Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Ewciu – też dzisiaj piłam miętę, bo też po prostu bardzo ja lubię :). A dziurawiec mogę Ci przecież wysłać! :yes:
Agnieszko – bardzo pracowita jednak z Ciebie osóbka :). A co ciekawego czytasz? Też się zbieram do obejrzenia Małego Księcia, ale prędzej córcia namawia mnie na Inside Out (u nas: W głowie się nie mieści). Bonda, przyznaję, nie lubię i nie oglądam.
1 załącznik(ów)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Krysiu, kupiłam sobie ksiażkę J.J. Kolskiego " Dwanaście słów"... jakby tu ją określić- interesująca, wyuzdana, obrazoburcza, fascynująca :D
Ja Bonda nie obejrzałam ani jednego!, ale dla męża i nowego kina się poświęcę Załącznik 33387
1 załącznik(ów)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
A ja zaliczyłam dzisiaj dwa ciasta imieninowe bo byliśmy na imieninach bratanicy J, pyszne ciasta piecze, w ogóle to jestem pełna podziwu dla niej, dwoje dzieci, mąż marynarz i pracuje 6 tygodni na 6 tygodni więc często jest sama z dziećmi a wychowują je bardzo mądrze i świetnie sobie radzi ze wszystkim :)
a przepis na chlebek proszę bardzo :
Chleb bez mąki (proteinowy)
• Jaja kurze całe 180 g (3 szt.)
• Otręby pszenne 32 g (8 płaska łyżka)
• Otręby owsiane 32 g
• Siemię lniane 10 g
• Jogurt naturalny 2% tłuszczu 75 g
• Serek twarogowy figura naturalny 250 g ( ja kupiłam po prostu twaróg półtłusty mielony)
• Proszek do pieczenia 5 g (1 płaska łyżeczka)
• Sól biała 1 g (1 szczypta)
• Słonecznik nasiona 16 g (2 łyżki)
• Dynia pestki 16 g (2 płaskie łyżeczki)
Ubijamy pianę z białek,dodajemy żółtka i ubijamy na sztywno, następnie dodajemy pozostałe składniki i mieszamy. Układamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Piec 1-1,20h w temperaturze 180 stopni.
Mnie smakuje :)
Załącznik 33389
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Agnieszko – no tak, rozumiem :). Pewnie też bym się poświęciła i pooglądała. Przeczytałam sobie recenzję tej książki. Rzeczywiście może być ciekawa. I na pewno jest! Tyle, że mam problem z samym Kolskim. Wiem, że nie powinno się mieszać twórczości z życiem osobistym, a jednak … . Utkwił mi w głowie pewien wywiad z nim, sprzed paru lat. Jakoś tak byłam nim zniesmaczona i niestety gdzieś mi to zostało :arf: .
Sabinko – dzięki za przepis. Przymierzam się do pieczenia, więc może się teraz zmobilizuję. A ciasta – jak byly smaczne, to trudno ;) - jutro też jest dzień :mdr:
Ewciu – oglądam The Voice. Niedługo Twój faworyt (mój też) :D
Ależ się dzisiaj rozpisałam! Zdecydowanie wystarczy! Dobrej nocy i miłych snów wszystkim :)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Oglądam Krysiu, czekam na Krzysia i kibicuję mu rzecz jasna
Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
1 załącznik(ów)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Witam kobietki w niedzielny poranekhttp://s10.rimg.info/8556f5bfa12c00e...e4beebf9ac.gif
Mąż wstał o 5.50,bo nie mógł dospać i tak się "gramolił",że mnie obudził;)
No,ale padałam wczoraj o 8.50 więc jestem wyspana-iść spać o takiej godzinie,to szok.To wszystko przez ten wczorajszy paskudny dzień-u mnie prawie od rana był deszcz,a raczej taka mocna mżawka,a już po 14tej zaczęła robić się mgła.Taka pogoda senno-barowa:p
I kawka.........z grzeszkiem;)
Załącznik 33391
1 załącznik(ów)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzień dobry Jolu :)
U mnie dla odmiany, ja się wierciłam od 6-tej i w końcu wstałam, bo nie chcę budzić L. Siedzę sobie cichutko i kombinuję szablony do ozdób świątecznych ;)
Dziękuję za kawę, bez grzeszku dla mnie poproszę, bo śniadanie dzisiaj jemy po szwajcarsku tj kawa + rogalik lub chałka z konfiturami, wystarczy ;)
O 8:30 idę pojeździć.
Przyjemnego dnia moje Zawziętaski, u mnie jesień jak z bajki, pięknie, słonecznie, kolorowo...
Załącznik 33392
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Kawkę sobie spiję od Jolci i Ewuni, za ciasto podziękuję :)
Ja z kolei spałam jak na mnie bardzo długo, bo od 23 do równo 6. rano
co u mnie jest rzadko spotykane, ale czuję, że się wyspałam :)
U nas dziś strasznie wieje, wiszą czarne, skłębione chmury
więc za chwilę zacznie padać ...
mimo wszystko życzę Wam dobrej niedzieli :)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Krysiu, ja z kolei najbardziej pamiętam osobistą tragedię Kolskiego- jego żona prowadziła samochód i miała wypadek, w którym zginęła ich córka. Z tego co wiem, oboje nie podnieśli się do końca po tej tragedii.
Mówię wam, jaka u nas jest straszna pogoda...wieje, leje i jest czarno jak w nocy :(
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Witajcie moje kochane!
Nie bylo mnie wczoraj zbyt wiele tutaj, bo dzien mi minal jakby go kto gonil... a wieczor przeciagnal sie w pozna noc...:beurk:
Wrocilismy po pierwszej do domu z kolacji u przyjaciol, razem ogladalismy Twoja twarz brzmi znajomo..., dyskutowalismy o Niemczech, o polityce, o uchodzcach...o naszych wspolnie odbytych podrozach, o dzisiejszym swiecie- dokad on zmierza i co naszym dzieciom przyniesie...:arf:
Rano obudzilam sie o zwyklej porze i najpierw zagladnelam na Celownik...a tam taki smutek, taki zal...
Nasza Hania odchodzi, wiesci sa nic a nic nie budzace nadziei... a my wszystkie przestraszone i zagubione -jak to jedna z nas napisala "jak stado pisklat, ktoremu jastrzab porwal matke"...:(
Jestem w tej szczesliwej sytuacji, ze mam jeszcze was...ale w obecnej sytuacji , czuje sie taka rozdarta...
Nie wiem jak pisac...co pisac...
Raz jestem wiec wesola, zamieszczam jakies glupotki, potem nagle cos mnie sciska za gardlo, plakac mi sie chce...
Serce mam rozdarte:unlove:...
Ogrod i kwiaty troche mnie w tym wszystkim krzepia...tam znajduje spokoj i ukojenie rozedganego serca...
Wczoraj po poludniu kupilam okazyjne troche uszkodzona roze...mam nadzieje, ze sie u mnie zregeneruje i odplaci pieknymi kwiatami... Nazywa sie PILGRIM... Pielgrzym-jakze nostalgicznie...
http://i55.tinypic.com/2ex7sc3.jpg