Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Jolinko...
Dzieki za kawe ... tym wieksze, ze jak piszesz sama nie pijesz, ale jesli o pijacych pamietasz to naleza ci sie szczegolne podziekowania ... a pora wcale nie taka nieludzka... ja o 5 bylam juz na nogach ... migiem zrobilam co do mnie nalezy i o 6 bylam juz obrobiona i zasiadlam do swojej pierwszej porannej kawy, tyle ze w pracy , wiec nie moglam tu na forum kolezankom zapodac ...
co do wagi to dobrze myslisz ...z braku snu moze waga podskoczyc ... wprawdzie nie musi, ale jesli u ciebie bez konkretnego powodu podskoczyla, to brak snu moze byc tego przyczyna ...
Smutne to , ze twego syna , ciebie i cala twoja rodzine dotknelo to trudne doswiadczenie w postaci ciezkiej choroby , ale tez budujace, ze nie zostaliscie sami ... wsparcie zyczliwych ludzi w takich momentach jest naprawde na wage zlota... w takiej sytuacji bezradnosc i osamotnienie boli wprost niewyobrazalnie ... wirtualne przyjaznie sa najczesciej bezinteresowne i chyba dlatego sa tak szczere i ujmujace... bede pamietac o pasji syna i jesli cos mi wpadnie w lapska to przekarze mu z przyjemnoscia ... uwierz ze mlody organizm pokona chorobe i mlody dojdzie do siebie ... wsparcie w jego sytuacji jest bardzo wazne ... dobrze, ze ma ciebie , a ty masz wielu przyjaciol ktorzy daja ci sile i energie abys mogla go dalej wspierac... przytulam mocno i bardzo sie ciesze, ze zaufalas nam na tyle aby sie przed nami tak otworzyc, choc wiem jak trudno o tych sprawach pisac...

Krysiu...
dla mnie odchudzanie to jednak ciagle jest sprawa "jaj" .... ale zalezy co kto rozumie jako "jaja" ... dla mnie miec jaja to znaczy wiedziec czego sie chce , dazyc do tego z calych sil i nie odpuszczac szukajac kiepskich wymowek ... co z tego ze ja wiem czego chce, ale niestety na "chciejstwie" sie konczy ... a to niestety stanowczo za malo ... psychika i podswiadomosc to tez wymowki , ktorych i ja czesto naduzywam ... wiesz chyba ze swoja psychika tez mozemy sterowac .... i w kwestii odchudzania wracamy tu do punktu wyjscia ... trzeba miec "jaja" tu nic nie osiagniemy, jesli nie przekonamy swojej psychiki , ze to my rzadzimy naszym cialem i umyslem ... jesli nie powiemy stanowczo NIE wszelkim pokusom i nie zgonimy swojego otluszczonego tylka z kanapy i zaslaniajac sie psychika ciagle bedziemy popelniac te same podstawowe bledy, to nigdy nie schudniemy ... dlatego tez mawia sie ze odchudzanie zaczyna sie w glowie... nie ma gotowych wzorcow jak ustawic swoja psychike, ale to jest wlasnie to najtrudniejsze zadanie... gdy tego dokonamy , reszta jest juz tylko czysta przyjemnoscia z tego co robimy i efektow jakoe osiagamy...
Leenciu...
pozostawiamy wybor doroslym dzieciom, ale matka zawsze bardzo cierpi widzac niewlasciwe wybory czy decyzje swego doroslego dziecka ... w koncu skads sie wzielo powiedzenie, ze male dzieci spac nie daja , a duze zyc ...
Kasiu...
przypomne ci nie tylko przed urodzinkami meza , ale i przed innymi imprezami, ze potem bola cie nozki ... i jak nic nie zrobisz to i siostra sie nie obrazi, bo niby za co ?
Wszystkimpiszacym i czytajacym wspanialej niedzieli zycze ...
Ostatnio edytowane przez gamma56 ; 08-02-2015 o 10:08
28.12/ 84kg ...19.03/76,9kg...25.05/ 78,7 kg...11.06/78,4 kg...25.07/ 79,2kg...03.09/77,9 kg.,.10.11/79,9 kg
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]