Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

[kasiaogrodniczka]

Kasiu...
nam tlumaczyli ze z Wochenextra mozna korzystyc , ale musu nie ma ale jesli polasu****emy to nie mamy wyrzutow sumienia...

Reginko- oczywiscie, ze Wochenextra nie trzeba-a ...mozna!
Doswiadczeni podpowiadaja jednak, ze powinno sie te punkty wyjadac tak dlugo jak tylko z tymi extra punktami chudniemy...po co przyzwyczajac cialo "do mniej" jak mozna "do wiecej"!

"Und wenn du deinen Körper gleich zu Anfang der Abnahme auf "wenig Punkte" trimmst, kann es dir passieren, dass du dich auch später mit einer geringen Pointszahl in der Erhaltung begnügen musst. Der Körper "lernt" nämlich, mit weniger Energie auszukommen."

[sabinka57]

Agnieszko trzymaj się, zresztą wszyscy się trzymajcie, choroba w rodzinie to ogromny stres dla wszystkich
super, że waga pomalutku spada
Kasiu ciekawe, że ww niby stawia na zdrowe odżywianie i ma te 5 formułek zdrowia ale jednak to co polecają to też i chemia i to niemało... no ale chyba najważniejsze dla nich żeby ludzie chudli i żeby mieli jak najwięcej członków czy uczestników czy jak ich zwać, każdy kto chudnie to oczywiście poleci tę metodę innym i tak się kręci
tak czy owak ty jesteś zadowolona, Kalahari również, Gamma aż pieje z zachwytu nad tą metodą tylko na razie zatrybić nie może
a swoja drogą jak wrzuciłaś swoje menu z wczoraj to aż się wierzyć nie chce, że wyszło aż 40 pkt - czyżby ten muffinek był tego sprawcą???
kiedy masz zabieg - będę trzymała kciuki
Maniusiu piknik lotniczy na pewno będzie super a F 16 widziałam kiedyś z bliska jak byłam w Anglii, stał sobie na lotnisku, przy samym terminalu i oczywiście wszyscy pstrykali fotki

[sabinka57]

Gammo i Kalahari dzięki za informacje o polskich programach za granicą, zobaczę jak tam będę
oczywiście jak są młodzi to oglądamy tv w oryginale ( słucham i słucham i próbuję coś zrozumieć ha ha ) albo włączamy filmy z napisami przywiezione przeze mnie na pendrive ale zostanę sama z Mają od piątku do poniedziałku to na pewno będę chciała coś obejrzeć po polsku jak mała będzie już spać
młodzi jadą sobie na kilka dni to przyjaciół do Londynu

a babcia zostaje na włościach z wnusią

[kasiaogrodniczka]

Sabinko- wg tabel muffin ma ponad 10 pkt!!!
Zjadlam go wczoraj rano na II sniadanie w szpitalnej kawiarni, ale powiem szczerze, ze nie bylo warto. Wygladal lepiej niz smakowal. ...pewnie taki samodzielnie robiony jest duzo mniej "punktowy" a za to smaczejniszy. Musze sobie te nauke zapamietac...

Zabieg mam miec ponoc na mur beton w przyszlym tygodniu- kiedy dokladnie- zadzwonia mi i powiedza w poniedzialek.
A kiedy ty wylatujesz?

Z ta nasza Reginka to masz racje- pieje z zachwytu nad WW ale konkretnie tej diety nie robi...
Albo robi, ale nie pisze i nagle wystrzeli jak z procy -mam 5 kilo mniej!

Plan na dzis
sniadanie- dwie kromki chleba zytniego, maslo, salami, ser, pomidor- ok 12pkt
obiad- losos z ryzem i szpinakiem- ok. 7pkt
kolacja- pstrag wedzony z chrzanem- 3pkt
przekaski- sok buraczkowy (pyszny-dzieki za przepis Ewuniu!), jogurt z owocami, ok 4pkt

[sabinka57]

Kasiu wyjeżdżam od siebie w niedzielę o 13 do Gdańska, wylot mam o 19, lecę dwie godziny a potem jeszcze 2,5 godziny zięć wiezie mnie do nich, tak że na miejscu będę około 22.30-23.00
ale zawsze zaglądam po przyjeździe, żeby zobaczyć śpiącą Majeczkę a rano jest wielka radość jak widzi babcię przynajmniej była do tej pory ha ha

[gamma56]

Kasiu....
oj jakbym chciala,zeby tak nagle wystrzelic -5kg ... samej mi naprawde wstyd, ze jak to nazwalas pieje z zachwytu nad WW a sama ciadle sie migam.... teraz tez robie ale tylko tak "na niby" bo nie pisze co zjadam i punkty licze tak " mniej-wiecej" i ciage szukam jakichs wykretow ... wstyd ... poprostu wstyd....
musze ci powiedziec, ze ja wyjadajac 49 p wochenextra niestety wcale nie chudlam, wiec traktowalam je jako kolo ratunkowe kiedy nagrzeszylam ...

Sabinko...
moim skromnym zdaniem obecne WW stawia przedewszystkim na trzepanie kasy... mysle ze to jeden z powodow odpychajacych mnie od spotkan ... gdyby zalezalo im na naszym zdrowiu , to nie mieli by nic przeciwko rozpowszechnianiu WW w necie czy w poradnikach instrukatazowych .... ale z to przeciez zminimalizowalo by ich zyski...
Tym niemniej metoda sama w sobie uwazam ze godna polecenia a co najwazniejsze pozwalajaca dojc so celu bez wielkich wyrzeczen...

[krysiapysia]

Witajcie – jedna decyzja, a trudno ją podjąć . Mamy małe zamieszanie. Dzięki za opcje wyboru. Sabinko – jest dokładnie tak, jak napisałaś. Reginko – problem w tym, że nie jest ani tak ani tak. Kasiu, Maniusiu – dlaczego farmacja?
Jutro jedziemy na ślub, powrót w niedzielę. Dawno już nie byłam na tak wielkiej imprezie. Wielkiej, bo szykuje się na około 150 osób! Fajnie . A potem obiecuję w końcu siąść, poczytać i popisać. Bardzo wszystko w tym tygodniu na styku!

[evige]

Dobry wieczór, przepraszam że się nie odzywam, ale mam nastrój do "D", miałam stres w pracy, dzisiaj w końcu wylądowałam na "dywaniku" (na własne życzenie) nie mogę dojść do siebie, nawet jazda mi nie szła i wróciłam do domu po 20 minutach. Mam nadzieję, że wszystko się dobrze skończy. bo już się zaczyna klarować, ale muszę popracować nad sobą, bo jestem zbyt mało asertywna , a zbyt "przepraszam, ze żyję" i to często działa na moją niekorzyść.
Odezwę się jak ochłonę, bo na tę chwilę mam "płaczliwca" i nic mi się nie chce, a właśnie szykuję kolację, bo zaraz przyjdzie L.
Jutro do pracy

[kasiaogrodniczka]

Ojej Ewuniu- przykro mi, ze mialas taki kiepski dzionek... mam nadzieje, ze twoje kochanie i kolacja z nim...troszke ci jednak humor poprawil...


Krysiaczku- baw sie dobrze na tym weselu a w niedziele opowiedz nam wszystko co i jak!
A czemu farmacja? Ano dlatego, ze co druga dziewczyna wsrod corek mych znajomych studiuje psychologie...widac po tym, ze to modne wsrod mlodych dzisiaj...a czy po tym na pewno wszyscy prace znajda to watpie...
Jednak racje ma Reginka -wybor powinien wyplywac z czyjegos wnetrza, jacy jestesmy, co nam "lezy"...do czego nas Pan Bog stworzyl...

Gammus- jak juz pisalam mnie tez wkurza ta ich komercyjnosc- jesli jednak sie na to przymknie oko, to sama idea jest wspaniala.
A osoby prowadzace to tez zadne krezusy- kiedy widze jak te kobietki- od spotkania do spotkania musza wszystko zataszczyc i przygotowac to im serdecznie wspolczuje. I one przy tym zarabiaja grosze..wiem to, bo kiedys proponowano mi zrobienie takiego kursu na coacha... Kto zarabia na WW to oczywiscie ichni bossowie...
Z drugiej strony to w dzisiejszych czasach nic nowego- popatrzmy na Gace, na Naturhouse, na ******e...
Marzenie zeby ktokolwiek robil to bo mu zalezy na naszym zdrowiu trzeba chyba odlozyc miedzy bajki...

Gdy placilam za kazde spotkanie bardziej mnie to denerwowalo, teraz gdy mam przelane z konta za miesiac tak nie czuje tego wyciagania mi z kieszeni pieniedzy... W koncu wydajemy na tyle innych rozmaitych rzeczy...najwyzej oszczedze na czym innym. A radosc z chudniecia i zblizania sie do zdrowego BMI jest mi bezcenna!

Plan jedzeniowy na dzisiaj jak zwykle zostal leciuchno zmodyfikowany... Losos byl na kolacje, pstrag wylecial, ale za to na zakupach zjadlam fajnego lodzika! Zaraz zobacze ile to moglo miec punktow...hmmm-kulka loda to 3pkt ale wafelek byl z czekolada i orzeszkami...wiec pewnie suma sumarum 6-7punktow to mialo...-
No nic-trudno- cos czuje, ze jutro dalej nie rusze mego suwaczka...niby cos tam chudne ale idzie mi to zowim tempem...
Najwazniejsze jednak, ze nie gloduje i dobrze sie przy tym czuje...

Dobranoc moje kwiatuszki!

[kasiaogrodniczka]

Kasiu....
oj jakbym chciala,zeby tak nagle wystrzelic -5kg ... samej mi naprawde wstyd, ze jak to nazwalas pieje z zachwytu nad WW a sama ciadle sie migam.... teraz tez robie ale tylko tak "na niby" bo nie pisze co zjadam i punkty licze tak " mniej-wiecej" i ciage szukam jakichs wykretow ... wstyd ... poprostu wstyd....
.

Reginko- znalazlam i dla ciebie demotke... tak jeszcze a propos zeby nastapil przelom...