Jolus, dziewczyny będą miały całe morze kawy :)
Wersja do druku
Jolus, dziewczyny będą miały całe morze kawy :)
Ewuniu kochana jestem z Tobą i z Lucjanem całym sercem-mocno trzymam kciuki i wspieram jak tylko potrafię.Ja wierzę,że będzie dobrze...na pewno będzie !!! Nigdy nie wolno tracić nadziei.
https://www.jestemfit.pl/imgssl.php?...adzieja_31.jpg
Ewo. mam nadzieję , że będzie wszystko dobrze, trzymam za to kciuki
Jolu fajnie że wróciłaś
pozdrawiam wszystkie zawziętaski, mało tu zaglądam i na FB też, ale to pożeracz czasu, a ja mam go ostatnio jak na lekarstwo
ciao,
stwierdzam, ze:
stanowczo za duzo piszecie o tych serniczkach, czekoladkach polewach krowkowych itd.
bastaaa......
ewo- pozdrawiam was.
Witajcie dziewczynki! Poszłam dzisiaj do lekarza, póki mam urlop, bo cosik mnie w boku kłuje. Stwierdziła, ze lepiej żeby mnie bardziej dokładnie obadali i dała skierowanie na izbe przyjęć. A tam pani doktor kazała mi się położyc na salę! No na to to ja nie byłam przygotowana! Zgodziła sie na małą zwłoke, więc wróciłam do domu, żeby coś pozabierać. A w środę miałam jechać z siostrą do siostry:( No nic, trzymajcie się. Odezwę się po wyjściu. Ewuniu a Ty sie kochana trzymaj i bądź tylko dobrej mysli :heart:
Krysiu, trzymam kciuki i czekam na dobre wieści :love:
Dzień dobry :)
Krysiu
mam nadzieję, że to nic poważnego, trzymaj się kochana i wracaj do nas szybko cała i zdrowa :heart:
Kalahari
masz rację...basta... ty już to sobie powiedziałaś i efekty masz a my tylko biadolimy i zastanawiamy się kiedy i jaką dietę zacząć :)
przynajmniej ja :beurk:
przyjemnego dalszego pobytu w Polsce i załatwienia wszystkich spraw z twojego zeszyciku :)
Maniusiu
życzę ci żebyś miała trochę więcej tego wolnego czasu :)
Agnieszko
o ile cię znam to obkupując młodego zakupiłaś pewnie i coś dla siebie, tylko ciekawe co??? :confused:
Ewuniu
myślę o tobie i twoim mężczyźnie, mam nadzieję, że rezonans głowy nie wykazał niczego niepokojącego, trzymaj się kochana :heart::heart::heart:
Natko
tak się cieszyłaś na to wasze wspólne sanatorium a tu proszę, jakieś problemy się pojawiają...
Jolinko
a ty jeszcze wypocznij po urlopie bo widzę na fb że zwiedzania było moc a nie od razu o remoncie myślisz :grrrrrr:
Gammo
wiem, ze metoda niełączenia jest ok i staram się ją stosować ale nie zawsze mi to wychodzi, poza tym czytam niezłą książkę o tym jak się nie objadać napadowo, może coś mi to da?????:mdr:
u mnie dalej gorąco i duszno, wczoraj był jakiś wiaterek ale gdzieś go dzisiaj powiało daleko od nas :bad:
Sabinko,oczywiście :D Kupiłam sobie bluzeczkę i sweterek rozpinany :D
Dobry wieczór, tak tylko do waszej wiadomości,
rozmawiałam z Lucien, na całe szczęście nie ma nowego zakrzepu, ani zapalenia opon mózgowych, bo takie było podejrzenie, dalej ma chyba jakąś infekcję co wynika z badania krwi i pewnie to jest powodem jego stanu, jutro chyba już wróci do kliniki gdzie był, zaczyna jeść, ale jeszcze nie chodzi, mam nadzieję, że będzie dobrze.
Teraz wzięłam tabletkę na spanie i idę się położyć, bo nerwy mnie zjadły (ale diety nie zaprzepaściłam jeszcze- jutro 21-szy dzień).
Jak się to uspokoi, napiszę więcej.
Zmartwiłam się Krysią, bo nie jestem w temacie, mam nadzieję, że nic bardzo poważnego, trzymam kciuki.
Pozdrawiam Was dziewczyny, dziękuję za wsparcie, miłe słowa, sms-y etc buziaki
Ewuniu...ciezko znalezc slowa, ktore moglby utulic skolowana dusze...:arf:
Podziwiam cie za sile by przy tym wszystkim jeszcze trzymac sie diety... Jestes wielka!
A ja?... Ja...:beurk:
http://www.lolmania.pl/uploads/posts/t/l-8381.jpg