Dobry wieczór: )
Maniusiu no wygląda na to, że ta koopa to super fajni ludzie:) Fajnie tam przynalezec nie tylko ze względu na świeże jajka i warzywa:)
Wersja do druku
Dobry wieczór: )
Maniusiu no wygląda na to, że ta koopa to super fajni ludzie:) Fajnie tam przynalezec nie tylko ze względu na świeże jajka i warzywa:)
No i wcale a wcale nie wyglądasz tragicznie Maniusiu. Też widziałam wczoraj twoje zdjęcie: )
Kasiu ja też tak jak dziewczyny nie odbieram flamenco tak jak ty. Ognisty i zmysłowy jak określiła je Agnieszka to owszem ;)
Witajcie!
Maniusiu, biję się teraz po paluchach za to, co napisałam o bladości skóry, bo chociaż nie miało to żadnego odniesienia do ogólnego wyglądu, to jednak mam poczucie, że tak to odebrałaś. A przecież na zdjęciach z alpakami widzę tą samą fajną dziewczynę, co zawsze. I zdecydowanie nie powinnaś sobie odmawiać wypraw do sklepów odzieżowych, jeżeli z zasady je lubisz, a tym bardziej, jeżeli masz teraz chwilę nadkrytycznego myślenia.
Cieszę się, że chociaż z artykułem trafiłam. A koopa już mi się podoba i też nie miałabym nic przeciw, żeby do niej należeć :)
Co do chóru Aleksandrowa, to dopiero Twoja wzmianka przypomniała mi o tragedii, która miała miejsce :(.
Agnieszko, początkowo miał być Wojciech Eichelberger i na niego bardzo się szykowałam. Potem okazało się, że wstrzymały go sprawy rodzinne i zamiast niego przyjechał równie fantastyczny Jacek Santorski. Natomiast prowadząca z nim rozmowę osoba była fatalna. Na szczęście szybko sobie z nią poradził. Spotkanie zaczęła w ogóle od poinformowania go, że był siódmą osobą do której zadzwoniła z prośbą o zastępstwo i pierwszą, która się zgodziła, bo wcześniejsze odmawiały od razu. Po prostu zero wyczucia i szacunku. Potem nawiązała do jego książki i od razu i widać było, że nie zna ani Santorskiego ani jego książek. Ale, jak wspomniałam, świetnie sobie z nią poradził. W ogóle okazało się, że jest uczniem Eichelberga i że pracowali razem 20 lat. Podejrzewam, że to właśnie sentyment do swojego mentora skłonił go do zgody na przyjazd.
Załącznik 46196
Dzień dobry we wtorek, który bardzo lubię, ale dziś nie bardzo, bo mam radę :(, ale....być może na tej radzie będę miała dobrą wiadomość, bo złożyłam wniosek o nauczanie indywidualne u ucznia, co prawda daleko, ale dziecko znam i dodatkowe parę groszy też się przyda, więc chciałabym :D, a to może okazać się, że dalej będę lubiła wtorek :D
Krysiu, to prawda, niektórzy ludzie nie powinni prowadzić żadnych tego typu imprez, na szczęście zdarza się, że trafią na kogoś z klasą, kto zdoła zatrzeć złe wrażenie i usatysfakcjonować widzów :) A ignorancja prowadzącej...no cóż sama sobie wystawiła świadectwo.
Maniusiu, to koopa jest tak fajna, że też chciałabym do niej należeć :D
Fajnego wtorku dziewczyny :)
Dzień dobry
Agnieszko trzymam kciuki żeby było tak jak chcesz :)
Krysiu z przerażeniem czytałam opis prowadzącej, jak taka osobę można dopuścić do głosu! Dobrze że gość trzymał poziom, wygląda na to że pani nie wiedziała do końca kogo zaprosiła, wstyd !
Krysiu niestety sklepy odziezowe nie sprawiają mi juz radości bo niewiele na mnie pasuje :(
Chodzi mi po glowie powrót do Dąbrowskiej ale chyba najpierw poczekam na kwiecien i się przebadam. Mysle że warzywa z kooperatywy były by fajne na Dąbrowską, no i te super kiszonki jakie tam można kupić
Dzien dobry!
Jak zwykle zaczynam dzien kawa i "polataniem po internetach". Onet. Wirtualna Polska. Interia. W polityce. FB. Efekt zazwyczaj taki, ze mi sie wszystkiego odechciewa. I czytania i pisania... :(
Mam wrazenie oblepiajacej mnie mazi i ciezkosci na sercu. Nie tylko przez koronawirusa, ale rowniez i przede wszystkim przez wrazenie medialnej sieczki, grania na emocjach i koniec koncow pewnego nihilizmu, ktory ogarnia mnie cala...
https://i.pinimg.com/736x/67/99/a4/6...0765f7e140.jpg
Kasiu czasem mam też takie wrażenie szczególnie jak czytam komentarze pełne nienawiści do każdego, jednak jest duzo dobrych ludzi tylko ci gorsi są głośniejszy, ostatnimi czasy odkryłam sporo takich ludzi i to mnie trzyma przy zdrowych zmysłach
Dlatego Kasiu, ja zaczynam dzień od naszego forum, a później siedzę w kurniku :D dopiero gdy wstaje mój mąż, włącza tv i mam krótkie pół godziny na wiadomości, więc króciutko. Nie zdążę się wkurzyć.
Maniusiu, nie wiem, czy to będzie ten dzień, gdy się dowiem, że dostałam dodatkową pracę ( choć mam taką nadzieję mimo wszystko), bo na radzie mają być sprawy wychowawcze, ponieważ nasza branżówka narozrabiała :(
Dzień dobry dziewczynki:)
Krysiu szkoda, ze twoja przygoda z flamenco skończyła się na jednym spotkaniu i nawet spróbować potańczyć nie było okazji. Fajnie, że przekrój wiekowy był różny, że o maluszkach w nosidełkach nie wspomnę:mdr:
Flamenco jest też dla mnie, że skorzystam z waszych już wpisanych określeń charakterne, kobiece, z pazurem ale nigdy bym nie nazwała kobiecości tam pokazanej jako agresywnej. No ale każdy może mieć swoje zdanie oczywiście. Takiego "żywego" flamenco nigdy nie widziałam, może jakbym zobaczyła to i odbiór byłby inny???
Spotkania z Jackiem Santorskim, który jak "miła i kompetentna" pani prowadząca był siódmą z kolei osobą do której zadzwoniła i pierwszą która się zgodziła, zazdroszczę. Na pewno było super i nie dziwię, że że sala była pełna. To tez z okazji Dnia Kobiet czy nie miało to spotkanie z tym dniem nic wspólnego?
Maniusiu kooperatywa na pewno fajna sprawa. Tym fajniejsza się wydaje po tym jak wrzuciłaś ciepły i pozytywny wpis jej uczestników. A na pewno dobre warzywa przydałyby ci się na Dąbrowska. A zwierzyńca z alpakami zazdroszczę bo pewnie tez bym tam zaglądała od czasu do czasu. Tym bardziej, że i kawę u ukochanym tam można wypić:p
Co do zakupów odzieżowych i twojej refleksji, że wyglądasz tragicznie to już pisałam, że przecież tak nie jest :heart: a że nie w każdym ciuchu wygląda się dobrze to przecież wszystkie to wiemy:) Albo niektóre mogą powiedzieć "wiedziałyśmy" bo już schudłyśmy:beurk:
Agnieszko już wiem, że otrzymałaś dobra wiadomość na radzie i cieszę się razem z tobą.
Kasiu ja już sobie codziennie obiecuję, że nie będę jak to ty nazywasz latać po internetach bo tylko mnie to stresuje i denerwuje - te WP, Onety i inne. Komentarze ludzi - często jakichś oszołomów. Hejt. Wzajemne oblewanie się jadem. Agnieszka dobrze robi, że raczej tylko my i kurnik:) Musze też spróbować bo robię się niewolnikiem internetowych wiadomości. Koronowirus już mnie atakuje z ekranu.:(Tym bardziej, że przed nami i wizyta moich i nasz wizyta w Anglii...Co robić? może czas pokaże. Miałyśmy dzisiaj miec spotkanie z moimi koleżankami z angielskiego ale odwołane bo dwie boją nie mogą ( różne przyczyny) a dwie boja się koronowirusa.
Kasiu przytulam cie mocno. Nie daj się oblepiającej cię mazi i ciężkości na sercu.
Ja próbuje walczyć z przybierającymi kilogramami ale kiepsko mi wychodzi:cry:
Witajcie!
Maniusiu nie wiem, co Ci poradzić w sprawie wo. Bo mimo, że sama jestem jej zwolenniczką, to zawsze obawiam się jej działania na innych. Ale przyznam, że taka kooperatywa też by mnie skłaniała do jej zastosowania, więc się nie dziwię, że się zastanawiasz. Na razie jednak faktycznie zacznij od tego, co najważniejsze, czyli od przebadania się.
Kasiu, no i co tu z Tobą zrobić? Dlaczego zaczynasz dzień od polityki i różnych trudnych informacji? Też nie stronię od Onetu, Wirtualnej Polski czy Interii, ale tam jest masę innych tematów, które nie powodują ciśnienia. Podobnie jak Agnieszka zerkam dla ogólnej orientacji, ale nic więcej. Nie mam wpływu na większość z tego, co się dzieje, więc jeżeli mogę, to nie zgłębiam.
Sabinko, tak sobie myślę, że jak będę miała więcej czasu, to może jednak porozglądam się za flamenco w pobliskich miastach. Widziałam ten taniec na żywo oraz na filmikach i wszędzie mi się podobał :).
Jeżeli chodzi jeszcze o Santorskiego, to wszystko, razem z poczęstunkiem było w ramach dnia kobiet. To znaczy w tym samym czasie można było wybrać różne inne atrakcje. Bardzo prężna placówka, więc tym bardziej szkoda, że tak jednak daleko ode mnie.
Agnieszko super, że się udało wszystko załatwić :).
Dzisiaj, jak wiecie, zrobiłam akcję tapczanowo-kanapowo-sofową. Teoretyczne skuteczną, ale czy wygodną to się okaże dopiero w użytkowaniu ;).