69314Lubią to
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Kasiu jak tam zajęcia z exela? Mam nadzieję, że dałaś radę.Na pewno.
Reginko jednym słowem nie jedziesz do Chorwacji?Może wyskoczycie do Danii ,zawsze to bliżej De.
My z M od 14-go jesteśmy nad morzem,tym razem w Sianożętach,a jak pogoda dopisze wyskoczymy na wycieczkę na Bornholn.
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Ewuniu nie zamartwiaj się, najgorsze minęło,teraz musi być już tylko lepiej.ŻyczęTobie i Lucienowi dużo zdrowia i sił.
Ciekawa jestem Twoich wyników ,ale skoro dieta jest lecznicza to powinny być co najmniej dobre.
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Natko
jak to jesteście w Sianożętach i przeglądasz szafy równocześnie? coś chyba nie tak zrozumiałam ?
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Sabinko życzę powodzenia na dietce paleo,musi się udać,jakbyś potrzebowała mam książkę i mogę pomóc.
Droga ta terapia ,ale z drugiej strony co dzisiaj jest tanie,najważniejsze,żeby Ci pomogła.Będę trzymać kciuki za powodzenie.
Gratuluję, zostaniesz podwójną Babcią.
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Krysiu Jesteś za dobra,z tego co piszesz wynika, że jak Ciebie nie ma wszystko leży i czeka na Twój powrót.Masakra, nie ma nikogo ,kto może Cię zastąpić?
Współczuję serdecznie i choć nie mam pracy nie zazdroszczę.Jak tu walczyć z nadwagą pracując po tyle godzin.
Krysiu kup dietkę na ******i,nalepiej nową smacznie dopasowaną,będziesz miała rozpiskę na tydzień,listę zakupów ,posiłki można wymieniać.Nie będziesz musiała wymyślać jadłospisu, a dieta jest prosta.Spróbuj choć przez miesiąc,koszt 49 pln nie jest wygórowany.
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Widzę ,że konkurencja wykropkowała mi nazwę portalu,jak będziesz zainteresowana napiszę na priv.
U mnie popadało i się ochłodziło może pójdę na rower, choć nie chce mi się ruszyć.
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Od 14-go września miało być, ojej zakręcona jestem i wkurzona jednocześnie , bo czekam na jeden telefon od rana i na razie się nie doczekałam. Jak mi wszystko wypali to napiszę co i jak.
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
No to już wszystko rozumiem Małgosiu - jesteś w domu i w dodatku wkurzona ale mam nadzieję, że telefon poprawi ci humor i coś fajnego ci się uda 
ja usiłuję uczyć się angielskiego bo zawaliłam sprawę zupełnie a jakby nie było w moim przypadku każda znajomość tego jezyka się przyda a najlepiej jakby to była biegła znajomość ha ha ale umysł już nie ten i chudo mi idzie, tym bardziej, że zabieram się za to jak pies za jeża 
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
To tak jak ja za niemiecki, leży i kwiczy.
Jak moja panna się nie odkocha , to mogę mieć ten sam problem co i Ty, póki co mam czas, choć już za miesiąc będę miała pierwszy sprawdzian, bo córka przylatuje ze swoim facetem na weekend.
Sprawa się wyjaśniła od września idę na jump fit czyli aerobik na trampolinie.Trochę drogo , ale cóż trzeba w siebie zainwestować.:P
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Sabinko- boskie to! I wszystko zrozumialam! Alez ja jestem dobra z tego angielskiego?
Gratuluje Majeczce siostrzyczki w maminym brzuszku! Sliczniusia jest!
A jak corcia to przyjela? zadowolona, ze bedzie miala druga corcie?
Ja pamietam, ze bylam na wiesc o drugim synku mocno roczarowana, bo bardzo chcialam miec corke. Dobrze, ze dowiedzialam sie duzo wczesniej bo moglam sie z tym oswoic i pogodzic. Jednak gdy sie Radus urodzil byl tak cudownie rozny od swego starszego braciszka, ze momentalnie przestalam sie martwic, ze jest drugi chlopczyk!
Teraz natomiast zaluje, ze moja Madzia nie ma siostrzyczki! To bowiem wspaniala sprawa miec siostre! Jasne, ze bywaja wyjatki ale zazwyczaj siostra to pierwsza przyjaciolka!
Co do mego dzisiejszego dnia to minal calkiem dobrze. To prawda, ze excel jako program do rachunkowania nigdy nie cieszyl sie moja sympatia...ale i tak lepiej liczyc na komputerze niz w pamieci!
Pod koniec zajec bylam juz tak daleko, ze pomagalam kolezance przy stoliku obok. Alez mi naslodzila, ze ja niby taka madra!
Faktem jest, ze mile mi jest uczucie gdy cos potrafie, ale jeszcze bardziej lubie innym pomagac.
Stanowczo-pomoc innym to powinien byc moj zawod!
Pomagajac innym czuje, ze rosna mi skrzydla... ale czasami i rozki!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum