Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

[krysiapysia]

Witajcie!
Chciałam tak trochę na zimowo, bo u nas minusowa temperatura, ale nie działają odsyłacze, więc nic z tego.

Sabinko, przyjemnie się czyta relację z podroży, bo jak widać, był to miły czas dla was. Uśmiecham się przy tym troche, bo zawsze jednak jakieś przygody muszą się wam przytrafić . Tym razem to z kartami, ale najważniejsze, że jakoś udało się je pokonać.

Maniusiu, pierwszy najważniejszy krok już zrobiony, to i reszta pójdzie, czego Ci bardzo życzę!

Kasieńko, oby więc tego co najważniejsze nigdy Ci nie zabrakło!

Tereniu, to co, zaczynamy się mobilizować wzorem Agnieszki i Maniusi?
Tak sobie myślę, że to utarcie nosa od czasu do czasu bardzo nam jest potrzebne. Uczy właściwego miejsca w szeregu.
Cieszy mnie, że ciągle tyle w Tobie marzeń i że potrafisz czerpać z nich tyle radości. Tego powinnyśmy się od Ciebie uczyć.
Brawo za prawie asertywność. Jakby nie patrzeć jakoś sobie z tym paleniem poradziłaś. Balkon też by koleżanki przełknęły, ale to już może następnym razem .
A to wiedziałaś? [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[sabinka57]

Krysiu jeżeli chodzi o przygody to miałam jeszcze jedną. Zapomniałam malutką a w zasadzie malutenką buteleczkę z kroplami do oczu włożyć do woreczka z kosmetykami czyli płynami i w związku z tym przetrzepali mi trochę walizkę w poszukiwaniu tej buteleczki

[Agnieszka111]

Dzień dobry w nowym roku

images (1).jpg

Idę do pracy, ale dziś krótki choć ciężki dzień

Miłego

[maniusia72]

Dzień dobry
U mnie dziś spis z natury, piję herbatke i idę marznąć
Też będzie ciężki dzień ... ale dodatkowo płatny a to wynagradza niedogodności
Dziękuję za miłe słowa
Jak się uda to potem zajrzę w przerwie

[sabinka57]

Dzień dobry
Ja od dzisiaj na diecie Dąbrowskiej. Nastrajałam się i nastrajałam aż w końcu się nastroiłam Ile wytrwam ? Sama nie wiem. Chciałbym jak najdłużej. Co prawda mam złe wspomnienia z ta dietą a właściwie nie z dietą a wychodzeniem z niej i popłynięciem z jedzeniem na całego ale mam nadzieję, że tym razem będzie inaczej. Wzięłam się za tę dietę i ze względów wagowych ale i zdrowotnych. Ostatnio udało mi się wytrwać 17 dni, schudłam ale i mniej bolały mnie kolana, czy tylko przez schudnięcie czy dieta miała na to jakiś wpływ? Nie wiem ale może się przekonam. Poza tym niby refluks mi nie dokucza ale kaszlę i mam w gardle jakaś kluchę prawie cały czas. Wiem, że to nie najlepszy czas bo warzywa na pewno nie takie jak latem ale się zawzięłam, postanowiłam i próbuję.
Dzisiaj przychodzi do mnie moja "piwna" koleżanka. Dla niej mam piwo albo gin z tonikiem a dla siebie sok pomidorowy lub wodę
Nie mam dzisiaj telefonu bo poszedł do naprawy, trzeba wymienić gniazdo ładowania. Powiem wam, że czuję się jak bez ręki nie mogąc zajrzeć, spojrzeć, coś tam przeczytać, coś tam napisać...Ma być zrobiony na jutro. Tyle chyba wytrzymam

Agnieszko a ja myślałam, że idziesz do szkoły-pracy dopiero po Trzech Królach a tu proszę, już dzisiaj.

Maniusiu jak lepiej płacą to i niedogodności się tak nie czuje, prawda?

Krysiu napiszę jeszcze o jednej przygodzie związanej z naszym pobytem w Anglii, już nie naszej a tym razem córki J. i jej chłopaka. Spóźnili się z odprawą online ( darmową) i musieli odprawić się na lotnisku co ich kosztowało dodatkowo 320 zl !!!
Jak to nie warto z niczym czekać na ostatnią chwilę.
A moi z kolei wracając z Hiszpanii ledwo zdążyli na samolot, tzn byli na lotnisku tak jak trzeba ale było tyle ludzi do odprawy bo samolotów odlatywało chyba sporo w tym czasie, że ostatni wsiadali do samolotu.
Tyle o naszych przygodach

[maniusia72]

Dzień dobry, dziś koniec tygodnia który tak szybko nastąpił że aż dziwno jest. Wczoraj wybrałam się do klubu na poniedziałkowe zajęcia bo mi sie wydawało że to poniedziałek No ale koniec balów , jeszcze trzech króli i zaczyna się normalny tydzień

[maniusia72]

No niestety znow mi się forum popsulo to kawki nie postawię

[Agnieszka111]

images (6).jpg

Jest Maniusiu i kawa

To prawda, wczoraj wróciłam do pracy, a od jutra znów długi weekend , ale to jeszcze nic- po Trzech Królach- 4 dni pracy, a później ...ferie , ale po raz pierwszy bardzo mi to pasuje Zwykle wolałam ferie w lutym, ale czuję, że potrzebuję dłuższej przerwy, więc będzie jak znalazł.

Sabinko, bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki i pisz, jak będzie Ci ciężko.Nie martw się teraz wychodzeniem, skup się na dieciea ja mocno trzymam za Ciebie kciukasy
Rzeczywiście mieliscie przygody
W zeszłym roku, gdy lecieliśmy do Norwegii z mamą to właśnie ona miała przygody- Najpierw w Gdańsku ją jedyną sprawdzali takim ustrojstwem po ciele czy nie przewozi narkotyków, potem, przy wyjściu z samolotu gdy zrobili ponowną kontrolę dokumentów, długo debatowali nad jej dowodem osobistym twierdząc , że nie jest jej, bo na zdjęciu wyglądała na starszą niż w rzeczywistości i musiała pokazać prawo jazdy, że pesel się zgadza , a jak wracaliśmy, to najpierw nie chciały przepuścić jej bramki przy wyjściu, a potem...tak gdzieś schowała dowód, że szukaliśmy chyba z pól godziny, ona mało nie dostała zawału, a my myśleliśmy, że utkniemy w tej Norwegii na stałe

Maniusiu, ciekawe, co macie z tym forum

Udanego piątku dziewczyny

[Agnieszka111]

0857858b5872fc0b89342ea4145df815695415e6.jpeg

Teresko, dużo zdrowia i szczęścia

[maniusia72]

Tereniu....bb6ec781743dd552f9509945fd13bcc6.jpg