Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

[sabinka57]

Kasiu twoja Mam wygląda super i takie ma filuterne spojrzenie mogę spytać ile ma lat? a siostra jest zupełnie niepodobna do ciebie ...naciesz się Mamą na zapas, nagadajcie się, naprzytulajcie, spędźcie z sobą tyle czasu ile się da
Krysiu no niereformowalny ten twój M i uparty jak osioł ale mężczyźni często tacy są niestety jeżeli chodzi o lekarzy a ty bidulko pewnie w stresie dodatkowym z tego powodu ...
a jaka to zagwozdkę w związku z naszymi wpisami masz kochana?
Ewuniu super, ze u L. wszystko gra i że wraca do pracy chociaż na kilka dni, to na pewno jest dla niego bardzo ważne pytasz jak z moją dietą? ano leży i kwiczy a waga rośnie o czym już pisałam wyżej ....
Natko gdzie się zapodziałaś ????

[sabinka57]

A jak ktoś ma ochotę na paellę to proszę przepis ale uprzedzam, że wychodzi jej bardzo dużo
a i jeszcze dodam, że paprykę dodałam do prostu do wszystkich warzyw ...

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

jest tam zresztą cała masa super zdrowych przepisów, warto zajrzeć

Robię też dobrą z kurczakiem :

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Agnieszko z krewetkami tez na pewno jest pyszna ale ja nie przepadam za owocami morza...

[maniusia72]

Maniusiu bardzo zdolną masz tą swoja córcię, może o dlatego jest taka wrażliwa i nie radzi sobie w otaczającą ja rzeczywistością??? ale z tego co napisałaś coś wywnioskowałam, że może to mieć związek z twoim eks...

myślę że i jedno i drugie ma wpływ, ale leki chyba dobrze dobrane i na razie jest lekko lepiej, z tym, że są skutki uboczne, podobno mają za jakiś czas minąć
Ewo, ja pierwszy raz po samodzielnej jeździe, po odbiorze prawka z auta wyjść nie umiałam nogi miałam jak z waty, dziwne uczucie, ale to szybko minęło, choć po prawdzie jazda mnie za bardzo nie cieszy, raczej to obowiązek, choć od czasu do czasu lubię gdzieś pojechać

[maniusia72]

Zdrowe i racjonalne odżywianie sie to podstawa wymarzonych efektow

[gamma56]

Dzien dobry
Ufffff.... nareszcie .... duza sprawa zalatwiona... ostatnie dni tp byla dla mnie istra petarda... podczytywalam, ale na tym koniec... nieraz nawet do konca nie zdazylam doczytac , atu telefon : " Bunia ! jedziemy !" i jezdzilismy ale w koncu wyjezdzilismy
Teraz juz moge sie przyznac ze ostatnio poszukiwania samochodu pochlonely reszte mojego wolnego czasu i spedzaly mi sen z powiek , bo swoj juz sprzedalam i po prosbie chodzilam , a bez bez auta nie daje rady ... Aby ciac koszty u renomowanego handlarza nie szukalam bo ceny tam sa o 20-30% wyzsze niz wynosi faktyczna wartosc auta... mali handlarze z kolei w 90 % sa nieuczciwymi sprzedawcami ...u nas najczesciej to Turcy a ci maja kupieckcie "klamstewka" we krwi ... oszukuja jak sie da i jesli nie jestes znawca, to wcisna ci takiego bubla, ze potem nie wiesz co z nim zrobic... najlepsza droga jest szukanie u osob prywatnych, choc pochlania to naprawde duzo czasu i energii... ja zdecydowalam sie na taki wariant ... wczoraj poznym wieczorem dokonalam zakupu... dzis juz zarejstrowalam , jeszcze musze od sprzedawcy odebrac... ale ujz czuje ulge ...

Ewa ...
zaraz wyruszam na spacerek z endomondo, bo obiecalam sobie i tobie ze nie zarzuce tego ... ciesze sie bardzo, ze znow jestes nami ... milo cie czytac i widziec twoj lepszy nastroj...


Sabinko...
na paelle sie nie zalapalam, ale przynajmnej apetyczna fotke obejzalam...


Krysiu...
milo cie znow czytac... ale podobnie jak poprzedniczki intryguje mnie twoje stwierdzenie "Dziewczynki kochane, no i mam małą zagwozdkę z tymi wpisami "


Jolinko ...
powtorze za Agnieszka : oj tam oj tam... naprawde nie jestesmy w stanie wiedziec co nam zyciu bedzie dane wiec ja zamiast mowic, ze nie bedzie mi dane, wole uzywac bardziej optymistycznej formy mowiac : moze kiedys tez bedzie mi dane ...


Kasiu...
ja sie szykuje do sezonu "SCHUDNE PO NOWYM ROKU "


Kalahari...
jatam tez potanczylabym w deszczu, ale narazie dobrze, ze nie pada, bo nastroj taneczny jeszcze na mnie nie splynol

Agnieszko ...
znow poruszajac temat terminu naszego spotkania nie wymieniasz mnie a ja zawsze powtarzam ze dopasuje sie do waszych ustalen... jestem bardzo elastyczna...


Maniusiu...
podziwiam prace Marty i zazdroszcze jej talentu a tobie tak utalentowanej corci...

Wszystki zawzietaski pozdrawiam i zycze milego popoludnia

[maniusia72]

chciałam coś ciekawego wkleić, ale mi ucina

[Agnieszka111]

Sabinko, dzięki za przepisy Ja za krewetkami też nie przepadam, ale Kuba lubi, więc robiłam. Mnie przekonuje ta wegetariańska i chyba ją sobie w piątek zmontuję. Tak kochana, przestaję sobie pobłażać, będę na siebie krzyczeć i wściekać się żeby wreszcie dotarło do mnie co wyprawiam. Na razie wczoraj i dziś idzie mi dobrze, więc może jak nie kijem go to w końcu pałką pomoże
Taka paella, to dobry pomysł, nawet na dwa posiłki- obiad i kolację , a piszesz, że wychodzi dużo, to i inni się najedzą.
Maniusiu, to wygląda na trudną technikę, bo trzeba mieć i wyobraźnię, trochę siły i ogromny talent, żeby w kawałku blachy zobaczyć takie cudo
Kalahari, ja po prostu kocham Rzym, tak jak Paryż , Warszawę i P----K, czyli wszystkie te miejscowości, w których mogłabym mieszkać. Rzym za luz, Paryż...ech po prostu kocham i już, Warszawę- same wiecie, a P----K, bo tam się urodziłam i zostawiłam wszystko- rodzinę i przyjaciół.

[krysiapysia]

Witajcie Zawziętaski. Spieszę się coś napisać, póki jeszcze mam jakikolwiek zapał. Przede mną cała sterta do pisania. Zgroza! Jak się w to wgryzę, to do weekendu mam z głowy .

Jolinko – widzę, że trwasz dzielnie przy celach. I dobrze. Jestem pełna podziwu i trzymam kciuki. Myślę, że ten mniejszy cel to bardzo fajny pomysł i na pewno realny. Co do mojej nogi, to po badaniu usg wyszło, że mam coś z łękotką i jakimiś szparami. Lekarz wypisał skierowanie na rezonans magnetyczny. Tylko gdzie ja teraz coś takiego znajdę i ile będę musiała czekać? Mój notoryczny brak czasu powoduje, ze ciągle odkładam poszukiwania, chociaż wiem, ze to nie jest rozsądne. Może w przyszłym tygodniu się zmobilizuję.

Jolinko, Sabinko - jak dobrze poczytać, że rozumiecie mój problem z M. Od razu robi się łatwiej. Nie mam argumentów – nie pomagają groźby, prośby, odwoływanie się do poczucia odpowiedzialności. To prawda, martwię się i tak to już pewnie zostanie .

Agnieszko – to szkoda. Miałam nadzieję, że coś by sie jednak z tej metody mogło sprawdzić u Was. Tym bardziej, ze ta terapeutka wspomniała, że powoli przymierza się do upośledzeń. A była u was osobiście czy ktoś z Was próbował coś robić? Ja u siebie będę miała na pewno próby. Tak to już jest, ze jak cos się pojawia, to zaraz tez znajdują się chętne przypadki.

Ewciu - z prawem jazdy to jest coś na rzeczy. Pamiętam, że jak ostatnio przeżywała to moja koleżanka. Do tego stopnia, że schudła z dobre 10 kg. Czyli stres jest!

Sabinko, Ewciu – ale mi narobiłyście smaka tą jaśminową herbatką. Tak, tak, obie! Muszę ją sobie w końcu kupić. Może wtedy będę wiedziała za czyimi smakami podążać.

Madziu – nie ukrywam, że trochę (serdecznie) pozazdraszczam Ci tego Rzymu. Ale to pewnie tylko dlatego, ze nigdy tam nie byłam. Natomiast tańców to już będę Ci zazdrościć regularnie – niestety cudowny Grek Zorba dalej się za mną ciągnie i końca tego nie widać!

Maniusiu – przyznaję, że jeżeli chodzi o wojaże zagraniczne, to jestem jeszcze bardziej do tyłu niż Ty. Z uporem maniaka trwam przy naszych pięknych, polskich krajobrazach.

Reginko – to jak już tyle się namachałaś za tym autem, to mam nadzieję, że pochwalisz się trochę tym nabytkiem?
A zagwozdkę na razie zostawiam. Mam nadzieję, że to było tylko takie moje widzi mi się.

Kasiu – puk, puk! Popatrz ile z nas dobija się do Ciebie, a właściwie do Was z zachwytem .

Natko – czyżbyś jeszcze świętowała?

[Agnieszka111]

Reginko, nie wymieniałam Cię, bo nic nie napisałaś ,albo ja nie zauważyłam, więc nie wiedziałam, czy możesz, ale jak tak, to bardzo się cieszę, że jesteś elastyczna. Myślę, że zostaniemy przy drugim weekendzie lipca, bo wtedy większość z nas może i tak możecie sobie układać swoje plany. ja tylko mam nadzieję, że u mnie nic niespodziewanego nie wyskoczy, bo z chorymi, starszymi rodzicami, wszystko może się tfu, tfu zdarzyć .

Krysiu, nie odpowiedziałaś na nasze pytanie-- z czym masz zagwozdkę- wal śmiało, najwyżej się obrazimy!

[Agnieszka111]

Reginko, a dlaczego znów??? Już dawno nie pisałyśmy nic o spotkaniu, w ogóle tylko dwa razy mówiłysmy kto może a kto nie