69314Lubią to
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Nie zdążyłam rano, życzę Wam wiec miłego dnia z nad pracowej kawy
Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
Ostatnio edytowane przez evige ; 17-11-2015 o 16:55
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
u mnie też 500 !!!!!
pozdrawiam z pracy, jak to przed 20-tym mam jej dużo
wczoraj zrobiłam sobie godzinny spacer z Martusią i po raz pierwszy z endomodo coś tam zaczynam pojmować jak to działa
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Witajcie dziewczynki – dzisiaj zajrzałam do Was wyjątkowo wcześnie, ale też wychodzę sporo później. Czekają mnie spotkania pogadankowe z rodzicami i trochę się stresuję . Żadne lata praktyki nie chcą tego zmienić.
Kasieńko – oczywiście, że pamiętam Twoje przyjazne okienko . Często zresztą je widzę, bo nie zawsze wchodzę na forum bezpośrednio.
O dziewczynkach w Indiach niestety słyszałam i niestety też już kiedyś oglądałam o tym filmik. Problem dotyczy ogólnie Azji. Jeżeli coś z tym nie zrobią, to będzie poważny problem (już chyba jest).
Reginko – pamiętałam, że masz inne ustawienia i dlatego właśnie zaznaczyłam, że widzę pięćsetkę u siebie (i pewnie jeszcze parę Zawziętasek też). Masz rację, że tworzymy tu taką rodzinkę z wyboru. Moje emocje i myśli często są przy Was i bardzo mi się to podoba! Zastanawiam się od kiedy jestem na forum - chyba jakieś dwa lata? Trafiłam tu zaraz za Madzią (może ona będzie dokładniej pamiętać).
Agnieszko – widzę, że waga Ci pięknie schodzi. Super!
Postaram się zajrzeć na wieczorną herbatkę. Miłego dnia wszystkim.
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzieki wam wszystkim, dzieki ze jestescie...to cudownie ze na swiecie istnieje przyjazn...
Do kawki na drugie sniadanko przynosze specjalne ciasteczka...
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzień dobry
no proszę - kawa od Agnieszki, kawa od Ewy, nie wiadomo którą wypić, łyknę po trochu od każdej, jedna i druga czarna a ja akurat taką piję rano, po obiedzie natomiast piję ostatnio rozpuszczalną ze śmietanką
u mnie strona 125 jak u Gammy czyli 1/4 pięćsetnej
wybieram się na gimnastykę a po drodze w obie strony uruchomię endomondo, niby daleko nie mam ale trzeba tłuc te kilometry, tym bardziej, że taka zawzięta jak Gamma nie jestem i w jak pada to nie wychodzę bez potrzeby ha ha
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
No proszę jak pisałam to Kasia upiekła ciasteczka a ja od dzisiaj postanowiłam wrócić na drogę cnoty i trzymać się diety
hm no może jedno zamiast drugiego śniadanka będzie ok
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
a Kasia zaczęła u mnie stronę 126
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Udało mi się dostać na topie. Mój internet w telefonie się skończył a hot spot działa bardzo słabo. Przesyłam buziaczki dla wszystkich zawzietaskow.u mnie tendencja zwyzkowa bo jedzenia jak dla mnie za dużo i nie można nie chodzić na posiłki. Czekam na lekarza bo się przeziębiłam biegając na basen. Może uda mi się zamienić na gimnastykę nie musiałabym chodzić do innego ośrodka. Spróbuję wysłać
Wysłane z mojego SM-G7105 przy użyciu Tapatalka
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
czesc dziewczyny,
sabinko i kasiu,dolaczam sie do sniadanka ale ja kawe pije tylko wtedy jak mi sie chce...
czyli jade glownie na herbatce.
tak, przyjazn to piekna sprawa, miec przyjaciela to:
"jednemu ufac czlowiekowi to wiecej niz posiadac swiat,
milosc bez szczypty zaufania jest jak domek z kart"
pawilkowaska jasnorzewska
Przyjaźń zdejmuje z ciebie
część twego milczenia,
ciężar większy,
niż wór
kamieni.
brzostowska
tylko nie myslcie sobie, ze ja jestem taka oczytana poetycko nie, nie
to moja przyjaciolka zasypuje mnie takimi cytatami od ponad 40 lat....
a teraz do rzeczy, czyli do trufli--
sa to okragle ciemne o chropowatej powierzchni grzyby rosnace w lasach pod ziemia i znajaduje sie je za pomoca specjalnie wyszkolonych psow. ktore kopia, kopia az wykopia jakis okaz.
w zwiazku z tym uwazane sa za bardzo elitarne i drogie danie.
kilogram trufli, w zaleznosci od koloru ,rodzaju i wielkosci kosztuje okolo kilku tysiecy euro.
w restauracjach juz tylko samo posypanie pasty (makaronu) startym truflem podnosi niezle jego cene.
otoz...
moja corka dostala w prezencie kilka,gorszego rodzaju malutkich --ale zawsze-trufli
i dzisiaj bedziemy sie delektowac
tym daniem, majac nadzieje, ze go przy okazji nie "polozymy" gotujac.
potem napisze wam jak bylo..
arystokratycznie w mojej kuchni
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
(linguine al tartufo)
pozdrawiam
Ostatnio edytowane przez kalahari ; 17-11-2015 o 12:05
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum