tłuszczowej, zawiera witaminę A, B i E, sole mineralne oraz garbniki (zapobiegają nowotworom) ),-kawę –jeśli nie maszprzeciwwskazań omówionych na pierwszej wizycie możeszwypić max. 2 filiżanki kawy dziennie (prawdziwa z ekspresu lub rozpuszczalna-liofilizowana –np. Tchibo żółta, Jacobs Kronung).14.Wszystkie opisy dotyczące musli w diecie, to musli własnej produkcjiPrzygotujwłasne musli ze składników podanych poniżej:1 opakowanie płatków owsianych (500g)1 opakowanie otrębów pszennych, żytnich (250g)1 opakowanie zarodków pszennych(250g)
Może Wam cos pomoże z tej listy :)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzieci jeszcze nie dojechały, więc nadrabiam zaległości w pisaniu :)
Maniusiu, ta dieta wygląda bardzo smacznie i "normalnie", choć w moim przypadku odwróciłabym trochę kolejność posiłków- jajko z ziemniakami zjadłabym na trzeci posiłek, a serek wiejski na ostatni.
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Agnieszko kolejnośc posiłków można też sobie zamieniać, grunt żeby były z każdej listy po jednym :)