Strona 371 z 3048 PierwszyPierwszy ... 271 321 361 369 370 371 372 373 381 421 471 871 1371 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 3,701 do 3,710 z 30477
Like Tree69314Lubią to

Wątek: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

  1. #3701
    Awatar kasiaogrodniczka
    kasiaogrodniczka jest nieaktywny Sławny na forum
    Dołączył
    30-11-2010
    Mieszka w
    Frankfurt am Main
    Posty
    13,164

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Witam wieczornie i z podkulonym ogonkiem...
    Moje kochane...
    Rano jeszcze jakos sie trzymalam, choc ta waga bez zmian mnie ciut jednak podlamala (tak bardzo liczylam na choc maly spadeczek...)
    a po poludniu bylam u kolezanki zobaczyc kolejna nowonarodzona wnusie a potem u siostry na raclettowej urodzinowej kolacji... i wyniku mozna sie domyslec!
    Wypilam tez kilka kielonkow "za zdrowie" i na "zdrowie"...wiec wiadomo co jutro bedzie na wadze...

    No ale nic...slowo sie rzeklo...karawana idzie dalej!

    Raporcik:
    sniadanie:
    2 kromki chleba razowego 100g-6pkt
    maslo 10g-2pkt
    ser wedzony 40g-4pkt
    odrobina konfitury-0pkt
    obiad:
    kartofle-100g-2pkt
    jajko-3pkt
    spinak-0pkt-tluszcz do smazenia-2pkt
    kolacja:
    raclette-jedzonko- ok 20pkt
    ciasto-ok 10 pkt
    wodka-6pkt
    Calosc: ok 50 pkt !!!

    Raclette:
    Dobra wróżka nie zrobi tego lepiej: minimum pracy, maksimum smaku, a przy tym masa zabawy. W dodatku raclette ma tę zaletę, że gdy naprzeciwko siebie zasiądą zwolennicy różnych partii politycznych, to wieczór i tak jest udany, bo można się skoncentrować na komponowaniu własnej zapiekanki...
    (Wszystkie przepisy dla 4-6 osób)
    ABC raclette

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] 1/9 [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    Fot. Arkadiusz Ścichocki / AG



    Pierwotnie raclette (od fr. racler, czyli skrobać) przygotowywano w ten sposób, że półkrążek sera umieszczano w specjalnym pojemniku i wieszano przed paleniskiem. Gdy podgrzewany ser nieco się podtopił, miękką warstwę zeskrobywano drewnianym skrobakiem. We współczesnej wersji dania ser wciąż jest niezbędnym i podstawowym składnikiem, choć dziś do robienia zapiekanek wykorzystuje się specjalne urządzenia wyposażone w pokryte teflonem patelenki, wsuwane pod podgrzewaną płytę pełniącą też funkcję grilla. Na patelenkach smażą się zapiekanki z serem, natomiast na płycie można dodatkowo opiekać mięso, chleb czy ziemniaki. Do zdejmowania zapiekanek z patelenek i płyty używa się drewnianych szpatułek, gdyż warstwę teflonu łatwo zarysować.

    Urządzenie do raclette stawiamy na środku stołu, wokół którego gromadzą się biesiadnicy. Obok, w miseczkach i na półmiskach, rozkładamy wszystkie składniki zapiekanek ? każdy biesiadnik nabiera je na talerz i na swojej patelence komponuje własną wersję zapiekanki. Patelenek nie należy napełniać zbyt wysoko. Jeśli jednorazowo ułożymy za wiele składników, to nie upieką się one równomiernie, poza tym ser będzie za blisko spiral grzejnych i może się przypalić.

    W zależności od gustu, fantazji i zestawu do raclette używamy rozmaitych rodzajów sera: mogą to być twarde sery żółte, sery niebieskie lub pleśniowe. Prócz sera do zapiekanek możemy użyć rozmaitych jarzyn (gotowanych ziemniaków, cebuli, cukinii, pomidorów, bakłażanów etc.), mięs pokrojonych w dość cienkie plasterki (bekonu, kurczaka, polędwicy wołowej lub wieprzowej), krewetek i owoców (gruszek, fig, jabłek). Zapiekanki podajemy z kromkami bagietki zrumienionymi na płycie

  2. #3702
    Awatar Jolinkaa
    Jolinkaa jest nieaktywny Sławny na forum
    Dołączył
    08-05-2010
    Mieszka w
    Zagłębie
    Posty
    10,347

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Cytat Zamieszczone przez kalahari Zobacz posta
    no wlasnie jolinko,
    jak tam remont?
    w jakim punkcie mieszkania jestes?
    czy tapety sa kolorowe? czy bardzo kolorowe?
    KALAHARI właśnie skrobnęłam jedno zdanko na pv do Ciebie
    Tapetowanie powinnam wczoraj skończyć,ale postanowiłam dać sobie troszkę wolnego od roboty,tym bardziej,że mąż ma wolne do niedzieli.Jestem w ostatnim punkcie mieszkania czyli w pokoju syna-zostało mi pół jednej ściany i ściana z oknem i będzie koniec.Tapety są różne-jeśli będziecie chciały,to fotki zrobię..Syn wybrał gładką zieloną,taki groszkowy,bo na gładkiej breloki będzie dobrze widać-taka na 3 ścianach,a za meblami kremowa z zielonymi a`la listkami,o takiej samej fakturze,jak groszkowa.Duży pokój za meblami i naprzeciw przy oknie gładka brązowa,pozostałe ściany biała,w geometryczny wzór w odcieniach brązu,sypialnia-dwie ściany ciemno czerwone (tak pod wiśnię),a dwie białe w duże czerwone kwiaty.Łazienka jasno łososiowa w pomarańczowe maki.WC zielona w kafelki,Ganek cegiełka w odcieniach brązu i kremowego,Przedpokój i klatka schodowa kwadraciki,prostokąty w odcieniach brązu..kakao różnej fakturze.Kuchnia-typowo kuchenny wzór-w malutkie kwadraciki,a na tym wiśnie,filiżanki z...czekoladą i czekoladki,a nad kuchenką cegiełka.Uffff.........opisałam,ale fotki lepiej to oddadzą.

    Co do syna,to był u lekarki we wtorek.Tak jak się obawiałam-te zmiany na rękach wskazują na AZS czyli atopowe zapalenie skóry.Na to głównie niemowlaki cierpią,starsi mniej...no ,ale mój syn to chyba wyjątkiem i tu musi byćDostał maść robioną z niewielką ilością sterydu i ma termin do dermatologa na listopad.Rana boli go bardzo,do tego bolą od jakiegoś czasu mięśnie ramion-już jakiś czas był spokój i znowu.Na dodatek zeszczuplał,co martwi lekarkę-schudł 8 kg. w ciągu ostatniego roku.Nie powinien już chudnąć,bo wyniki się pogorszą i organizm się osłabi.Waży teraz 64 kg. przy wzroście 183 cm.Ma zalecenie regularnie jeść,bo z tym teraz różnie bywa.A w poniedziałek jedziemy na kontrolę do Wrocławia.

  3. #3703
    Awatar kasiaogrodniczka
    kasiaogrodniczka jest nieaktywny Sławny na forum
    Dołączył
    30-11-2010
    Mieszka w
    Frankfurt am Main
    Posty
    13,164

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia


  4. #3704
    Awatar Jolinkaa
    Jolinkaa jest nieaktywny Sławny na forum
    Dołączył
    08-05-2010
    Mieszka w
    Zagłębie
    Posty
    10,347

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Cytat Zamieszczone przez maniusia72 Zobacz posta
    po nieprzespanej nocy wyciągnęłam pewne wnioski:
    nie będę się zamartwiać i przejmować, w końcu życie leci dalej i co ma być to będzie
    a nawiasem słyszałam , że płakał w nocy, więc o co chodzi?
    MANIUSIU nie da się nie przejmować-szczególnie wtedy,kiedy człowiekowi bardzo zależy na drugiej osobie.A skoro A. płakał,to może przeżywa,to co się stało,może żałuje-warto porozmawiać na spokojnie,może na spacerze?

    Cytat Zamieszczone przez kalahari Zobacz posta
    na nastepnym spotkaniu musimy sobie zorganizowac lekcje tanca..
    znajdziemy jakiegos trenera, fitness czy cos w tym stylu i polecimy ZORBA.....
    samba, rumba i.....
    Ojej!!!Miałybyście wtedy ze mnie niezły ubaw dziewczyny-ja w ogóle nie mam poczucie rytmu i tańczyć nie umiem


    Cytat Zamieszczone przez Agnieszka111 Zobacz posta
    wyjęłam 4 bluzki i dwie spódniczki z tych za małych i ...pasują, leżą jak ulał
    AGA super-na pewno pięknie wyglądasz!U mnie kolekcji ciuchów brak-mało co kupuję,bo po pierwsze kiepsko we wszystkim wyglądam,a po drugie finanse na co inne potrzebne-samo życie


    Cytat Zamieszczone przez Agnieszka111 Zobacz posta
    Jezu, i to ma być u mnie w domu!
    AGUŚ a garaż duży masz?Bo jak się "czarownice" na zlot zjadą,to muszą gdzieś miotły zaparkowaćTak mi przyszło to do głowy przez mojego męża dowcipnisia-tapetowałam u syna,a on mnie woła,żebym przyszła coś zobaczyć w tv.No to idę,telewizor zastopowany ,a mąż mówi-zobacz,pokazują Wasz dietkowy zlot i puszcza film,a tam.........na tle zachodzącego słońca na miotłach lecą czarownice na Łysą GóręTo był program o Górach Świętokrzyskich. Byliśmy w kieleckim i mam nawet zdjęcie...w chuścinie na miotle i taką czarownic wiszącą u sufitu.Muszę fotki poszukać.A jak jeszcze powiedziałam,gdzie mieszkasz,to mi przypomniał legendę o diable BorucieAle złośliwiec!



    Cytat Zamieszczone przez kasiaogrodniczka Zobacz posta
    Rano jeszcze jakos sie trzymalam, choc ta waga bez zmian mnie ciut jednak podlamala (tak bardzo liczylam na choc maly spadeczek...)
    a po poludniu bylam u kolezanki zobaczyc kolejna nowonarodzona wnusie a potem u siostry na raclettowej urodzinowej kolacji... i wyniku mozna sie domyslec!
    Wypilam tez kilka kielonkow "za zdrowie" i na "zdrowie"...wiec wiadomo co jutro bedzie na wadze...
    KASIU było-minęło-zapomnij.Trzeba było maluszka "opić",żeby zdrowo się chował i był pociechą dla bliskich.A siostry urodziny to ważna okazja -dla Was obu.Jutro będzie dobry dzień-wierzę,ze dasz radę.

  5. #3705
    krysiapysia jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Posty
    2,691

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Witam – już weekendowo
    Reginko – cieszę się, że zabiłam Ci ćwieka . Sobie zresztą paradoksalnie też. Bo te myśli są we mnie od pewnego czasu. Kiedy byłam w szpitalu, to zastanawiałam się dlaczego tak długo? Nic mi właściwie nie było, a ciągle leżałam. A potem pomyślałam, że ten pobyt jest po coś. Byłam w szczególnym miejscu i dany został mi czas na przemyślenia, obserwacje i refleksje. W którymś momencie uświadomiłam sobie, że dostaję poważne ostrzeżenie. Bardzo dobitnie. Byłam tez bardzo świadoma, że muszę coś z tym zrobić, już i teraz! A potem wróciłam do pracy Teraz, dzięki Tobie, jestem znowu w tym miejscu. A może właśnie miałam poczekać na Ciebie …? I oczywiście, że nie jesteś durna!
    Kasieńko – dziękuję, że mnie tak bardzo zrozumiałaś. I nie zamartwiaj się dzisiejszym dniem – w końcu to było "za zdrowie" i „na zdrowie”
    Zeniu – a Tobie dziękuję za tego aniołka. Ale to tylko tak na pierwszy rzut oka - różki też wystają . My również mamy sunię staruszkę (14-ty rok). Ostatnio trochę chorowała, zostawiała przy tym dużo śladów na podłodze, ale na razie i póki co dało się to podleczyć. Trochę a nawet bardzo już głucha, ale nos jeszcze ciągnie . Natomiast Wam współczuję, podziwiam za opiekę i już lubię za to jak się z tym psiurkiem obchodzicie . A Twoja mantra pod prysznicem bardzo mi się podoba . Połączenie jej z Madziowią Zorbą – to by mogło być to! (Aguś, przecież możemy na dworze!)
    Agnieszko - jutro przyjeźdźa synu, więc zaraz pracowicie biorę się za przepis! Dzięki . Na Twoje spadki wagowe patrzę z podziwem! Gratki! Jesteś taka zmotywowana, że tylko mogę trzymać kciuki, żeby to trwało .
    Kalahari – jezyki mlaskane??? O matko! Oczywiście, ze je dawaj! Cieszę się, że możesz już „wyginac śmiało ciało” Może mnie też sie to za jakiś czas uda (u Agnieszki )
    Maniusiu – nie wiem, jak Ty to odczytujesz, ale mnie się wydaje, że Twój Sucharek na swój sposób dąży do zgody!
    Sabinko – wiem, że musisz się trochę pozbierać, ale pozwól nam chociaż tyćko w tym potowarzyszyć!
    Jolinko – i popatrz sama, jak sobie dzielnie i od razu poradziłaś z tym problemem wagowym! A na ten szpinak na słodko to i tak Cie kiedyś namówię! Fotki oczywiście wrzuć, jak będziesz mogła! Joluś, tak bym nie chciała czytać, że znowu musisz martwić się o syna! Mam nadzieję, że chociaż z Wrocławia będą lepsze wieści!
    Ewo – napisz coś!
    Natko – moja siostra jest bardzo zadowolona z pogody, więc podejrzewam, ze u Was podobnie?

  6. #3706
    Awatar kasiaogrodniczka
    kasiaogrodniczka jest nieaktywny Sławny na forum
    Dołączył
    30-11-2010
    Mieszka w
    Frankfurt am Main
    Posty
    13,164

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    I jeszcze cos na dobranoc dla wszystkich psiarkow i kociarkow miedzy nami...
    Przytulaski!!!
    Agnieszka111, sabinka57 and evige like this.

  7. #3707
    Awatar Agnieszka111
    Agnieszka111 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Mieszka w
    łódzkie
    Posty
    7,652

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Kawy nie ma soku nie ma...to może tak na dzień dobry


    pobrane.jpg

  8. #3708
    Awatar Jolinkaa
    Jolinkaa jest nieaktywny Sławny na forum
    Dołączył
    08-05-2010
    Mieszka w
    Zagłębie
    Posty
    10,347

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Kawę i herbatę Wam zostawiam ,a do tego coś słodkiego i życzę radosnej soboty moje dobre duszyczki





  9. #3709
    Awatar kasiaogrodniczka
    kasiaogrodniczka jest nieaktywny Sławny na forum
    Dołączył
    30-11-2010
    Mieszka w
    Frankfurt am Main
    Posty
    13,164

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Witam! Bylam juz dzis tutaj rano...ale sie nie odzywalam! taka ze mnie szelma!
    Przyznam sie, ze tak troche na gotowe liczylam... jak wiele innych osob zreszta!

    Dzieki Agniesiu, dzieki Jolinko!

    P.S. nawiasem mowiac to ja dzis kawiarnie na fb otworzylam i tam tez fotki fajne zamiescilam...a co!

  10. #3710
    sabinka57 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Posty
    4,106

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Dzień dobry
    dzięki dziewczyny za dobre słowo, super filmiki z zorbą i nie tylko, za wiele mądrych słów, wartych nieprzemyślenia...
    muszę sobie porozmawiać sama ze sobą czego właściwie chcę i co zrobić, żeby było lepiej, czytam was oczywiście i lajkuję bo jest post ale odezwę się na dobre jak już trochę dojdę ze sobą do ładu
    dzisiaj jadę z koleżanką do Połczyna Zdroju spotkać się z koleżanką z którą kiedyś pracowałyśmy i nie widziałyśmy się kopę lat, jak mnie ostatnio widziała to byłam "trochę" szczuplejsza ha ha
    Agnieszka111 and evige like this.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •