Strona 2972 z 3048 PierwszyPierwszy ... 1972 2472 2872 2922 2962 2970 2971 2972 2973 2974 2982 3022 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 29,711 do 29,720 z 30477
Like Tree69314Lubią to

Wątek: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

  1. #29711
    krysiapysia jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Posty
    2,691

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Hurra, udało się! Tereniu, zobaczyłam wszystkie cudne kociczki, a Kasia po prostu do zakochania!

    Agnieszko, na ten moment też widzę

  2. #29712
    Awatar TinnGO
    TinnGO jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    17-03-2010
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    7,237

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Cytat Zamieszczone przez Agnieszka111 Zobacz posta
    Tyćko zaniepokoiło mnie to co napisałaś o wychodzeniu z utartych szlaków. Bo co to będzie, jak tą powtarzalność dojrzysz i w nas i przestaniemy być wyzwaniem?
    No jeżeli chodzi o tą grupę to na bank tutaj jest jak na rollercoasterze. Afera goni aferę.
    Tu to ja się obawiam czy ludzie, jak członkowie oddziału z filmu "Szeregowiec Ryan" się prędzej nie wykruszą nim stagnacja i nuda zapanuje.
    Tutaj Krysiu to wartałoby się pomodlić o odrobinę większą stabilność składu i mniejszą nadwrażliwość uczestniczek.
    Nie nudy i braku wyzwań na tym wątku w najbliższym planie 5 letnim nie przewiduję.
    Krysiu muszę ci się poskarżyć na moją kociczkę Browni( skłaniasz się ostatnio co prawda ku Kasi, ale oficjalnie jesteś korespondencyjną matka chrzestną Browni).
    Ten mały potwór dostał duże , mięsiste tekturowe pudełko całkiem nowe na Świeta.
    Jeszcze go nie ześrutowała do końca. No i co zrobiła ta łobuzica.
    W szafie miałam duży worek żwirku kukurydzianego napoczęty, ale prawie pełny.Wzięłam go dzisiaj do łazienki żeby dosypać do kuwety , a tu jak by myszy pocięły worek, wielkie wyszarpane dziury z których wysypują się kukurydziane granulki na ziemię.
    Zaczęłam zaklejać taśmą, ale tak poszarpała , że taśma się nie miała czego trzymać. W końcu znalazłam pusty worek po poprzednim żwirku i pracowicie przesypałam z 12 litrów i miałam zamiatania, wczoraj wysprzątanej łazienki, na dobrych kilkanaście minut.
    No dotąd nie gryzły worków ze żwirkiem.
    Normalnie miałam ochotę postawić do kąta albo jakoś inaczej ukarać.Należałoby jej się dodatkowe czyszczenie uszu, albo cały dzień bez pasztetu do jedzenia.Wrrrrr.
    Jak ładny, tak niedobry kot, psotny, roszczeniowy, leniwy(brat musi za nią zakopywać w kuwecie to co trzeba) bo księżniczka tylko łapy strzepnie i już jej nie ma, a kupsko wonieje.

  3. #29713
    krysiapysia jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Posty
    2,691

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Tereniu, to prawda, że od czasu do czasu dzieje się u nas to i owo, ale okresy spokojności są i to chyba jednak coraz dłuższe (chociaż na razie postrzegasz to inaczej) . Na pewno jednak za wcześnie na pytanie, czy martwić się tym, czy też cieszyć .
    Co do kociczek, to rzeczywiście mam ostatnio dylemat. Do Browni ciągnie mnie jej inteligencja i niezależność, z kolei Kasia od czasu choroby wzrusza mnie swoją większą bezradnością.
    Jeżeli jednak chodzi o potrzebę gryzienia, to faktycznie trochę rozrabia. A pytałaś się kiedyś jakiegoś specjalisty z czego to wynika i czy można z tym coś zrobić?

    Właśnie dzwoniła koleżanka. Została babcią! Piszę o tym, bo bardzo się cieszę razem z nią. To nie była taka zwyczajna ciąża i to, że się zdarzyła z takim cudownym zakończeniem jest odbierane jako prawdziwy dar. I tak naprawdę było .
    To tak trochę a propos świąt .

  4. #29714
    Awatar Agnieszka111
    Agnieszka111 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Mieszka w
    łódzkie
    Posty
    7,652

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    images (4).jpg

    Dzień dobry

    Krysiu, kocham takie wiadomości

    A ja wybieram się na shopping i mam zamiar przepuścić sporo kasy na wyprzedażach

    Dobrego poniedziałku i całego tygodnia Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia-koniczynka.gif
    maniusia72 lubi to.

  5. #29715
    maniusia72 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    07-08-2010
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    7,240

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Dzień dobry
    coś mi się udało poustawiać, ale dalej nie wszystko widzę. Robię test czy mogę napisać, no i mogę, ael w trybie szybka odpowiedź, czyli bez pełnej wersji z emotkami i wyborem czcionki, ale dobre i to.
    My byłyśmy wczoraj w galerii, dostałyśmy kartę w ramach przeprosin chyba abyśmy sobie coś kupiły, więc kupiłam sobie dwie pary spodni bo w tym ostatnio bieda a Marta spódnice. Kiedyś nie przyjęłabym takiej oferty, ale się zmieniło trzeba korzystać.
    Za chwilę jade na rozmowę a potem do pracy
    Ostatnio edytowane przez maniusia72 ; 30-12-2019 o 08:16

  6. #29716
    krysiapysia jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Posty
    2,691

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Witajcie!
    Agnieszko, Maniusiu, nie ma to jak zrobienie sobie poświątecznych prezentów w postaci nowych ubrań. Fajnie .

    Agnieszko, nawet by mi do głowy nie przyszło, żeby pytać o cenę. Co najwyżej mogę się cieszyć razem z Tobą .

    Maniusiu, przeprosiny to przeprosiny, więc dobrze że przyjęłaś .

    Sabinko, wprawdzie dojechałaś już do domku, ale dalej jestem ciekawa wyprawy metrem i spotkania z kuzynką? Pokazałaś wspólne zdjęcie, ale byłyśmy tak zaaferowane innymi tematami, że chyba za szybko to przemknęło .

    Tereniu jestem pewna, że rozmowa językowa poszła, wbrew Twoim obawom, wystarczająco dobrze. Ech, stanowczo za dużo od siebie wymagasz.
    Ten drapak o którym wspomniałam to żaden kartonowy domek

  7. #29717
    Awatar TinnGO
    TinnGO jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    17-03-2010
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    7,237

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Daj mi Krysiu namiar na ten drapak albo zdjęcie bo nie za bardzo go sobie umiem zwizualizować.
    Co do mówienia to jak nas jest 8 osób w grupie to tylko ja z trudem klecę zdania.Inni mniej czy bardziej poprawnie ale mówią, a mnie słowa dosłownie zamierają w gardle.Jedna Sabinka mnie miże zrozumie.
    Po rosyjsku czy niemiecku tak nie miałam, ale uczyłam się jak mózg nie był " zwapniały".

  8. #29718
    Awatar Sonka57
    Sonka57 jest nieaktywny Sławny na forum
    Dołączył
    10-07-2010
    Mieszka w
    Zachód Polski
    Posty
    11,146

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Najtańszy chyba drapak widziałam w programie D.Szelągowskiej pod warunkiem , że posiada się ramkę zbitą z 4.desek. W środku niej włożone na zasadzie ile się zmieści, kartonowe prostokąty. Całość może wisieć lub stać na podłodze. W razie potrzeby środek można wymienić .
    Czy jest to trwale? nie wiem sama....
    .


    Przed dietą 107,4-98,8
    Na Dukanie /dwie próby/98,8-86,0
    IV faza 86- 72,5

  9. #29719
    krysiapysia jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Posty
    2,691

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Tereniu, masz przecież dosyć duży zasób słownictwa. Z tego co kojarzę, dobrze orientujesz się też w czasach, to na czym polega probem?

    Sonko, dokładnie o tym drapaku pisałam, o tym z programu Szelągowskiej .
    Tereniu, lepiej niż Sonka i tak plastycznie go nie opiszę. Ewentualnie mogę jeszcze narysować. Mnie się bardzo podobał. Niedrogi w wykonaniu, a może a nuż kociastym przypadłby do gustu.

    Agnieszko, widziałaś to?
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    Sonka57 lubi to.

  10. #29720
    Awatar Agnieszka111
    Agnieszka111 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Mieszka w
    łódzkie
    Posty
    7,652

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    images (3).jpg

    Dzień dobry

    Krysiu, doskonała jest ta buda , przydałaby mi się

    Zastanowiłam się nad tym, co obie ( Krysiu, Maniusiu), napisałyście- o przepraszaniu i jego przyjmowaniu. Jest we mnie coś takiego, że gdy ktoś mnie szczerze przeprosi ( za cokolwiek), staje się dla mnie bardzo ważnym człowiekiem. Ważnym, bo potrafił to zrobić, przemóc własną dumę i hardość, bo zastanowił się chwilę co mogłam czuć w danej sytuacji, ważnym, bo przez chwilę postarał się być mną, dzięki czemu łatwiej było mu poczuć, to co czułam ja. Czasem nie jest ważny powód konfliktu, ale to coś, przez co drugi człowiek źle się prze nas poczuł. I choć ten powód wydaje się nam głupi, niezrozumiały, błahy, to dla tej osoby był bardzo bolesny. Warto czasem założyć cudze buty.

    Dlatego wszystkim, którzy są z nami lub do nas zaglądają życzę, aby w nadchodzącym roku napotykali na swojej drodze tylko życzliwe, empatyczne osoby
    A poza tym, powtarzając za klasykiem

    Życzę sobie i Wam,
    by nas było stać
    na święty spokój.
    Szczęścia ile się da
    miłości w bród
    mądrych ludzi wokół...

    Do Siego Roku wszystkim

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •