Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

[Natka55]

Buźka nie wygląda aż tak tragicznie , dasz radę.

Wysłane z mojego SM-G7105 przy użyciu Tapatalka

[Natka55]

Ty pijesz popołudniową kawkę, a ja właśnie zjadłam obiad.

Wysłane z mojego SM-G7105 przy użyciu Tapatalka

[kasiaogrodniczka]

Gesendet von meinem SM-G350 mit Tapatalk

[Natka55]

Jolinko, Krysiu, Maniusiu,Madziu ,Zeniu pozdrawiam.

Wysłane z mojego SM-G7105 przy użyciu Tapatalka

[kasiaogrodniczka]

Gesendet von meinem SM-G350 mit Tapatalk

[Natka55]

Agnieszko a jak synek w nowej szkole?

Wysłane z mojego SM-G7105 przy użyciu Tapatalka

[kasiaogrodniczka]

Dla Agnieszki i jej synka...

[Agnieszka111]

Witam wieczorkiem
Kasiu wróciłam dziękuję Ci za pamięć i fajne słowa Jestem już w domu więc możemy dzwonić, ale jak jesteś zajęta przygotowaniem na spotkanie z mamą, to możemy pogawędkę przełożyć. Ja w każdym razie jestem już w domu
Byłam dziś z dzieciakami w kinie w Łodzi i w Palmiarni, przy okazji zaliczyliśmy oczywiście Mc Donalda i na jakiś czas mam luzy w pracy. Co prawda w środę robimy jeszcze dużą powiatową imprezę sportową dla nauczycieli, ale to już w dużej grupie i w czasie lekcji więc luz
Dzięki za piękna słodką demotkę...na szczęście lub nieszczęście moje dzieciaki same potrzebują takich smakołyków, więc ich nie dostaję . Ale takie wirtualne , to i chętnie przyjmę .
Strasznie mi Cię szkoda z tymi zębami. Nie wiem, czy sama bym się zdecydowała. No ale przecież dentysta też wie co dla Ciebie najlepsze Mama przyjeżdża...więc tak, jakbyś znów na chwile stała się dzieckiem . No a spa, to Ci tak zazdroszczę, że aż strach ale...sama też planuję się wybrać, tylko nie wiem kiedy i czy w ogóle. Muszę trochę odłożyć kasy na remont domu, za trzy lata planujemy kupić kawalerkę w Warszawie, więc trzeba trochę przystopować z rozpustą

Natko,dzięki że pytasz Kuba w szkole czuje się super, radzi sobie zupełnie nieźle, ale widzę, że poziom szkoły pozostawia sporo do życzenia, więc jeśli myśli o dobrych studiach, musi uczyć się sam, mimo, że niektórzy nauczyciele niezbyt dużo wymagają
Widzę, że znów macie z mężem zawirowania...ech, życie...

Sabinko, będziesz miała teraz trochę rozrywki ze swoim uniwersytetem przynajmniej za wnusią nie będziesz mocno tęsknić...chociaż, co ja gadam- i tak i tak będziesz tęsknić

Gammuś, powiem Ci, że gdy już wczoraj wszystkie emocje opadły, to poczułam, że nareszcie mogę spokojnie popracować i trochę lepiej mi się zrobiło
Ewuś, ja wiem, że łatwo jest nam powiedzieć, nie martw się tym co się dzieje w pracy, ale wiesz, że i ja mam różnego rodzaju "przeboje", wiele przepłakanych i nieprzespanych nocy, więc uwierz mi- to, że Ty się będziesz martwić i przeżywać, to tylko Ciebie będzie to obchodzić, a żadna franca z pracy nawet o Tobie nie pomyśli, nawet się nie zastanowi że może nie mieć racji i że krzywdzi drugiego człowieka, więc naprawdę nie warto. Kasia dobrze mówi, my Cię kochamy i nie chcemy żebyś się smuciła

Krysiu, odezwij się. Napisz czy z mężem wszystko w porządku, i co z Twoją nogą . Mam nadzieję, że wszystko idzie ku dobremu .

Pozostałym Zawziętaczkom życzę miłego piątkowego wieczoru

[kasiaogrodniczka]

No i nie pogadalim my z Agniesia!
Whatsapp rwalo jak pierun a ostatnio kilkakrotnie rozmawialam z roznym osobami w Polsce bez problemow.
Ale to bylo do poludnia!
Moze wieczorami lacza sa przeciazone...
No nic- Agniesiu sprobujemy jutro rano raz jeszcze...
Znalazlam dla was ladny obrazeczek ale nie wiem czy mi sie uda go zamiescic... Widac go?
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[kasiaogrodniczka]