Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

[Natka55]

Ciao Madziu
Właśnie dzwoniła córcia znaleźli fajny domek i się przeprowadzają.Yupi

[krysiapysia]

Dobrze, że nie otwieram następnej strony – a mało brakowało
Małgosia podała smakowite przykładowe dania dietetyczne i powinnam się bardzo zawstydzić z powodu swoich zachcianek. Ale nie! Agnieszko, jak masz to wysyłaj knedliki i pierożki (dziewczynki, zajrzyjcie do przepisów)! Madzi dzisiaj jeszcze nie słucham!
Agnieszko – jak Ty rozumiesz te tęsknoty pierogowe! Małgosiu dziękuję, ze podałaś tez punktację dla pierogów
Madziu – oczywiście, że się zorganizowałam. Powiedziałam, że muszę się wziąć za konkretną robotę i się wzięłam - właśnie wyciągnęłam z piekarnika pyszne ciasto z owocami
Patrzę na te przepisy Natki. Problem z nimi polega na tym, że trzeba się wczytać i systematycznie robić krok po kroku. Ty Madziu dobrze sobie radziłaś z tym, co Natka proponowała Ci w Dąbkach, więc to mogą być pomysły dla Ciebie. Szczególnie chyba ta Vit …a – smacznie dopasowana. Tam masz konkretne rozpiski na tydzień (o ile pamiętam). Czyli to co dla mnie odpada, dla Ciebie może być bingo!
A ciasto to na jutro dla syna

[krysiapysia]

Małgosiu - a gdzie się przeprowadzają. Gdzieś bliżej Was?

[Natka55]

Nie , Krysiu, trochę dalej od miejsca , gdzie mieszkali, na obrzeże miasta.
Radość jest , bo 3 sypialnie, salon z kuchnią na parterze, duży ogród i podjazd do auta, a najważniejsze ,że pierwsze ich wspólne.
Na dokładkę idzie w sprawie nowej pracy, może się uda pójść do lepszej na kontrakt, a nie przez agencję.

[kasiaogrodniczka]

Lo Matko co sie tu dzieje!
Tylko was z oczu spuscic! I ile naklikaly i to jeszcze o mojej metodzie aktualnie stosowanej...
Dzieki Naciu, ze podalas dziewczynom tyle materialow...moze cos dla siebie w tym znajda. Ja odchudzam sie jednak wg nowych zasad WW, ktore teraz obowiazuja i o ktorych niestety nigdzie nie mozna nic wyczytac na polskich stronach...

znalazlam tylko cos takiego...[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]-tam jest pare informacji z nowszymi datami...
Kalahari a dla ciebie...[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[evige]

Dzień dobry witam w biegu, szykuję się do pracy i jak wadom wszem i wobec nie bardzo mam czas posiedzieć tu z Wami
Dzisiaj co prawda krócej pracuję, ale wybieramy się na kolejną wycieczkę, ale mam nadzieję, że Reginka choć po części zda Wam relację co i jak...
Tymczasem pozdrawiam Was wszystkie i ślę buziaki... ew

[kasiaogrodniczka]

Witam was pieknie moje stokrotki!

Dzis bylo znowu ciut mniej na wadze- 77,7 kg!
Oby tak spadalo nadal!

Przeanalizowalam kalendarz gdzie zapisuje moja wage i zauwazylam ze...
styczen-luty- wazylam 71-72 kg
marzec 72-73kg
kwiecien- 76kg!!!-po miesiacu brania antydepresjanta
maj-czerwiec waga lekko sie bujala...76-77
lipiec- urlop w Polsce-kolejne dwa kilo do przodu- 79kg
sierpien- powolny spadek - na 78kg
...mam nadzieje zatem na koniec wrzesnia wazyc gora-76kg



Dobrego dnia!

[maniusia72]

hej witajcie, ale dużo do czytania
Kasiu świetny demotek
przypomniał mi dowcip: dlaczego panny są szczupłe a męzatki grube? bo panna patrzy co ma w lodówce i idzie do łóżka, a mężatka patrzy co ma w łóżku i idzie do lodówki

dziś rano pobiegałam, choć nie wiem czy to bieganiem można nazwać, na szczęście ciemno było i jest nadzieja że nikt nie widział, mam nadzieję wytrzymać w systematyczności i może z czasem dam radę.
Do lekarza ide jutro, choć bóle ustępują, czasem coś zakłuje, ale wydaje mi się , że to faktycznie zmęczenie daje się we znaki, mam jednak jeszcze wyniki, które robiłam w maju a jeszcze z nimi nie byłam ( wyniki sa dobre), więc coś nowego powinien wymyśleć na ten mój poranny kaszel

[Natka55]

Dzień dobry dziewczynki
Zrobiłam przerwę w pisaniu na telefon do M i poszło wszystko w kosmos, bo nie zdążyłam zamknąć komunikatu o ponownym załadowaniu strony.
Kasiu gratuluję serdecznie dalszego spadku.
Szkoda ,ze nie ma w Polsce WW i takiego kalkulatora punktów jak Ty masz, bo ja na WW tez kiedyś pięknie chudłam, tylko te liczenie dobija. Z tej stronki co podałaś mam ten Plan Points, wyszło mi że za 44 tygodnie ważyłabym 55kg, super by było, bo wyrobiłabym się z e schudnięciem przed ślubem synka.

[Natka55]

C.d
Niestety na dzień dzisiejszy mam 94,6kg i jak tak dalej pójdzie to bliżej mi będzie do 100-ki niż do 90-ki.
Martwię się tą pracą , stres zajadam i efekty widać. RATUNKU!!!!!
V... się nie popisała, Pani dietetyk odpisała mi ,że nie maja specjalistycznych diet i mogę sobie zamieniać chleb na wafle ryżowe. Najgorszy syf o wysokim indeksie, który powoduje ,ze w godzinę po takim posiłku znów chce się jeść.
Jednym słowem do bani.Szkoda ,ze u nas nie ma WW, mając taki kalkulator jak Ty masz Kasiu, można szybko liczyć punkty i trzymanie takiej diety jest łatwiejsze. Na tej stronce co podałaś ( chyba ta sama co ja, bo jeszcze nie zaglądałam) jest taki kalkulator, ale trzeba mieć cały czas komputer włączony.