Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Sabinko...
zmienilam stopke aby ci blo razniej ... jak widac niestety moja walka z zimowymy oponami na brzuchu nadal pozostaje w sferze chciejstwa... rece mi juz opadaja ... naprawde nie wiem co zrobic aby w mojej lepetynie w koncu kliknelo ... ruszac sie zaczelam i choc to nie wszystko to narazie przynajmniej tego zamierzam sie trzymac... dzis moze sobie odpuszcze albo moze tylko skroce dystansbo bo w poludnie cos mi w plecach strzyknelo i chodze skrecona jak paragraf ... zobaczymy jak to w koncu bedzie...
Agnieszko ...
u zembologa byl dziadek Klaus... ja tylko za kierowce i osobe towarzyszaca robilam...
nie boj nic ... poradze sobioe z twoim motywatorem... ba nawet sie na moment zadunalam dlaczego ja tak ciagle wymiekam , kiedy to jest doskonaly przyklad na to ze mozna ....
Ewa...
dzisiaj jadlam kasze gryczana doprawiana po "Ewcinemu"
... czyli wiesz jak ?
Kasiu...
wydaje mi sie za narazie nie masz za bardzo wplywu na to jak potocza sie twoje sprawy , wiec wyluzuj i zachowaj sie zgodnie z zasada : "abwarten ...Tee trinken ..." rozpieszczaj oczy i dusze wyjatkowym o tej porze ,pieknem swego ogrodu ...
Natko...
po czesci masz racje ... bo moze nie tyle zmiennika do jazdy bym chciala, ale towarzystwo napewno by mi sie przydalo 
Milego wieczorku wszystkim zycze ...
28.12/ 84kg ...19.03/76,9kg...25.05/ 78,7 kg...11.06/78,4 kg...25.07/ 79,2kg...03.09/77,9 kg.,.10.11/79,9 kg
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]