Wróciłam
To znaczy mąż kazał mi wrócić do łóżka z laptopem,bo za oknem istny potop!Czarno się zrobiło,wieje okropnie i leje na potęgę-wiatr aż huczy.Z parasolem nie dałby się wyjść,bo albo by go połamało.......albo człowiek fruwałby jak filmowa Mary PoppinsPiekarnia musi poczekać.Mam tylko nadzieję,że zięć kursu nie dostanie i nie będę musiała iść do dzieci,bo "spacer" w taką pogodę,to dla mnie murowana choroba-no i nie mogłabym zabrać maluchów do siebie.
Zawsze powód do świętowania się znajdzieJa nie miałam 500 stron,bo mam ustawioną inną ilość postów na stronie-akurat 30.Więc dzisiaj przykładowa piszę teraz swój post na 168 stronce.Hmmmm........i tak sobie myślę,że do powodów świętowania możemy doliczyć lubisiePoklikałam trochę i w tym momencie mamy ich 12213
Wczoraj porozmawiałam sobie z naszą Kasią przez godzinkę-lubię te nasze rozmowy
Przy okazji pokazałam Kasi gdzieś jest taki bajer nazywający się "punkty reputacji"Pod każdym postem na dole zobaczycie "cytuj zaznaczenie",potem "Dodaj do bloga" i potem czarna gwiazdka-klikając w nią można ocenić dany post na tak lub nie-można napisać też za co dajemy punkt,ale niekoniecznie.Potem jak wejdziecie w ogólne ustawienia,to tam będzie taki podpunkt poziom reputacji i oczytać można ile ma się punktów.Hmmm......można było w którymś miejscu zobaczyć od kogo i za co,ale teraz nie mogę tego znaleźć-zapomniałam gdzie jest.A czarny trójkąt umożliwia raportowanie złego postu.Obyście nie musiały nigdy go używać-ja niestety kilka razy to zrobiłam 5 lat temu,kiedy anonimowa osoba ubliżała mi-te raportowane posty idę do admina.