Strona 370 z 3048 PierwszyPierwszy ... 270 320 360 368 369 370 371 372 380 420 470 870 1370 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 3,691 do 3,700 z 30477
Like Tree69314Lubią to

Wątek: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

  1. #3691
    Awatar kalahari
    kalahari jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    28-01-2015
    Mieszka w
    italia
    Posty
    989

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    zeniu---to my chyba tylko dwie jestesmy o(d)porne na fb.
    mnie tez tam nie bylo, nie ma i nie bedzie....
    juz to wszystkim wyjasnilam..
    i jest mi z tym bardzo dobrze...
    Agnieszka111 and sabinka57 like this.

  2. #3692
    Awatar Agnieszka111
    Agnieszka111 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Mieszka w
    łódzkie
    Posty
    7,652

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Magda, ale Ciebie miałyśmy choć trochę na żywo, a Zeni nie Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia-imgssl-2-.gif, ale i tak się cieszę, że tu jesteście
    aha i nienawidzę zupy rybnej, ciasta nie jadłam już trzy tygodnie i dalej nie zamierzam jeść, też w samochodzie słucham muzyki na full, a waga Zeni, to moje marzenie Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia-pliss.gif

  3. #3693
    Awatar Agnieszka111
    Agnieszka111 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Mieszka w
    łódzkie
    Posty
    7,652

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    czytam 4.tom Millenium, i jest super

  4. #3694
    Awatar Jolinkaa
    Jolinkaa jest nieaktywny Sławny na forum
    Dołączył
    08-05-2010
    Mieszka w
    Zagłębie
    Posty
    10,242

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Witajcie dziewuszki moje kochane[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    Nie było mnie prawie 3 dni,ale zapracowana byłam i troszkę zdołowana wagą,ale już dobrze jest.

    Co do tego dołka....weszłam na wagę we wtorek,a tam 87 kg czyli zwyżka o 1.8 kg. od soboty.Nie muszę mówić jak się czułam ,prawda?Pierwsze co przyszło mi do głowy,to poddać się,ale tam myśl jak szybko przyszła,tak szybko zniknęła.Wtorek już był ok,wypiłam też dzbanek pokrzywy,bo czułam się opuchniętą i położyłam się spać już o 21-szej.Efekt-wczoraj na wadze 85.4 kg czyli tylko 200 gr zwyżki.Jest dobrze-zobaczymy co będzie dalej-nie mogę i nie chcę się poddać.


    Cytat Zamieszczone przez ZeniaP_ Zobacz posta
    Pozdrawiam wszystkie. Ja się wciągnę, ino pomaluśku. Narazie dochodzę, kto jest kto
    ZENIU my się jeszcze nie znamy,ale nic straconego,prawda?Na początku dziewczyny pisały kilka zdań o sobie,więc ja Ci się przedstawięJola,lat 51,nie pracuję,mąż ten sam od 32 lat,syn lat 28 z powodu zawirować zdrowotnych mieszka z nami,córka mężatka lat 31,dwoje wnucząt-4.5 roku i 1.5 roku.Waga jak widać na suwaczku paskudna,ale walczę.Jak będziesz miała jakieś pytania,to chętnie odpowiem.


    Cytat Zamieszczone przez Agnieszka111 Zobacz posta

    Przyznam się wam z pewna nieśmiałością, że mój dyr. przedstawił dziś moją kandydaturę do nagrody Starosty na Dzień Nauczyciela.
    AGNIESZKO a czemu z nieśmiałością -masz czym się pochwalić,a my jesteśmy tu z Ciebie bardzo dumne.Brawo kochana-dobrze jest czuć się docenionym za swoją pracę.

    Cytat Zamieszczone przez maniusia72 Zobacz posta

    hej dziewczyny, mam dzisiaj solidnego doła, pokłóciliśmy się z moim Sucharkiem, trzasnął drzwiami i sobie poszedł, a ja pochlipuję
    MANIUSIU kochana bardzo mi przykro i trzymam kciuki,za "wyprostowanie" tego co się skomplikowało.Znamy się od lat i tak jak Ci napisałam zawsze możesz do mnie napisać,zadzwonić,wyżalić jeśli tylko tego będziesz potrzebować.Trzymaj się!


    Cytat Zamieszczone przez kasiaogrodniczka Zobacz posta
    Chodzi mi jednak po glowie pomysl, ze jak juz zaczne jakis kurs (to bedzie zapewne jakis doksztalt do pracy w biurze), to jesli bede sie czula na silach i dysponowala wolnym czasem - poszukam sobie jakies pracy w kwiaciarni ( tak na kilka godzin w tygodniu).
    Mialabym w ten sposob mozliwosc zobaczenia tego zajecia "od podworka"...
    I przekonania sie na wlasnej skorze czy byloby to cos dla mnie czy tez nie...
    Cytat Zamieszczone przez kasiaogrodniczka Zobacz posta
    Chodzi mi jednak po glowie pomysl, ze jak juz zaczne jakis kurs (to bedzie zapewne jakis doksztalt do pracy w biurze), to jesli bede sie czula na silach i dysponowala wolnym czasem - poszukam sobie jakies pracy w kwiaciarni ( tak na kilka godzin w tygodniu).
    Mialabym w ten sposob mozliwosc zobaczenia tego zajecia "od podworka"...
    I przekonania sie na wlasnej skorze czy byloby to cos dla mnie czy tez nie...
    KASIA kwiaciarka-jak bardzo to kochana pasuje do Ciebie.Twoja miłość do kwiatów,Twoja pasja jaką jest dla Ciebie ogród ,Twoje poczucie estetyki,byłyby bardzo pomocne w takim zawodzie.Pomysł z pracą w kwiaciarni choć na kilka godzin w tygodniu bardzo mi się podoba moja różana panienko[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]


    Cytat Zamieszczone przez gamma56 Zobacz posta
    mam stwierdzona jaskre w bardzo wczesnej fazie ... okulista pociesza mnie, bo wczesnie wykryta i regularnie kontrolowana moze specjalnie nie dokuczac... dlatego jak tylko cokolwiek mnie niepokoi , zaraz smigam do swego okologa... tak bylo i tym razem ... to "tylko" infekcja bakteryjna ... dostalam antybiotyk w kropelkach i nam nadzieje ze pomoze ...
    Bylam tez na swoich cokwartalnych badaniach kontrolnych i niestety jest tak jak podejzewalam ... przytylam wiec cukier mi podskoczyl , a pani doktor nawet zastanawia sie nad wlaczeniem tabletek, ale powiedzialam, ze zacisne posladki i postaram sie schudnac... tarczyca tez szaleje na tyle ze mam znow zwiekszona dawke hormonu...SKS ... nic dodac nic ujac ... najwyrazniej sypie sie pomalu ... moze w koncu dotrze do mnie ze to juz naprawde nie przelewki ...
    GAMMUŚ kochana dobrze,że dbasz o swoje oczka.Moja mama od lat ma jaskrę,wiec jestem w grupie ryzyka.Rok temu robiłam jaskrowe badania i na razie jest ok.Mam tylko pogrubione nerwy,ale okulistka powiedziała,że taka moja uroda.Na co dzień w okularach nie chodzę-mam tylko do czytanie.5 października oboje z mężem mamy kolejną kontrolę.A jak dziś Twoje oczy-antybiotyk pomógł?Mam też pod kontrolą cukier i tarczycę-u mnie w rodzinie jedno i drugie występuję.Na dziś wyniki w normie.Dbaj o siebie kochana-warto o obniżenie wagi powalczyć,żeby ustrzec się brania leków.

    Cytat Zamieszczone przez evige Zobacz posta
    Dzisiaj o 17-tej trzymaj kciuki, będę jeździła z siostrą Lucien po mojej miejscowości, jak widziałaś nie ma się gdzie specjalnie rozpędzić, ale damy radę tak więc wczoraj pobiegałam, a dzisiaj pojeżdżę...
    EWUŚ kciuki trzymałam bardzo mocno- i jak poszło?Dobrze się czujesz za kierownicą?A jak Lucien się czuje?Szczuplaku kochany ciągle jesteś na wo?


    Cytat Zamieszczone przez kasiaogrodniczka Zobacz posta
    Gdyby jeszcze moj organizm zechcial wspolpracowac!
    Bo waga mi nadal stoi jak zakleta... no ale nic...nie ma innej rada jak dalej ciagnac ten wozek...
    Moze jednak zbyt lekkomyslnie obchodze sie z owocami...mam ich na ogrodzie jednak tyle, ze nie sposob trzymac sie zalecenia:
    2 porcje owocow plus trzy porcje warzyw dziennie...
    KASIU chcemy już..chcemy szybko schudnąć,ale tak się nie da niestety-szybko to się tylko tyjePrzeczekasz ten okres zastoju-rób swoje,a waga na pewno Ci to wynagrodzi.Owoce....u mnie w tym roku pustki w ogrodzieA jak pustki,to tak nie kuszą-kupuję teraz tylko jabłka,czasem gruszki i śliwki.A co do owoców,to jedz je najlepiej do południa.


    Cytat Zamieszczone przez sabinka57 Zobacz posta

    Hej powiedzcie mi czy każdy musi być szczupły??? Przecież otyli też mogą być szczęśliwi...proszę przy mnie nie wypowiadać słowa "dieta" bo chyba to nie dla mnie...chyba przyjdzie mi być grubasem i basta...znowu poległam na całej linii i chyba mam na razie dosyć diet i odchudzania
    SABINKO kochana jak ja dobrze Cię rozumiem-czasami chcę w diabły rzucić to całe odchudzanie....tyle lat już walczę.Nie każdy musi być szczupły-oczywiście,że nie każdy.Znam osoby bardzo otyłe,które akceptują się takimi jakie są,które są szczęśliwe i nie myślą o diecie.Jeśli nie czujesz się teraz na siłach walczyć z kilogramami,to może odpuść...przynajmniej na jakiś czas.Jeśli dieta ma Cię unieszczęśliwiać,to nie będzie ona skuteczna...to będzie dla Ciebie karą.Widziałam Twoje zdjęcia-jak dla mnie nie jesteś gruba,taka apetyczna i z Ciebie kobietka i proporcjonalnie zbudowana.Ważymy tyle samo,a uwierz,że jestem o wiele grubsza-szczególnie w brzuchu i mam wymiary często takie jak dziewczyny tęższe o 10 nawet i 15 kg.Dbaj o siebie,dużo spaceruj,nie obżeraj się,tylko jedz zdrowo-daj sobie teraz czas na odpoczynek od diety.Ja muszę schudnąć choć 10 kg-nie dla wyglądu,ale dla zdrowia.Bardzo się męczę,dostaję duszności,no i mój lekarz od płuc lata temu powiedział,że...zbyt dorodna jestemTo zdrowie jest moją motywacją,choć nie tak silną jak widać,skoro mam chwile załamania.


    Cytat Zamieszczone przez krysiapysia Zobacz posta
    Jolinko – jeżeli nie punkty, to będziesz karnie liczyć kalorie. A z tego co pamiętam, to miałaś już świetne efekty, więc może skusi Cię, żeby do tego wrócić. Ja na razie jestem w zawieszeniu. Nie stosuję niczego. Ale nie tyję, więc nie jest źle. Naprawdę nie lubisz szpinaku? U nas przyrządzało się go na słodko i do tej pory kupuję kilogramami i zajadam .
    KRYSIU będę liczyć te kalorie,tylko dom do końca ogarnę-na razie jest to takie liczenie na oko i jem ok.1400-1600 kcal.Szpinak....na prawdę nie lubię,choć w domu mama robiła taki z jajkiem i czosnkiem..fuuuuj.Kiedyś byłam na diecie kopenhaskiej i był tam szpinak-nie dałam rady zjeść,normalnie mi się cofał.
    Ostatnio edytowane przez Jolinkaa ; 18-09-2015 o 20:19

  5. #3695
    Awatar Jolinkaa
    Jolinkaa jest nieaktywny Sławny na forum
    Dołączył
    08-05-2010
    Mieszka w
    Zagłębie
    Posty
    10,242

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Cytat Zamieszczone przez Agnieszka111 Zobacz posta
    A ja, czy gdy ważyłam 55 kg byłam szczęśliwsza niż teraz? Na pewno nie, też się odchudzałam. Albo czy jeśli teraz schudnę do wymarzonych 65 kg, to coś zmieni w moim życiu? W oczach męża i tak widzę tę samą miłość i podziw, co 30 kg temu. Wczoraj coś mu opowiadałam o pracy, on w pewnym momencie przerwał i mówi do mnie- wiesz, przepraszam, że ci przerywam, ale mówisz do mnie już kilka minut, a mnie i tak myśli zaprzątają twoje piersi, które masz w tej bluzce takie apetyczne!hihihi, albo dla dzieci, dla których jestem mamą i nie muszę mieć wymiarów modelki. Dla koleżanek? Jak schudnę to je stracę, bo mnie znienawidzą z zazdrości Nie, ...odchudzam się, bo mam cztery 240 kg worki pięknych, za małych ubrań, których szkoda mi wyrzucić! O i to jest moja motywacja. a i mam spotkanie klasowe przekładane już tyle razy.
    AGNIESZKO w samo sedno trafiłaś-czy będziemy szczęśliwsze jak schudniemy?Czy to coś zmieni w naszym życiu?Nie sądzę-zmieni się nasz "powłoka",a wewnątrz będziemy takie same.Nie czułam się inną,kiedy schudłam do 68 kg-nie wywróciło to mojego życia do góry nogami,tyle tylko,że łatwiej było mi funkcjonować na co dzień.Szkolne czasu-ważyłam dużo,dla mnie bardzo dużo,bo 68-70 kg.Z powodu wagi byłam wyśmiewana przez koleżanki.A teraz...teraz dużo bym dała za 70 kg.Masz rację-najważniejsza jest akceptacja bliskich,choć jeszcze chciałabym sama siebie zaakceptować.Uśmiałam się czytając tekst o apetycznych piersiachWybacz...przytoczyłam go mojemu mężowi-usłyszałam i to mi się podobaBo wiesz,mój mąż kocha mnie taką jaką jestem,a jak schudłam wtedy to marudził,że będzie mnie w łóżku szukałAkceptuje każdy mój kilogram,bo lubi krągłości.bardzo lubi przytulić się do mojego brzucha czy go głaskać....a ja?A ja nie nienawidzę tego wielkiego brzuchaCzasami się zastanawiam czy,gdyby nie akceptował mnie taką jaka jestem,to czy wtedy bardziej miałabym motywację i siły do dietkowania?
    Cztery 240 kg. worki ciuchów....no nie Aguś,chyba 240 litrowe,bo prawie 1000 kg. ciuchów nie magazynujesz?
    I jeszcze jedno-gratuluję Ci kochana pięknego spadku na wadze -super wynik!!!

    Cytat Zamieszczone przez kalahari Zobacz posta
    nooo....a mnie nieustannie wprowadza w swietny humor zawsze i wszedzie ten oto
    filmik,polecam
    KALAHARI dziękuję za filmiki z zorbą.Bardzo lubiłam film "Grek Zorba",a ten taniec zawsze mnie zachwycał.Od kilku lat kojarzy mi się z weselem mojej córki,na którym go tańczyliśmy.A co mnie wprowadza w dobry humor?Muzyka...po prostu muzyka,a słucham różną,co mi w ucho wpadnie....czasami bywa i disco polo,czego się nie wstydzę.Do sprzątania najlepiej mi się słucha piosenek zespołu Enej,bo takie pełne energii są -syn podarował mi ich płytę Ostatnio ulubioną jest nowość:
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    A jak jestem w nostalgicznym nastroju,to słucham utworów Rubika.Miałam okazję wysłuchać ich na żywo i zrobiły na mnie niesamowite wrażenie.
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    Muzyka...u mnie zawsze coś gra



    Cytat Zamieszczone przez kasiaogrodniczka Zobacz posta
    Wrocilam wlasnie z ogrodu, gdzie pomaszerowalam dziarsko w deszczu i to z kijkami...
    Usmialam sie , bo po drodze zagadnal mnie jakis przystojniak pytajac co takiego mam na nodze...czy to krokomierz?
    Zaczelam wyjasniac i z tego wyjasniania wywiazala sie mila rozmowa...

    Staram sie kazdego dnia jak najwiecej chodzic zeby osiagnac te 10 tysiecy krokow...ale ciezko kurna jest to osiagnac, oj ciezko...
    KASIU moja droga......to jakiśpodryw był,nowa metoda na "krokomierz"A tak na serio,to już pytałam czy ten pendometr,to jest to samo co krokomierz?Ja swój noszę przy pasku spódniczki czy spodni.Wiem,że 10 tys. kroków nie jest łatwo wychodzić-nos swoje urządzenie również w domu.Jak pójdziesz na kurs,jak zaczniesz potem pracę,to na pewno będziesz więcej chodzić.

  6. #3696
    Awatar kalahari
    kalahari jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    28-01-2015
    Mieszka w
    italia
    Posty
    989

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    no wlasnie jolinko,
    jak tam remont?
    w jakim punkcie mieszkania jestes?
    czy tapety sa kolorowe? czy bardzo kolorowe?
    no i podziwiam cie nieustajaco, bo wiem co to znaczy.
    co slychac u synka?
    acha....i moja motywacja do schudniecia,tak jak napisalas, tez jest przede wszystkim ZDROWIE.
    wiecie ja juz sie lepiej czuje i moge sie nawet wiecej powyginac, poschylac...podbiec, kupic normalne ciuchy a nie namioty
    ciao, ciao
    m

  7. #3697
    Awatar kalahari
    kalahari jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    28-01-2015
    Mieszka w
    italia
    Posty
    989

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    no wlasnie....
    na nastepnym spotkaniu musimy sobie zorganizowac lekcje tanca..
    znajdziemy jakiegos trenera, fitness czy cos w tym stylu i polecimy ZORBA.....
    samba, rumba i.....

  8. #3698
    Awatar Agnieszka111
    Agnieszka111 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Mieszka w
    łódzkie
    Posty
    7,652

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Jolinko, oczywiście, że 240 litrowe Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia-imgssl-8-.gif brawo,za uważne czytanie,...a ciuchy rzeczywiście kolekcjonuję, bo je strasznie lubię

  9. #3699
    Awatar Agnieszka111
    Agnieszka111 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Mieszka w
    łódzkie
    Posty
    7,652

    Thumbs up Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Dziś wyjęłam 4 bluzki i dwie spódniczki z tych za małych i ...pasują, leżą jak ulał . Oby tak dalej Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia-imgssl-4-.gif

  10. #3700
    Awatar Agnieszka111
    Agnieszka111 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Mieszka w
    łódzkie
    Posty
    7,652

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Cytat Zamieszczone przez kalahari Zobacz posta
    no wlasnie....
    na nastepnym spotkaniu musimy sobie zorganizowac lekcje tanca..
    znajdziemy jakiegos trenera, fitness czy cos w tym stylu i polecimy ZORBA.....
    samba, rumba i.....
    Jezu, i to ma być u mnie w domu!

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •