Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Witam- Agusia kawke zrobila i pobiegla do pracy... a gdzie reszta Maglowniczek?:confused:
No Ewunia jeszcze ma usprawiedliwiona nieobecnosc... a pozostale Zawziete???
Czyzby im zawzietosc sie ulotnila...:beurk:
Dobrego dnia...powiedzial dziad do obrazu...:mdr:
A u was ...
Jakas awaria...czy co?:p
http://www.lolmania.pl/uploads/posts/t/l-863.jpg
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
hej melduję się już z pracy.
pani w sklepie się na mnie obraziła, bo bułki u konkurencji kupuję, hmm tam zawsze są , a u niej dwa dni z rzędu nie było i dziś też nie, hmm...
no i mi jeszcze wykład zrobiła, że głupia jestem bo po bułki biegam, a niech sami sobie biegają... ech, coś ją chyba ugryzło z rana
1 załącznik(ów)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzien dobry
Kasiu...
jestem jestem, ale korzystam z okazji i polezalam sobie troche ... zaraz smigam do okulisty bo mam termin konrtoli ... moj zapal tezniestety nieco slabnie, bo sama wiesz jak to jest kiedy sie starasz a tu efektow nie widac... wprawdzie calkiem nie wymieklam, ale skrzydla mi nieco opadly... walcze ze soba berdziej niz ze swoim sadlem...
Sabinko...
moim zdaniem SB jest calkiem nieglupie, ale jak zwykle nie dla mnie bo wyklucza wszelkie wegle, a w poczatkowej fazie nawet owocow nie dopuszcza... jednak uwazam, ze kto potrafi taki rezim wytrzymac to ma duze szanse na sukces.... ale moim zdaniem SB ma tez grozna pulapke , jaka jest wychodzenie z diety... bo caly czas tak jesc sie poprostu nie da... za duzo pokus wokol nas czycha... chocby takie Kasine "grzybki"
Ewa...
no wlasnie do Polski pewnie sie wybierzesz... ale jak sadze jeszcze terminu nie planujesz ze wzgledu na trudno przewidywalne postepy w rehabilitacji twego Lucien ... kto wie ... moze cos na spontan wypali ... byloby naprawde milo ...
Agnieszko...
pytalas o endomondo . Ja ekspertem nie jestem Ewa ma w tej kwestii "czarny pas". .. moge tylko powiedziec, ze po zatrzymaniu treningu pojawia mi sie stronka podajaca wszelkie parametry mego spaceru-treningu . rozwijajac dalej w dol ekran pojawia sie opcja : "udostepnij na "... i jest do wyboru Fb, google albo twiter . wybieram Fb i to wszystko . za to zawsze musze sie nagimnastykowac zeby zamiescic to na grupie .... mysle ze Ewa bedzie mogla wiecj podpowiedziec...
Krysiu, Natko, Kalahari , Maniusiu , Zeniu ....
Załącznik 33009
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
No widze, ze choc troche zadzialalo...uderz w stol...:mdr:
Maniusiu- pania ze sklepu sie nie przejmuj...moze faktycznie maz ja z rana wkurzyl i se na klientach odbija...?:p
Widzialas u mnie na watku te madrosci ...nie ma co mowic...warto sobie je wziac do serca...:)
Gammus- zycze aby kontrola okulistyczna przebiegla bez niespodzianek...co do zapalu...to coz...mi tez troche "opadly skrzydelka"
A tak po ostatnim spotkaniu pialam zachwyty i trabilam o motywacji...:bad:
Dzis znowu sroda i dzien wazenian na WW...sama nie wiem czy isc-bo mam w tym tygodniu zwyzke wagi...:cry:
Z drugiej strony...jak nie pojde...lepiej nie bedzie!
Fajne jest w tym Monatspasie-ze jak raz na miesiac zaplace- to ide na spotkania bez wkurzania sie, ze place kazdorazowo i nie chudne...
Tylko...i tak mi wstyd "przed Ryskiem":p
Znacie ten kawal?
Facetowi żona zaczęła mówić przez sen. Jakieś jęki i imię Rysiek...
Bez dwóch zdań doprawiała mu rogi i facet szybko doszedł do takiego samego wniosku. Aby to sprawdzić, pewnego dnia udał, że wychodzi do pracy i schował się w szafie. Patrzy, a tu żona idzie pod prysznic, układa sobie włosy, maluje się, perfumuje i w samej koszulce nocnej wraca do łóżka. W tym momencie otwierają się drzwi i wchodzi Rysiek...
Super przystojny, wysoki, śniada cera, czarne, bujne włosy - jednym słowem bóstwo.
Facet w szafie myśli: "Muszę przyznać, że ten Rysiek to ma klasę!".
Rysiek zdejmuje powoli koszulę i spodnie, a na nim stylowe ciuchy, najmodniejsze i najdroższe w tym sezonie.
Facet w szafie myśli: "szlag, ale ten Rysiek, to jednak jest zajebisty!".
Rysiek kończy się rozbierać od pasa w górę, a tu na brzuchu mięśnie krateczka-kaloryfer, wysportowany, a klatka jak u gladiatora.
Facet w szafie myśli: "ten Rysiek, to ekstra gość!".
Rysiek zdejmuje super-trendy bokserki, a tu penis cudowny - pierwsza klasa.
Facet w szafie myśli: "O żesz ty, Rysiek jest rewelacyjny"
W tym momencie żona zdejmuje koszulę nocną i pojawia się ciało z cellulitisem, obwisłe piersi, rozstępy...
Facet w szafie myśli: "Ja pie****ę! Ale wstyd przed Ryśkiem".
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
buongiorno,
ale zescie kawy narobily...
tak, tak ja wzgledem tych nozyc..tez jestem!
dieta stoi w miejscu i dobrze, niech troche poczeka.
nic sie jej nie stanie,
w niedziele bylam az pod florencja, prulam miejscami 160 km/h i teraz mam stres zeby cos,tfu, tfu, tfu nie przyszlo mi przypadkiem poczta... ale ja mysle pozytywnie: ze nie i koniec.
autostrada rano byla pusta,ruch prawie zaden, muzyczka grala, kolezanka gadala....no i dalam czadu.
az w koncu zwrocila mi uwage zebym uwazala, bo co chwila jest napis: uwaga elektroniczna kontrola szybkosci.
ostatnio mam okres pelen wrazen , emocji i problemow,chociaz musze przyznac, ze czasami jedne lagodza drugie, drugie eliminuja trzecie itd.
w koncu nie wiadomo o co chodzi...
i wtedy zgodnie z powiedzeniem, ze jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniadze.....
okazuje sie,ze jednak pieniadze wszystko by rozwiazaly.no, przynajmniej 98% spraw.
przepraszam was za ten quasi filozoficzny kawalek, ale czasami tak tez trzeba.
poza tym z nowosci, to
stalam sie mediatorem-mentorem pewnego mlodego czlowieka z rumunii, ktory nie moze dac sobie rady z roznymi problemami powiedzmy egzystencjalnymi w tym tez i religijnymi a wiec,musze poprosic o konsultacje miejscowego popa,czyli ksiedza prawoslawnego, ktorego najpierw musze poznac, potem jakos delikatnie podejsc i poprosic o konstruktywna wspolprace....
cha, cha...juz to widze, jak robi wielkie , wielkie oczy.....
jak widzicie, chyba lepiej, ze nie pisze......bo zaraz wyciagam jekies dziwne sprawy, ze az sama sobie sie dziwie...:)
jesli chodzi o letnie spotkanie, to postaram sie dotrzec na poczatku lipca.
u nas nareszcie zrobilo sie chlodno,
martwi mnie, ze od powrotu z wakacji nie uprawiam zadnego sportu, zadnych cwiczen,caly czas "siedze" albo na krzesle albo w samochodzie----- naprawde przykre.,
musz sie jakos zmotywowac.
pozdrawiam
m
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Aguś ja mam imprezy 2 lipca i 27 sierpnia. Na dzień dzisiejszy poza tymi terminami jestem dyspozycyjna.
Wysłane z mojego SM-G7105 przy użyciu Tapatalka
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
napisałam krótko o urlopie i endo i mi wywaliło, już nie mam czasu, odezwę się w weekend
1 załącznik(ów)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
a co wy na taką gimnastykę ;)
Załącznik 33014
„Najlepiej wykonujemy to na czystym dywanie mniej więcej dziesięć razy po sobie, przytem zważać trzeba, aby cały ciężar ciała spoczywał na obwisłej warstwie brzucha i aby przejścia na strony boczne jak najszybciej się odbywały…”
Tarzanie się przeciw otyłości – kolejna niezawodna rada Fischer-Dückelmann: Polona