stewia ma 3,94 kal na 1/3 łyzeczki
:)
byłam niewygodnym pacjentem..za duzo wiedziłam
pani tez twierdziła, że ziemnaki gotowane nie maja wysokie IG...
pani uwazła,że lepiej jeść je, niz ryz czy kaszę:aww:
Wersja do druku
stewia ma 3,94 kal na 1/3 łyzeczki
:)
byłam niewygodnym pacjentem..za duzo wiedziłam
pani tez twierdziła, że ziemnaki gotowane nie maja wysokie IG...
pani uwazła,że lepiej jeść je, niz ryz czy kaszę:aww:
hej
kupiłam stewię i oddałam kuzynce, nie trawię jej smaku, kawę nią posłodzoną wylałam do zlewu, a kuzynce pasuje.
za to bardzo mi pasi ksylitol- cukier brzozowy. tylko że to drogie bardzo ,więc tylko do kawy używam
Niestety nasi lekarze i dietetycy gonią w piętkę.Polecam Ci gorąco książkę "Metoda 100" nie pamiętam autora. Są tam najnowsze opracowania pod względem zawartości cukru w słynnych dietach typu Kliniki Mayo, WW .Włos się jeży na głowie , nic dziwnego ,ze tyle ludzi ma problemy z podwyższonym cukrem.
Maniusia tak samo skończyła kawa ,którą posłodziłam stewią dla mojego syna.
Ja kompletnie nie czuję różnicy.
Niestety oryginalny fiński ksylitol jest drogi.Pozostaje nie słodzić wcale.
nie słodze wcale
niczego
ta stewia mi potrzna tak do tych warzywek..choć tez by sie obeszło
ale oburza mnie podejście do pacjenta-jako do potencjalnego głupca..
Lo matko Buska ... ale naklikalyscie pod moja nieobecnosc .... ja juz praktycznie na niemal pelnych obrotach... wczoraj pracowalam w nocy, dzis zreszta tez ide... jutro przed poludniem moja babcia, a od piatku mam jeszcze jedna podopieczna dwa razy w tygodniu... pani 72lata , po usunieciu guza mozgu, wrocila ze szpitala do domu i potrzeba je troche pomoc... fizycznie pani jest sprawna, ale po operacji nie zdola jeszcze sama prowadzic domu i bede jej pomagac dwa razy w tygodniu... wiec jak widzicie moj kolowrot sie nakreca... remont juz w zasadzie na finiszu ... jeszcze syn ma dokonczyc skrecanie mebli i zawiesic szafki ... reszta juz zrobiona ... nawet okna umylam ...
Jolinko...
kiedys moglam spac nawet na stojaco, ale najwyrazniej juz swoje wyspalam i teraz nawet w lozku czesto wierce sie cala noc a sen nieprzychodzi... tak bylo dzis w pracy ... noc bardzo spokojna, a ja nie zasnelam do godz 4.20 ... wiec wstalam kawe wypilam i zrobilam co do mnie nalezy , bo o 5 t tak musze zaczynac swoja rundke ...
Agnieszko...
pokrzywe posiadam, ale jej smak mnie odrzuca ... nie moge jej przelknac bleeee...na bil plecow w okolicy ledzwiowej bardzo pomagaja mi cwiczenia ja bazuje praktycznie na trzech, bo czwarte to zalecenie dotyczace prawidlowego siedzenia ... warto sprobowac ... wyjatkowo proste i jak dla mnie naprawde skuteczne ...Fizjoterapeuta- ćwiczenia na ból Back pain. - YouTube
Natko ...
zapatrzylam sie w filmiki Qi Gong ... juz sie z tym spotkalam, ale jak zwkle slomiany ogien jestem ... zawsze szybko sie lapie i szybko odpuszczam ...
Kasiu...
korzystaj i reperuj swoja skolatana dusze... i pomys czasami jak to dobrze, ze wypielas sie na swego pracodawce i jego dyuzry stolowkowe ....
Krysiu ...
u mnie 50/50 sprawdzalo sie dwa tygodnie ... potem niestety klapa... ale moze jeszcze do niej wroce , bo to po WW chyba jak dla mnie jedna z lepszych i naprawde znosna metoda...
Natko ...
ja nie zetknelam sie jeszcze z czystkiem... musze zaraz poczytac co to za ptica, ale nawet jak mnie zainteresuje, to raczej go tu nie dostane... wiec i tak dopiero jak bede w Polsce to bede mogla sptawdzic jego dzialanie...
Dolinoalotosu...
osobiscie nie przepadam za smakiem stewii, wole slodzik w tabletkach lub w plynie , ale mysle ze to sama musisz sprawdzic co ci lepiej podchodzi i nie sluchaj co ci pani ciemnogrodzka mowi ...
No nie napisze dzis nic wiecej , bo ciagle ktos lub cos mi przerywa, a zaraz musze sie zbierac do pracy wiec tylko pozdrowie serdecznie wszystkie zawzietaski .... do jutra... moze jutro dadza mi spokojnie popisac ...
No ba i to jak :D:D:D trzeci tylko chyba gościł sie u sąsiadów :D hehe
Załącznik 29981
To moje dwa Edward po lewej a po prawej Demon , trzeci to Czarek ale niestety czas spędzał gdzie indziej ;)
Dziewczyny jak ja cieszę się, że ja nic nie słodzę, i to przestałam zaraz po porodzie starszego syna i tak już 25 lat żyję z gorzką herbatą i kawą :D
super !!!":)
Ta rybka to zapewne dla Twoich pupili, dwa masz rude , a trzeci?
Ja nie słodzę od stanu wojennego.Byłam u koleżanki w Wa-wie , cukier był reglamentowany ,więc koleżanka stwierdziła, że skoro nie mam kartki ze sobą muszę się oduczyć słodzić.Oczywiście wszystko potraktowałyśmy z przymrużeniem oka.Nie mniej jednak od tamtej pory nic nie słodzę.
Ja też nie słodzę :), stewię mam do twarożku i czasem sałaty żeby nie była za gorzka.
Świetne koty :)
Gammuś, dzięki za ćwiczenia. Jutro dołączę do swoich :)