Jest u mnie dzisiaj spadek ,choć wierzyć mi się nie chciało.W trzech miejscach na wagę wchodziłam-raz pokazało minus 0.5 ,a dwa razy minus 0.4 kg.Może dlatego,że oprócz diety wczoraj sporo odpoczywałam i przespałam 8 godz.
Dzisiaj popracowałam też trochę z mężem w ogródku-ostatnie koszenie było i dalie wykopałam.Została nam tylko altana do zabezpieczenia i róże do okopania.Co do jedzenia,to zgrzeszyłam-zjadłam porcję frytek,ale w ramach limitu.
Agnieszko i jak tam dzisiaj minął dzień pod względem diety?Co do usprawiedliwień,to osoby na diecie często są w tym mistrzami
Lubię zapach jaśminu,ale już smak herbaty niekoniecznie
Jazda samochodem śni Ci się,bo ciągle o niej myślisz-jak długo potrawa jeszcze ten kurs?
Każdy ma swój Rzym -mądrze to napisałaś Madziu-aż się uśmiechnęłam czytając to zdanie
Jeść w centrach handlowych nie lubię ,ale mniejsze bary i kawiarenki już tak.Ogólnie nie lubię zatłoczonych miejsc i wielkich miast-pamiętam,że przeciwnie do CiebieA dworce....ciekawe dlaczego lubisz dworce?Może u Was są ładniejsze niż większość tych polskich.Kiedy byłam w Rosji i mieliśmy przesiadkę w Moskwie,to tam zachwyciły mnie budynki dworcowe przypominające czasem pałacyki i wnętrza też są piękne.
Bardzo mi się podoba ta praca-jakie ma wymiary?A jaka będzie jej cena na kiermaszu?
Zachęcam i czekam na Twój drugi suwaczek.
To tak jak ja-dwie dziewczyny z prowincji....ale za to fajne dziewczyny
Dziękuję za przepisy-tak sobie pomyślałam,że posmakowałyby mojemu synowi-muszę tylko za szafranem się rozejrzeć.W przepisie była też wędzona papryka-dodawałaś?Nie spotkałam się z taką.I musiałabym zrobić z połowy,albo nawet 1/3 składników na próbę,bo nie wiem czy mnie posmakuje,a mąż takich potraw nie lubi.
Super ,że udało Ci się kochana autko kupić -to czym teraz będziesz jeździć?
Bunia....dlaczego Bunia?To słowo od jakiegoś czasu kojarzy mi się ze skeczem "Kabaretu skeczów męczących"
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Oj tam oj tam........ja wiem,że na pewno wyjazdy zagraniczne mnie nie czekają...nie myślę nawet o tym.Jestem niepoprawną romantyczką ,ale z marzeń zaczęłam trochę "wyrastać"Mam marzenia owszem,ale mało ich jest i są ważniejsze niż podróże.
A ja nie wiem za co kochasz Warszawę,a teraz staram się rozszyfrować gdzie się urodziłaśJa prawie od urodzenia mieszkam w S-cu,tylko pierwsze 4 lata spędziłam w mieście po sąsiedzku.Lubię swoje miasto
Krysiu a ja z Twoim odchudzaniem,z Twoim celem?Może spróbujesz sobie jakiś wyznaczyć-choćby mały np. 2-3 kg. do świąt?Twoim kolanom by ulżyło.Co do terminów na rezonans to jak sprawdzałam w mojej okolicy to czekania było nie mniej niż 200 dni!Oczywiście na nfz,bo prywatnie dużo krócej,ale bardzo drogo.Zaraz Ci lin wkleję-to ogólnopolski informator kolejkowy-znajdziesz tam sobie ,gdzie najbliżej Ciebie jest rezonans i ile się czeka.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Na taki ośli upór nic nie pomoże-od paru lat przez to przechodzę i jest coraz gorzej.Były też pogadanki o odpowiedzialności za rodzinę-o tym,że zarabianie na nią to nie wszystko.Zapytałam nawet co bym zrobiła,gdyby go zabrakło......i co usłyszałam?A to,że skończyłam 50tkę,to rentę po nim bym dostała.Jakby to kasa była najważniejsza![]()