Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

[kasiaogrodniczka]

Dzien dobry niedzielnie!


...i tego sie trzymajmy!

Agnieszko- dzieki za kawusie i za madre slowa.To co przydarzylo sie twemu mezowi, smialo mogloby posluzyc w jakims filmie kryminalnym...
Byl niestety w niewlasciwym momencie w niewlasciwym miejscu. Wspolczuje mu bardzo i mam nadzieje, ze szybko uda mu sie od tego gipsu uwolnic.Oby sie goilo jak trzeba.

Maniusiu- Przetrzymaj jeszcze do poniedzialku. Wyobrazam sobie jak sie musisz denerwowac. Jutro pewno sie wyjasni!

[sabinka57]

Dzień dobry
Uti 456 nam to nie przeszkadza ale skoro tobie tak to wcale nie musisz nas czytać.

[sabinka57]

Dzień dobry
Agnieszko ile mi zostało no do pełnych sześciu tygodni? Półtora tygodnia bo w środę minie 5 tygodni i do następnej środy byłoby pełne 6. Czy wytrwam ?Zobaczymy ale nawet jakbym na dniach wymiękła to i tak jestem z ciebie bardzo dumna.
Maniusia miejmy nadzieję, że już jutro otrzymasz dobrą wiadomość.

[TinnGO]

Oj zaspana jestem dzisiaj bo późno poszłam spać. Dobrze, że kończę serial Ania z Zielonego Wzgóra bo mi się czas snu i czuwania przesunął tak, że chodzę spać prawie wtedy jak nasza Agnieszka wstaje.
Ale Agnieszko teraz jak ten wypadek wybił was oboje z męzem z normalnego rytmu życia bierz może przez ten niespokojny(lekarze, czekanie na zrośnięcie, rehabilitacja usprawniająca) czas te proszki na sen. Sama w nie wierzę i są to środki doraźne, absolutnie nie uzależniają .Ważne , żebyś głęboko i regenerując układ nerwowy spała.Wiesz dobrze co się z człowiekiem, z żołądkiem dzieje jak sobie nerwów nie wspomoże , a ani pracy łatwej nie masz, ani nerwów jak postronki.

Agnieszko ile mi zostało no do pełnych sześciu tygodni? Półtora tygodnia bo w środę minie 5 tygodni i do następnej środy byłoby pełne 6. Czy wytrwam ?Zobaczymy ale nawet jakbym na dniach wymiękła to i tak jestem z ciebie bardzo dumna.

Muszę powiedzieć Sabinko, że nie wierzyłam , że się zaweźmiesz tak skutecznie. Uwierzyłam w ciebie jak na początku, na tej imprezie u męża twojej koleżanki wytrwałaś. Pomyślałam to już nie ta snująca plany odchudzania Sabinka , tylko Sabinka zdeterminowana.

Maniusiu- Przetrzymaj jeszcze do poniedzialku. Wyobrazam sobie jak sie musisz denerwowac. Jutro pewno sie wyjasni!

Czasami jest tak Maniusiu , że się w trójce jest nie na pierwszym miejscu, a praca przychodzi do ciebie. W rozmowach konkretyzujących szczegółowo warunki kandydat i oferent nie dochodzą do porozumienia płacowego czy innego ważnego dla jednej ze stron, wtedy wskakuje kolejny .Ja kiedyś miałam przypadek, że zatrudniłam szczęśliwie trzecią w kolejności kandydatkę i byłam zadowolona.
Pierwsza jednocześnie otrzymała propozycję bliższej terytorialnie pracy i mimo wyrażenia już zgody odwołała ją , sięgnęłam po następną, która chciała za dużo ugrać płacowo na wstępie i stanęło na kolejnej, ale się stosownie odwlekło w czasie.
Może taka wizja nie jest pocieszająca za bardzo, ale różne są opóźnienia w podejmowaniu decyzji, a to grypa czy urlop szefa decydenta w sprawie, a to niespodziewane przeszkody ze strony kandydatów. Nie trać nadziei.

Agnieszko- dzieki za kawusie i za madre slowa

Też uważam tą twoją radę Agnieszko, za mądrą, chociaż obca mojej rozgadanej naturze.Postaram sie zastosować.
A to dla Krysi, moja-jej "chrzestna kociczka" Brownie.
Zdjęcie tzw adopcyjne.Kociaki miały wtedy 3-4 miesiące i Brownie poszła do ogłoszeń adopcyjnych. Armaturę łazienkową trochę wyretuszowali.
Ale ta uważność na zdarzenia i powtarzalność rytuałów i ta powaga i ten gniewny i niepokorny i niecierpliwy charakter mojej Brownisi już wtedy były widoczna.
PS. Po imprezie +1kg

[kasiaogrodniczka]

[sabinka57]

Tereniu masz rację - byłam rzeczywiscie zdeterminowana. Te 90 kg mnie zdeterminowalo...

[sabinka57]

Kiedyś jedna z koleżanek tu na forum przeliczala zgubione kilogramy na kostki masła i tak przeliczyłam i wyszło mi że te zgubione 7 kg to 35 kostek masła - takich większych 200 gramowych jak to kiedyś było: )
Nie wiem jak będzie z wyjsciem z Dąbrowskiej ale mam nadzieję że dużo mi nie wroci
A jeszcze nie skończyłam, może jeszcze trochę spadnie
Trzymajcie kciuki.

[Agnieszka111]

Sabinko, kiedyś to było 250, teraz jest 200 gram masła w kostce. Choć zdarzają się i 180 gramowe

[Agnieszka111]

Kciuki trzymam najmocniej jak się da, ale szczególnie za dobre wyjście

[sabinka57]

Dzięki Agnieszko za wsparcie i wiarę we mnie. Wiem że wychodzenie jest najtrudniejsze.