Dobranoc Zawzietaski moje mile!
P.S. Sabinko- zarciki przednie...choc bardzo prawdziwe!
No, to wy sobie spokojnie śpijcie, a ja sobie poczytam i popiszę.
Muszę się podciągnąć w to wciąganie się w wasze tematy, bo inaczej będę zawsze z tyłu, a i tak mam w plecy, (i wiatr w oczy), bo wy nie dość, że jesteście w kupce, to jeszcze 6 godzin do przodu. I gdzie tu sprawiedliwość?
Kasiu-Karo, ten nasz serk Filadelfia jest słony, dlatego chyba dosładzają go solidnie w przepisie na polewę. Wszystkie ameryckie ciasta i ciasteczka mają tyle cukru, że aż drze za uszami, i nawet ja, co jak pszczółka Maja może żywić się samym cukrem, uważam, że troszeczku z cukrem przesadzają.
Poczytałam Kasiu, że próbujesz zmienić zawód na jakiś lepszy. A czy ty Kasiuogrodniczko nie pomyślałaś o tym, żeby otworzyć kwiaciarnię? Byłabyś na pewno w swoim żywiole - kontakt z kwiatami i ludźmi, robiłabyś to, co kochasz najbardziej...
Miłko-Agnieszko, a dlaczegóż to przyznajesz się z pewną nieśmiałością, że dyrektor przedstawił cię do nagrody starosty? Powinnaś to zrobić z jak największą śmiałością. Jesteś pedagogiem z powołania, takim najprawdziwszym i to cudownie, że dyrektor "wie o tym". Ja wiem, nie pracuje się dla pochwał, tylko dla pieniędzy , ale to bardzo ważne, jak ktoś ważny ma odwagę to zauważyć. Bo to dodaje skrzydeł.
Sabinko, a co to za endomondo, co mi się kojarzy z Quasimodo, z którym się chodzi na spacery? I to dwa razy? Ja chodzę z koleżanką, ale teraz w sezonie roboczym trochę mi się ukróciło, zmrok zapada jak ja jeszcze pracuję.
Ewa - podziwiam za bieganie, ja mogę chodzić, nawet szybko, ale biegać nie umiem, musiałabym najpierw jakąś technikę podłapać, bo narazie biegam kaczką nieustrzeloną, czyli kiwam się na boki i zamiast prosto, lecę wężykiem (nie wiem, jak to bardziej obrazowo przedstawić). Kijków do chodzenia też nie używam, raz spróbowałam dziarsko maszerować przez park z kijkami i usłyszałam szeptany komentarz, że na pewno przygotowuję się na zimowe zawody narciarskie. No i mogłabym rozczarować ludzi, jakby mnie potem w TV nie zoczyli na podium zwycięzców
A teraz czas psurka za drzewo za własną potrzbą wystawić i rozciągnąć kosteczki (właściwie to już chyba tylko chrząsteczki)
Przyjemnego dnia wszystkim życzę i do potem :-)
Pssss, A jak się robi stopeczkę na tym wątku?
hej dziewczyny, mam dzisiaj solidnego doła, pokłóciliśmy się z moim Sucharkiem, trzasnął drzwiami i sobie poszedł, a ja pochlipuję
Ewo pytałaś ile biegam? zaczęłam od 15 minut, teraz 25 minut, nie wiem ile na dystans, bo nie mam żadnych urządzeń. Jak na osobę zastaną tak jak ja to i tak jest nieźle
ojej Maniusiu, współczuję Ci bardzo, może jeszcze się odkręci, już kiedyś było podobnie. Życzę Ci żeby wszystko ułożyło się po Twojej myśli.
Co do biegania to super ! nie forsuj się, a małymi kroczkami do celu, ja też tak zaczynałam. Możesz sobie włączyć w telefonie aplikację endomondo to Ci będzie mierzyć wszystkie dane.
Miłego dnia dziewczyny, uciekam, bo dzisiaj jakoś nie mogę się wygrzebać i wszystko wskazuje na to, ze się spóźnię do pracuni
słuchaj serca.jpg
Witajcie dziewuszki w srodeczku tygodnia!
Maniusiu- racje maja dziewczyny...pochlip kochana ale nie daj sie bidzie! Miedzy ludzmi to normalne, ze cos miedzy nimi zazgrzyta...
Niektore zwiazki naleza do bardziej burzliwych- ale zazwyczaj to wcale nie oznacza, ze ci ludzie sie nie kochaja.
Po prostu sa bardziej temperamentni! Ot jak to mowia: trafila kosa na kamien!
Ja tez zyje 30 lat z czlowiekiem, ktory juz nieraz swymi slowami powodowal, ze najchetniej bym sie rozwiodla w trybie natychmiastowym! I co? I nic! I siedzie nadal z nim pod jednym dachem...bo...
"A po nocy przychodzi dzień,
A po burzy spokój..."
Trzymaj sie stokrotko!
Zeniu- to zastanawiajace-jak po tak dlugiej nieobecnosci na watku- potrafilas tak trafic w sedno co do moich marzen???
Bardzo czesto ostatnio- myslalam wlasnie o idei otwarcia kwiaciarni...
Jak to w zyciu bywa, jednakze jest kilka faktorow, ktore mocno stoja na przeszkodzie...
Pierwszy i najwazniesjzy:
1-obawa , ze nie podolam fizycznie! Nie wolno mi bowiem dzwigac i nie powinnam wykonywac pracy, gdzie musialabym duzo stac czy chodzic-a zdaje sobie sprawe, ze to w tym zawodzie nieuniknione...
Po drugie:
2- moja obecna sytuacja...czekam na rozstrzygniecie zlozonego przed rokiem prawie- podania o kurs przekszatlcenia/doksztalcenia zawodowego ze wzgledu na stan zdrowia.
Zeby znalezc sie tu gdzie jestem teraz- sporo przeszlam i nie chcialabym tego wszystkiego zaprzepascic. Bylam w sanatorium psychosomatycznym, bralam leki antydepresyjne, przeszlam wiele badan i testow...
Czekam teraz na odpowiedz z ubezpieczalni, ktora powinna nadejsc lada dzien po niedzieli... i nieroztropnie byloby to wszystko rzucic teraz w diably...
Chodzi mi jednak po glowie pomysl, ze jak juz zaczne jakis kurs (to bedzie zapewne jakis doksztalt do pracy w biurze), to jesli bede sie czula na silach i dysponowala wolnym czasem - poszukam sobie jakies pracy w kwiaciarni ( tak na kilka godzin w tygodniu).
Mialabym w ten sposob mozliwosc zobaczenia tego zajecia "od podworka"...
I przekonania sie na wlasnej skorze czy byloby to cos dla mnie czy tez nie...
Agniesiu- podziwiam cie kochanie i serdecznie gratuluje tej nominacji do nagrody! Szczerze mowiac to ...kto jak nie ty-na takie wyroznienie zasluguje?! przypomnij sobie sytuacje gdy grafik byl juz gotowy a trzeba bylo go na nowo ulozyc, bo dyrektor cos/kogos przeoczyl... A ty oczywiscie bez zmruzenia oka bylas gotowa do wykonania tego zadania...
Ewciu- jak tam samopoczucie dzisiaj? Lepiej? Czy w tygodniu twoje slonce jest u siebie i widzicie sie tak jak kiedys-tylko w weekendy? To znaczy - czy on ma jakas pomoc od dzieci/swojej mamy na codzien?
A co z naszym telefonowaniem-zadzwonisz dzis kolo 19-tej czy 20-tej?
Agnieszko - szczerze gratuluje
Dzien dobry
Kawy nikt nie podal ??? no tak dieta .... wiec idzmy ta droga
Ewa...
a ja dzis dokladnie o godz 6.55 myslalam czy juz do swojej pracki drepczesz ... widze w wyobrazni jak maszerujesz dziarsko ze swoim plecaczkiem i torebeczka, albo wskakujesz do samochodu jakiegos uczynnego kolegi czy kolezanki...
Gratki za biegi... zachwycasz mnie swoja aktywnoscia ...
Krysiu...
mam stwierdzona jaskre w bardzo wczesnej fazie ... okulista pociesza mnie, bo wczesnie wykryta i regularnie kontrolowana moze specjalnie nie dokuczac... dlatego jak tylko cokolwiek mnie niepokoi , zaraz smigam do swego okologa... tak bylo i tym razem ... to "tylko" infekcja bakteryjna ... dostalam antybiotyk w kropelkach i nam nadzieje ze pomoze ...
Bylam tez na swoich cokwartalnych badaniach kontrolnych i niestety jest tak jak podejzewalam ... przytylam wiec cukier mi podskoczyl , a pani doktor nawet zastanawia sie nad wlaczeniem tabletek, ale powiedzialam, ze zacisne posladki i postaram sie schudnac... tarczyca tez szaleje na tyle ze mam znow zwiekszona dawke hormonu... SKS ... nic dodac nic ujac ... najwyrazniej sypie sie pomalu ... moze w koncu dotrze do mnie ze to juz naprawde nie przelewki ...
Agnieszko...
gratuluje i zapewniam ze zapracowalas sobie naprawde sumiennie na takie wyroznienie...radosc z pracy z wyjatkowymi dziecmi, to jedno, ale radosc jest niewyobrazalnie wieksza, kiedy wiesz ze twoje starania i zaangazowanie sa zauwazane przez zwierzchnikow...
Maniusiu...
no z malzonkami tak juz bywa... czesto wystepuje znaczna roznica zdan ... ale ja juz sprawdzilam na wlasnej skorze i moge z cala pewnoscia stwierdzic ze z chlopem zle, ale bez chlopa tez wcale nie dobrze... wiem jak takie sytuacje rania i bola, ale jak to Ksia napisala po nocy przychodzi dzien , a po burzy spokoj ... i tego z calego serca ci zycze ...
Zeniu...
stopke mozesz sobie utworzyc klikajac w ustawienia i tam w "edytuj sygnature"... otworzy sie okienko w ktorym sobie opracujesz stopke... tam tez mozesz wgrac swoja fotke lub awatar...
Kasiu...
no no no... z ta kwiaciarnia to ciekawy pomysl ...
Sabinko...
jak twierdza znawcy tematu bieganie bardzo obciaza staw kolanowe, a z tego co pamietasz masz i tak z nimi problemy, wiec chodzenie jest dla ciebie zdecydowabie lepsza opcja ... i nie wazne gdzie idziesz wazne ze sie ruszasz czego i sobie zycze ...
Natko...
dalej odpoczywasz z I ? ciesz sie nim zanim znow wyjedzie ...
Kalahari...
mialas pytanko w sprawie WW i ??? Pytaj smialo kochana napewno cos poradze...
Milego dnia wszystkim zycze ....
Ostatnio edytowane przez gamma56 ; 16-09-2015 o 10:58
28.12/ 84kg ...19.03/76,9kg...25.05/ 78,7 kg...11.06/78,4 kg...25.07/ 79,2kg...03.09/77,9 kg.,.10.11/79,9 kg
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
A ja myślałam intensywnie o Tobie dzisiaj w pracy Gammo, o Twoim oku, mam nadzieję, ze jest już jakaś poprawa, tak już niestety jest, ze ciągle nam coś doskwiera od pewnego wieku
Dzisiaj o 17-tej trzymaj kciuki, będę jeździła z siostrą Lucien po mojej miejscowości, jak widziałaś nie ma się gdzie specjalnie rozpędzić, ale damy radę tak więc wczoraj pobiegałam, a dzisiaj pojeżdżę...
Pozdrawiam