69314Lubią to
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzień dobry
Maniusiu, teraz już nie warto zaprzątać sobie tym głowy Ja tak piszę, ale pewnie sama zachowywałabym się podobnie Trzymam kciuki z ogromną nadzieją, że pomogą
Ja po wczorajszej nocy i "uroczym " poranku, spałam dziś znakomicie i czuję się już dobrze, ale wiem na pewno, że dłuuuugo nie tknę mięsa i nabiału.
Sabinko, ja w domu i telefonie nie miałam problemów z forum, mam je nadal w pracy...to dowód, że w pracy się pracuje a nie siedzi na forum
dobrego dnia dziewczynki
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzien dobry wtorkowo!
Poniedzialek za nami, a wiec tydzien leci z gorki... Agnieszko, Maniusiu pochwala za wczorajsza dzielnosc!
Oj mijaja te tygodnie szybko, szybciutko...moze i za szybko? Czlowiek nie zdazy czyms sie tam nacieszyc czy nasmucic...a juz kolejne sprawy pojawiaja sie na horyzoncie!
Powinnam zrobic przeglad u ginekologa i u dentysty...ale ciagle o tym zapominam, bo inne sprawy wysuwaja sie na czolowke...
Wczoraj napisalam post, ale go forum odrzucilo. Hmmm...nie fajne to, oj nie fajne. I ja mam Agnieszko, dalej takie problemy z forum wcale nie w pracy, bo tam z komorki wchodze czasami tylko na apke, tylko wlasnie gdy spokojnie chce sobie popisac z domowej kanapy.
Radze sobie zalogowujac sie i wylogowujac kilkakrotnie ale nie jest to stan sprawiajacy, ze ma sie ochote tutaj pisac...
Sabinko- fakt-sama gimnastyka w wodzie, sprzyjajaca niewatpliwie schorzeniom ortopedyczny nie wystarczy by chudnac. Nieodzowna jest przy tym zmiana sposobu odzywiania. No ale to juz wszystkie wiemy niestety...
Krysiu- do rodzicow jade juz teraz, w przyszlym tygodniu. Planow na lato jeszcze nie mamy. Nanioslam juz jednak w kalendarz urlopowy w pracy dwa ostatnie tygodnie sierpnia. Do tego czasu bede brala tez napewno dwu-trzykrotnie kilka dni urlopu na krotki odpoczynek.
Jak znam zycie -to tez wyjazdowy!
Tereniu- gdzie jestes?
Ty, jak ta zima. Ciagle dajesz na siebie czekac!
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
a mi właśnie w pracy działa a w domu i telefonie mam problem
Kasia przypomniała Narkosa - super film jak nie widziałyście to obejrzcie koniecznie
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Piszę z pracy ( nie mam dzieci) i o dziwo, wszystko widzę i wszystko mi działa
Ja mam przegląd podwozia 10 lutego, każdego roku w lutym robię wszystkie badania ginekologiczne i piersi, ale ponieważ w październiku miałam mammografię, to usg zrobię na koniec wakacji.
To prawda Kasiu, że tygodnie uciekają nie wiadomo kiedy, więc tegoroczne postanowienie noworoczne- nie spieszyć się i każdy dzień fajnie spędzić jest jak najbardziej prawidłowe Nawet wczoraj, gdy już poczułam się jako tako, poleciałam na kije z koleżanką i od razu humor mi się poprawił.
Jednym słowem, Powsinoga Kasiu jesteś Ja ten rok, też mam zamiar spędzić na walizkach. Wakacje mam już zaplanowane i opłacone, ale mam nadzieję, że zanim one nadejdą, to sobie jeszcze pojeżdżę.
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
ciekawy artykuł
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Tak sobie myśle kolejne spotkanie może tu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzień dobry
O przepraszam Maniusiu, następny raz mam nadzieję będzie bliżej mnie
Agnieszko fajnie mieć w planie choćby jeden ciekawy wyjazd a jak będzie więcej to tym fajniej
Kasia też podróżuje to tu to tam - to sanatorium, to atrakcyjne wyjazdy ze znajomymi, to rodzice w Polsce, to jakieś drobne wyskoki gdzieś niedaleko. A na wyjazdach wiadomo - jedzonko, % i znowu wszystko nam nie sprzyja....
Maniusiu ja dzisiaj tez bardzo kiepsko spałam, jak się obudziłam o 3 to już tylko na parę minut zasypiałam i znowu pobudka Nic nie miałam do analizowania w przeciwieństwie do ciebie a i tak nie spałam.
Dzisiaj mijają 4 tygodnie mojego postu. Zakładałam, że wytrwam ile się da ale prawdę mówiąc nie podejrzewałam, że uda mi sie wytrwać aż tyle. Mówię, aż tyle bo to dla mnie wielki sukces ale trwam nadal. Dobrze się czuję, warzywa jeszcze mi nie obrzydły, wymyślam sobie jakieś nowe smaki, nowe połączenia, przyprawy i nie jest nudno. Jakbym miała jest ciągle to samo to na pewno już bym przerwała post a urozmaicone jedzenie pozwala mi smacznie jeść i nie czuć, że jestem na diecie a w zasadzie poszczę.
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Witajcie!
Sabinko, do tej pory nie interesowałam się U3W i dlatego pewnie myślałam, że można tam chodzić tylko na te zajęcia, które są dla nas ciekawe. Też nie wiem, czy byłabym zainteresowana wszystkimi wykładami.
Maniusiu, pomidorowy szpinak?
Nie zadręczaj się, bo na pewno wypadłaś bardzo dobrze. Mam nadzieję, że ten angielski nie będzie taki ważny. Właśnie czytam Pełnię Życia. Tam jest dużo o wizualizacji, która bardzo pomagała autorce w różnych momentach życia. Może spróbuj?
Kasiu, tak w odniesieniu do Twoich ostatnich rozważań pomyślałam, że Ciebie ta książka też mogłaby zaciekawić, zainspirować?
Agnieszko, podejrzewam, że również długo bym omijała mięso. Tylko dlaczego tak nie mam, jak się przejem słodkości?
Zbitenia nie znam i przyznam, że pierwszy raz o nim słyszę. Ale na pewno warty spróbowania, bo i składniki sprawdzone. Na razie wygodnie i tradycyjnie stawiam na sam czosnek i imbir. No i ostatnio na miód malinowy .
No Maniusiu, miejsce niczego sobie. Będzie nad czym myśleć .
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Sabinko, no faktycznie masz rację, że się upominasz o swoje. Następnym, razem rzeczywiście powinno być bliżej Ciebie
Bardzo się cieszę, że tak dobrze Ci idzie na wo. I nie tylko dlatego, że to oznacza konkretne efekty zdrowotno-wagowe, ale też dlatego iż właśnie udowadniasz sobie, że masz kawał charakteru! I masz o tym pamiętać potem przy wychodzeniu!
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
O nie, ja się na pewno nie rozbiorę
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum