69314Lubią to
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Witajcie!
Agnieszko, też zaczęłam podejrzewać, że wraz z upływem czasu może wam się to zdalne nauczanie coraz bardziej się podobać
. Podejrzewam, że niestety dokładnie inne zdanie mają rodzice
. Co do dzieci, to myślę, że ich opinie mogą być bardzo różne.
Tereniu, tu są te informacje.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
U mnie dzisiaj trochę dodatkowej pracy po wczorajszym dyżurze.
Też się cieszę, że można będzie po prostu spacerować
. Miłego dnia wszystkim.
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzień dobry
Krysiu o co chodzi z tym lotem szybowcem i sporym urazem? Czy to Ty miałaś taką przygodę?
Agnieszko masz rację, my popatrzmy sobie z dołu i pokibicujemy 
Ja na stare lata to jakaś taka straszliwa się robię, boję się wysokości i to do tego stopnia że u J. na balkon na czwartym piętrze wchodzę z dużymi obawami, na hustawce jak spróbowałam się powyglupiac z wnioskami mam zawroty głowy... A mieszkałam z moim eks kilkanaście lat na piątym piętrze i było ok.
Cieszę się że od poniedziałku będę mogła polatać już z czystym sumieniem po parku
Dzisiaj polatałam prawie 5,5 km ale po ulicach. I do tego te maseczki 
No ale skoro będziemy w nich musieli podobno chodzić aż nie opracują szczepionki to nic nie pozostaje poza przyzwaczajeniem się. Nam okularnikom trudniej.
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzien dobry sobotnio!

Troche mnie znowu na forum nie bylo... No coz...nawet nie bede sie zbytnio usprawiedliwiac. Powody mej nieobecnosci sa rozne i nie chce juz o nich tutaj pisac. Jest jak jest i staram sie by gorzej nie bylo...
Juz ponad 6 tygodni jak slyszymy kazdego dnia o Koronawirusie i przyznam, ze troche juz mi zobojetnial. Ilosc informacji rozmaitego kalibru, od tych straszacych po te -uspakajace moze przytlaczac.
A jak jest w Niemczech? Zyjemy duzo luzniej niz w Polsce. I dzieka Bogu...mam urlop wiec kazdego dnia jestem w ogrodzie. I ciesze sie piekna pogoda i wiosna. Jedynie czego mi brakuje to odwiedzajacych nas tam gosci. Ale i to powoli sie zmienia na lepsze. W czwartek mialam odwiedziny siostry i kolezanki.
Znalazlam dzis na Interii artykul, ktory moim zdaniem dosc dobrze ilustruje stan obecny w Niemczech- wiec go wklejam.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Hejka temu "domowi" (uśmiech)
Powiadacie, że okolice Cz - wy ... z tego balonu obejrzeć będzie można? Tyż piknie. Sabinko dziwna sprawa, że ja również na balkonach czuję to niemiłe łaskotanie w okolicy pupy i lekki napad paniki, a wejście do kosza balonowego budzi jedynie ciekawość i żadnej bojazni, może dlatego, że jak w samolocie rozpoczyna się bezpiecznie, na ziemi.
Agnieszko odnośnie do zdalnej, szkolnej pracy, jakieś mam takie przeczucie , że Ty podchodzisz do swoich uczniów empatycznie, podobnie jak "pani od wszystkiego" mego młodszego wnuka trzecioklasisty oraz pan od historii starszego piątoklasty, którzy jako jedyni zanim zaczną "orkę na ugorze" zapytają o samopoczucie, co słychać itp. Niestety dzień w dzień udręczona córka musi mi się wygadać odnośnie pozostałej działalności, gdzie urzędowe, dzienne 90 minut przed komputerem pozostaje mitem...długo by pisać. Po ... będziemy mieli niestety wysyp uzależnionej młodzieży.
Również nakaz noszenia maseczek, według mnie, przyniesie więcej szkody niż pożytku.
Pozdrawiam Was łikendowo
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
images (19).jpg
Dzień dobry w niedzielę 
Najpierw coś, co mnie zdumiało
"Aktualnie 54 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (1 zarejestrowany(ch) oraz 53 gości)"- takiej liczby gości jeszcze w życiu nie widziałam na naszym wątku 
Kaniu, zdecydowanie tak podchodzę do naszych uczniów. Odbyłam z rodzicami mnóstwo rozmów i dopasowałam naukę do ich możliwości nie tylko sprzętowych, ale przede wszystkim psychiczno- emocjonalnych. Do kilku, co jakiś czas, wysyłam tylko uśmiechy,pozdrowienia filmy oraz zabawy edukacyjne, bo rodzice nie są w stanie ogarnąć siódemki szkolnych dzieci w domu
Straty edukacyjne będą na pewno duże, nie wszystkie da się nadrobić, ale moim zdaniem, nie o to w życiu chodzi 
Kasiu, u nas luźno nie jest, niestety, może zacznie być od jutra, ale ja osobiście trochę się tego boję 
Cudownej niedzieli Wam życzę
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzien dobry
ho ho tylu czytelnikow, toż to szok 
ja już nawet nie czytam o wirusie, co ma być to będzie , media napędzaja panikę, czym więcej czytam tym bardziej mi się wydają pewne działania przesadzone, no ale cóż my możemy poradzić, trzeba jakoś się pogodzić i zyć
dziś posiedziałam w ogródku i połapałam trochę świeżego powietrza
poczytałam że siłownie mają otwierać 5 maja, fajnie bo karnet kończy mi się 4 maja
ciekawa jestem czy zostanie przedłużony w związku z tym że siłownia była zmknięta, ja na razie klub milczy , Robią jakies treningi online, no ale...
ćwiczę w domu niewiele ale wreszcie ruszyłam 4 litery z kanapy...
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Cześć niedzielnie!
Kasiu no cóż, rzeczywiście jest jak jest. Przyznaję, że też mi trudniej zabierać się teraz do pisania. Dobrze, że mamy apkę.
Przejrzałam artykuł, tylko pozazdrościć!
Agnieszko, może pisać się nie chce, ale jak widać, czytać jak najbardziej. Tylko przyznaję, że u mnie również trochę tak się teraz dzieje.
Podoba mi się Twoje podejście do nauczania i pochylenie się nie tylko nad uczniami, ale i nad ich często bardzo umęczonymi rodzicami. A zaległości? To naprawdę najmniej teraz ważne.
Maniusiu, na pewno nie Ty jedna będziesz w takiej sytuacji z karnetem. Też jestem ciekawa, co zrobią.
Kaniu, a Ty daleko będziesz miała do tej Cz-wy? To znaczy chyba Cz-wy, bo Maniusia nie doprecyzowała ostatecznie o jaki obszar chodzi, więc dalej nie mam pewności.
Tereniu, czytałaś to?
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Loty balonem sa w różnych miejscach, U nas w Olsztynie, ale nie wiem czy tam można się przelecieć czy tylko zawody są, trzeba by net przejrzeć gdzie są takie komercyjne
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzien dobry w nowym tygodniu! I to pierwszym tygodniu odwilzy... Oby poszla ona w dobrym kierunku...

Podziwiam za ochote odrywania sie od ziemi. Ale nie zazdraszczam... Wole jak Agnieszka patrzec na balony, szybowce itp z dolu...
Dzis moj pierwszy dzien po urlopie. No coz...dalej na zasadzie homeoffice. Nie jestem tym zachwycona i chyba bede dwa razy w tygodniu jezdzic do biura. Wole to niz koniecznosc siedzenia w domu i meczenia sie z moim leptopem. No chyba ze dostane sprzet, na ktorym beda chodzic wszystkie programy...
Pogoda u nas dalej bezdeszczowa i codziennie podlewam w ogrodzie moje kwiatuszki. Poza tym wycinam, przycinam, wysadzam, przesadzam...
Wpadlam dzia na ten Wstawak... To jakby o mnie mowil ojciec Adam. O jednej z mych glownych cech charakteru... Mam tendencje do rzadzenia..."za bardzo". Ba! Ale jak to zmienic?
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzień dobry Kasiu
Dzień dobry dziewczyny
Mnie bardzo martwi ten brak deszczu, ziemia sucha jak pieprz, też podlewamy a deszczu ani widu ani słychu.
Ja Kasiu lubię homeoffice ale u mnie wszystko chodzi, dzięki temu że mam nowy laptop na starym by nie pociągnęło, ale trochę brak mi kontaktu z ludźmi. No ale niektóre rzeczy musze robić na miejscu, więc dziś tu jestem. No i nie ukrywam, że wygodniej sie robi na dużym ekranie, a nawet na dwóch bo tak mam w pracy
Zaczełam ćwiczyć i wdrażać dietę, i oby tak zostalo, bo marazm dietowy jaki ostatnio mialam już mnie dobija, no i za dwa i pól miesiącanowa praca i jakoś trzeba się zaprezentowac 
a tu treningi z mojego klubu, sporo już przegapiłam, wiec mam co nadrabiac 
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Ostatnio edytowane przez maniusia72 ; 20-04-2020 o 08:39
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum